ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Nie mar 08, 2009 1:06

a jak niesiesz pit do skarbówki to też się tak czujesz?to też rozliczenie.
sawanko1 teraz piszemy tzw.propozycje,a to znaczy że jak ktoś ma jakiś pomysł to o nim pisze tutaj.I dyskutujemy.Mamy zastanowić się wspólnie jak i czy wogóle zmieniać coś w postanowieniach Funduszu.
Legnica
 

Post » Nie mar 08, 2009 1:08

aamms pisze:Wszystkie wizyty i wpłaty u weta są udokumentowane w lecznicy - jakby ktoś chciał, to można w każdej chwili poprosić o wydruk..
Nie mam rachunków za recepty..
Ale do diabła, nie przesadzajmy..


Mówiłam, spać..
Jutro dokończymy..


u mnie to samo - wet potwierdzi - rozliczenia na wątkach

dobranoc :D


życzę wam i sobie doskonałych pomysłów ale pamiętajmy , że zawsze się znajdzie ktoś komu coś tam się nie spodoba
i jeszcze to co przypomniała aamms - działamy nieformalnie - nie popadajmy w przesade , wszystkim nie da się dogodzić - a to KOTOM mamy pomagać
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 08, 2009 1:09

Powiem wam na dobranoc jak ja to czuję. Albo bedziemy miały do siebie wzajemnie zaufanie albo Puchatkowo ku uciesze gawiedzi :wink: rozpadnie sie. Nie bede sie wymądrzac ale nie liczcie na to, ze jako skarbnik bede do każdej z was przyjeżdżać w charakterze NIK-u 8) nie mam czarnej teczki...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych i kolorowych snów.
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Nie mar 08, 2009 1:14

dalia pisze:
sawanka1 pisze:macie racje ale w świetle ostatnich wydarzeń mi sie takie nieprzyjemne wnioski nasuwają
1 zostałyśmy posądzone o popieranie pseudo
2 same wprowadzając kontrole rachunków kwestionujemy uczciwość postępowania DT
3 tłumaczymy się z rzeczy , z których moim zdaniem wcale nie musimy
4 pozwalamy innym decydować komu bardziej należy się pomoc a komu mniej (chodzi oczywiście o koty)
do czego to wszystko prowadzi ??
mój TZ juz patrzy na mnie jak na wariatke a jak mu powiem , że zbieram każdy paragonik bo ktos moze mnie posądzić o kradzież 5 zł to na pewno popuka się w czoło ...
nigdy nie wydałam ani złotówki z Funduszu puchatkowa na nic innego poza zabiegiem kotka a nawet jeśli trzeba było to dokładałam ze swoich ... ale jedynymi tego świadkami są wpisy w ksiażeczkach kotów , - czy to znaczy, że ta kasę sobie przywłaszczyłam ? jestem złodziejką ?


nie pomagam finansowo funduszowi bo po prostu mnie na to nie stać, wiec nie występuje z pozycji darczyńcy tylko postronnego obserwatora
z punktem 2 sie nie zgadzam
to nie jest kontrola tylko jawność, ktora nie pozwoli na cien wątpliwości co do właściwego gospodarowania nie swoimi pieniędzmi

i prawdą jest, że nikt z niczego tłumaczyć ssię nie musi


a czy jawność to nie rozliczenie na wątku a rachunki w szafie ?
ja wierzę , ze aamms wydała tą kasę tak jak opisała i nie potrzebne mi sa do tego jej rachunki - tylko o to mi chodzi

a skarbówka to całkiem co innego - nie działam tam na zasadzie wolontariatu, rozliczam się z kasy , którą zarobiłam ...
i ja naprawdę wiem , że to tylko propozycje a Wy musicie wiedzieć , ze to tylko moje watpliwości :oops:
a sprawę przegłosujemy wspólnie
jak napisałam wyżej - dostosuje się do ogółu
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 08, 2009 1:14

8) to możemy wysyłać do Ciebie 8)
:lol:
Legnica
 

Post » Nie mar 08, 2009 1:17

sawanka1 pisze:
dalia pisze:
sawanka1 pisze:macie racje ale w świetle ostatnich wydarzeń mi sie takie nieprzyjemne wnioski nasuwają
1 zostałyśmy posądzone o popieranie pseudo
2 same wprowadzając kontrole rachunków kwestionujemy uczciwość postępowania DT
3 tłumaczymy się z rzeczy , z których moim zdaniem wcale nie musimy
4 pozwalamy innym decydować komu bardziej należy się pomoc a komu mniej (chodzi oczywiście o koty)
do czego to wszystko prowadzi ??
mój TZ juz patrzy na mnie jak na wariatke a jak mu powiem , że zbieram każdy paragonik bo ktos moze mnie posądzić o kradzież 5 zł to na pewno popuka się w czoło ...
nigdy nie wydałam ani złotówki z Funduszu puchatkowa na nic innego poza zabiegiem kotka a nawet jeśli trzeba było to dokładałam ze swoich ... ale jedynymi tego świadkami są wpisy w ksiażeczkach kotów , - czy to znaczy, że ta kasę sobie przywłaszczyłam ? jestem złodziejką ?


nie pomagam finansowo funduszowi bo po prostu mnie na to nie stać, wiec nie występuje z pozycji darczyńcy tylko postronnego obserwatora
z punktem 2 sie nie zgadzam
to nie jest kontrola tylko jawność, ktora nie pozwoli na cien wątpliwości co do właściwego gospodarowania nie swoimi pieniędzmi

i prawdą jest, że nikt z niczego tłumaczyć ssię nie musi


a czy jawność to nie rozliczenie na wątku a rachunki w szafie ?
ja wierzę , ze aamms wydała tą kasę tak jak opisała i nie potrzebne mi sa do tego jej rachunki - tylko o to mi chodzi

a skarbówka to całkiem co innego - nie działam tam na zasadzie wolontariatu, rozliczam się z kasy , którą zarobiłam ...
i ja naprawdę wiem , że to tylko propozycje a Wy musicie wiedzieć , ze to tylko moje watpliwości :oops:
a sprawę przegłosujemy wspólnie
jak napisałam wyżej - dostosuje się do ogółu

Tylko nie próbuj mi wjeżdżać na ambicję sugerując że nie ufam aamms!To troszkę nie w porządku.
Ja też bywam wrażliwa!
Legnica
 

Post » Nie mar 08, 2009 1:22

No do diabła, idźcie wreszcie spać.. wrr..
Jutro będzie dlaszy ciąg dyskusji a dzisiaj jeszcze się pokłócicie a to jest ostatnia rzecz jaka nam jest potrzebna..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 08, 2009 1:23

Legnica pisze:Tylko nie próbuj mi wjeżdżać na ambicję sugerując że nie ufam aamms!To troszkę nie w porządku.
Ja też bywam wrażliwa!


O Boże a dlaczego uważasz , że ten przytyk był do Ciebie :strach: :strach:
wszystko co do tej pory pisałam odnosiło się do osób z zewnatrz - spoza puchatkowa
w szoku jestem , że mogłas tak w ogóle pomysleć 8O
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 08, 2009 1:25

moze faktycznie idźcie spać bo pierdoły już nam wychodzą :evil:

ja nie mogę w pracy jestem :evil:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 08, 2009 6:33

Zaraz kończę pracę i jadę do domku :D a wy debatujcie - po południu pooglądam sobie efekty naszych nocnych zabiegów :wink:
Życzę Wszystkim Miłej Niedzieli :flowerkitty:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 08, 2009 8:57

Legnica pisze:8O ale ja nie mam ogródka 8O
a na działke wozić?fuj

To masz problem :wink:

Właśnie doczytałam i widzę że faktycznie trochę wszystko się zapętliło. Przecież jak Prezes cały czas podkreśla - działalność Puchatkowa jest nieformalna i opiera się na chęci pomocy kotom. Po co dyskusje o rozliczeniach itp? Przecież jakby ktoś chciał zrobić przekręt to i tak się uda. Albo sobie ufamy albo nie. Reszta to bicie piany. Rozliczenia na wątkach - o.k. ale skany, rachunki - chyba lekka przesada. Napiszę jeszcze raz i mam nadzieje że nikogo nie urażę: wpłaty są dobrowolne na Puchatkowo i Prezes z zarządem decydują. Kto nie chce - niech nie wpłaca. Zawsze można przecież wspomóc jakiś indywidualny cel - jest masę wątków proszących o wsparcie. Wpłacając na Puchatki godzę się z tym że kasę rozdysponują inni. I chwała im za to bo ja nie umiałabym pewnie podjąć decyzji którą dziurę zatkać najpierw.
I jeszcze kończąc - tak jak pisałam poprzednio - wg mnie powinien być obowiązek wpłaty przy adopcji ale opiekun decyduje czy to 100 zł czy 1 zł symbolicznie. Spotkałam się już z nastawieniem zdaje się rozsądnych i wykształconych ludzi, którzy poznali historię Murci i widząc jakie z nią cały czas są problemy stwierdzili że przecież skoro mam ją za darmo to teraz mogę wywalić czy odwieźć szkodnika do schronu, bo nie żal. Dopiero ich nastawienie do kwestii finansów otworzyło mi oczy na charaktery. Mimo że znam ich od dawna i do naiwnych nie należę to wcześniej nie miałam o tym pojęcia :oops: Ten warunek wg mnie tylko zawęziłby sito przy selekcji nowych domków. A tak na marginesie - czy dużo kotów wraca do Was z adopcji?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 08, 2009 9:04

Jek pisze: Spotkałam się już z nastawieniem zdaje się rozsądnych i wykształconych ludzi, którzy poznali historię Murci i widząc jakie z nią cały czas są problemy stwierdzili że przecież skoro mam ją za darmo to teraz mogę wywalić czy odwieźć szkodnika do schronu, bo nie żal. Dopiero ich nastawienie do kwestii finansów otworzyło mi oczy na charaktery. Mimo że znam ich od dawna i do naiwnych nie należę to wcześniej nie miałam o tym pojęcia :oops: Ten warunek wg mnie tylko zawęziłby sito przy selekcji nowych domków. A tak na marginesie - czy dużo kotów wraca do Was z adopcji?


Jek,

juz Ci kiedys powiedzialam, ze Ty z jedna Murcia masz wiecej problemow
niz ja z piatka moich. Glownie zdrowotnych.

Ale argument ze jak za darmo, to mozna ją... wstrzasajacy.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 08, 2009 9:14

Przepraszam za OT, ale muszę zapytać. Dorotko, ile futerek w końcu masz? Piszesz o pięciu, a z podpisu wychodzi sześć 8O

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 9:16

Anka pisze:Przepraszam za OT, ale muszę zapytać. Dorotko, ile futerek w końcu masz? Piszesz o pięciu, a z podpisu wychodzi sześć 8O


Na fotce Tygrysi w podpisie jest TM :cry:
Musze zmienic i w tekscie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 08, 2009 9:38

Dorota pisze:
Anka pisze:Przepraszam za OT, ale muszę zapytać. Dorotko, ile futerek w końcu masz? Piszesz o pięciu, a z podpisu wychodzi sześć 8O


Na fotce Tygrysi w podpisie jest TM :cry:
Musze zmienic i w tekscie.


Faktycznie, Tygrysia odeszła :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], luty-1 i 132 gości