» Sob mar 15, 2008 16:29
Mamy awarię ze zdrowiem Kacpra:-(. Trochę mnie niepokoiło od wczoraj jego dziwne zachowanie z częstym wchodzeniem do kuwety, a dziś bryknął na jasne posłanko i odrobinkę nasiusiał na różowo. Okazało się, że to zapalenie pęcherza, na szczęście nie jest zapchany. Czyli mamy podawać antybiotyk przez kilka dni, a w środę na kontrolę, pobranie siusiu. Weterynarz mówi, że on ma parcie na pęcherz i wydaje mu się, że chce siusiu, a jest pusty. Pan doktor ma tylko nadzieję, że to nie początek częstej u kotów przypadłości zapychającej coś tam i nie pozwalającej siusiać. Ale mam nadzieję, że to nie będzie to. Dla pewności zapytałam się, czy to ja zrobiłam coś źle bo przyznam się, że nigdy nie miałam chorego kota. Będziemy walczyć. Przy okazji zważyłam chłopaka i okazuje się, że przekroczył wagę 5 kg:-) i waży 5,20. A ja się martwiłam co by u mnie nie schudł po przeprowadzce....