***FELISOWE KOTKI***"DZIAŁKI 2008" STERYLKI- POMÓŻ

[Kicorek]

Kciuki, żeby ich było jak najwięcej

[mokkunia]

Dobra wiadomość: Ochrona Środowiska UM ma juz pulę przeznaczoną na talony sterylkowe.
Dziś dyrektor wydziału obiecał mi, ze do końca lutego zainteresowani będą już mieli talony w ręku.

Czyli będzie można ja wykorzystać na koty działkowe?

[Kasia D.]

Dobra wiadomość: Ochrona Środowiska UM ma juz pulę przeznaczoną na talony sterylkowe.
Dziś dyrektor wydziału obiecał mi, ze do końca lutego zainteresowani będą już mieli talony w ręku.

Czyli będzie można ja wykorzystać na koty działkowe?

Oczywiscie.

Szczerze mówiąc najchętniej wziełabym wszystkie talony z UM, dokupiła 2 klatki, wzięła 2 osoby do pomocy i przeczesalibysmy cały Lublin, działka po działce, piwnica po piwnicy. Jesli nie w rok to w 2 lata.
I byłoby po problemie...
A tak... wezmą talony stare babcie, nie potrafią złapac kota, trzymają te talony niemal do samego sylwestra a potem awantury, że się zmarnowały miejsca sterylkowe...
To tez wina wydz. ochrony środowiska, ze daje każdemu kto się wpisze na listę. A biora i osoby, które mają po 2-3 koty do sterylki i mogą spokojnie za własne pieniądze to zrobić... Nawet jesli mają niskie renty czy emerytury... W Lublinie, bez żadnej łaski, w ostatnią sobotę m-ca jedna z lecznic wycina po 60 czy 70zł...

[Kicorek]

Ale ceny
Ja za kastrację rudego płaciłam dwa razy więcej.

A wykorzystanie talonów trzeba by jakoś sprawdzać, tylko jak to zrobić?

[Kasia D.]

Ale ceny
Ja za kastrację rudego płaciłam dwa razy więcej.

A wykorzystanie talonów trzeba by jakoś sprawdzać, tylko jak to zrobić?

Nie, nie Kicorku... normalne ceny za kocicę zaczynają się od 120zł w górę.
Za kocura- od 70.

Z talonami jest taki problem, ze biorą je osoby, które i tak wiedza, ze sobie nie poradzą... ani z łapaniem ani z transportem...
Uważam, że gdyby UM zatrudnił kogoś ( moge byc i ja) na umowę zlecenie czy umowę o dzieło ( bo to prawdziwa sztuka złapać kotkę, która wchodzi tylko do połowy klatki, wyjada i wycofuje się...) do odłowu i transportu tych kotów do lecznic to wszytsko posżłoby sprawnie.
A tak...

Tyle tylko, ze w urzędzie nikogo nie interesuje zorganizowanie pomocy, niestety.
JUż pomijam, ze pewnie nie potrafiliby znaleźć na to dodatkowych funduszy...

[Kicorek]

Normalne ceny i tak duuuużo mniejsze niż u mnie.

A z urzędami niestety tak jest - ich siła bezwładności jest porażająca

[livy]

Dziś od mojego Tż-a poszło 50 zł na sterylki

[Sihaja]

dzien dobry

[Kasia D.]

Wczoraj zmarła Gabrysia z grupy 30-tu kotów , tych od z mieszkania -szamba, białaczkowych...

Nie pomógł podawany od kilku dni antybiotyk i dopalacze.
Była coraz słabsza, chudsza...

Przed śmiercią po raz pierwszy weszła do kuwety i tam się załatwiła... Przedtem zawsze robiła obok...


Reszta kotów z tej grupy- w normie.
Najbardziej zaskakuje mnie przemiana Kamforka, który pierwszy wybiega do mnie gdy przychodzę, mizia się i pierwszy dopada do miski.
Jest dwa razy grubszy niż rok temu, gdy go zabierałam do Fundacji.
Również dzikie kiedyś Sreberko ociera się o mnie gdy tylko przyjdę....
Niestety, Fajka i Mocca są na tyle nieufne, ze nie moge ich złapać. A przydałoby sie je odrobaczyć...

[Antypatyczna]

Podniosę .

[Kicorek]

Powiadomienia przystały do mnie przychodzić, właśnie szukałam wątku, żeby podbić.


Szkoda Gabrysi...
Brykaj koteczko, za TM [']

[Sihaja]

Dobrej nocy...

[Antypatyczna]

Podniosę.

[anisiaj]

Dla wszystkich Waszych ogonów,dla Was i tych,którzy mają ogony wirtualne-ode mnie i od Dantula moc uścisków z okazji Światowego Dnia Kota

Niech nasze grono.grono kociarzy się powiększa,a grono kotów szukających swoich ludzi maleje..

Wymarzonych domków,najlepszego jedzenia,sterylek,kastracji,tony zabawek.... i zdrowia-życzymy dzisiaj wszystkim kotom. I codziennie powodów do radosnego mrauuu,na kolanach ukochanego człowieka

[Kasia D.]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72397