Łódź,Rastaman - za TM. bądź szczęśliwy,niezwykły koteczku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2007 10:46

ze śniadaniem znów nie bardzo :( Hill's już jest niedobry, kurczak jest niedobry, znalazłam w szafce saszetkę Convalescenca, to wylizał sam sosik :(
Po moim wyjściu, TŻ miał zabrać miseczki, żeby Rastuś był na czczo przed badaniem, ale zanim zabrał to próbował namówić go na jedzenie jeszcze. Kilka kawałeczków z saszetki zjadł i tyle :(

TŻ mówi, że wg niego Rastusiowi te ząbki przeszkadzają w chwytaniu jedzenia, mnie też się tak wydaje, kombinowałam już jaką miseczkę mu postawić, żeby jedzenie nie "uciekało" sprzed Rastkowego pysia... Dredzik nawet pije dziwnie, nie nabiera wody języczkiem, tylko macza pysia i jakby wciąga tę wodę. Już nawet wczoraj z Sis spanikowałyśmy, że może on języka nie ma :roll: ale śpieszę donieść, że jęzorek jest na miejscu.

Rastek w dalszym ciągu śpi na łóżku, znajduje sobie miejsce między nami, osłonięte ze wszystkich stron kocykiem i tam przysypia. Ale pozycji nie zmienia niestety, ciągle taki przykurczony, niepewny :(
Dziś nad ranem, jak się obudziłam, nie mogłam go znaleźć :strach: nie było Rastka na łóżku, ani w koszyczku... a mały cwaniaczek odkrył drogę na parapet. Siedział tam sobie na dywaniku (u nas wszystkie parapety mają wykładzinę dywanową, żeby kotom tyłeczki nie marzły :oops:) i wyglądał przez okno, podziwiając świt na Piotrkowskiej :)

Kupy Rsatkowe jeszcze luźne, nawet bardzo luźne, ale już nie wodniste :) żeby on tylko jeść chciał, no...

Dziś badania. Bardzo się boję. Martwi mnie to niejedzenie :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 11:03

jakbym miała taki fajny widok z okna, to tez bym na parapecie siedziała :)
Inga ma wzorowo urządzony koci dom. :)

trzymamy kciuki, odezwijcie się po badaniach. Ma być dobrze.
Może faktycznie te ząbki mu coś nieteges, przeszkadzają?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw lis 08, 2007 11:15

Nieustająco trzymamy kciuki :ok: za Rastiego - MUSI BYĆ DOBRZE! :)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw lis 08, 2007 11:20

Inga, trzymam kciuki z całych sił, za badania :ok:

i muszę coś tutaj sprostować, bo wszyscy tak Ingowe zasługi wychwalają, a ja chciałam napisać, ze to Wiesiek kurczaki gotuje, to też krągłości kotowe Wieśkową zasługą som :P

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 11:30

Magija pisze:i muszę coś tutaj sprostować, bo wszyscy tak Ingowe zasługi wychwalają, a ja chciałam napisać, ze to Wiesiek kurczaki gotuje, to też krągłości kotowe Wieśkową zasługą som :P


Zrzuciłas naszą :king: Ingę z tronu :twisted: Jak mogłaś Magijo! :wink:

:ok: :ok: :ok: ogromniaste trzymamy - NP+PK+ stara eM
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw lis 08, 2007 11:34

Magija pisze:i muszę coś tutaj sprostować, bo wszyscy tak Ingowe zasługi wychwalają, a ja chciałam napisać, ze to Wiesiek kurczaki gotuje, to też krągłości kotowe Wieśkową zasługą som :P


fakt :oops: TŻ dzielny jest, choć czasem fochy strzela ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 12:04

Georg-inia pisze:
Magija pisze:i muszę coś tutaj sprostować, bo wszyscy tak Ingowe zasługi wychwalają, a ja chciałam napisać, ze to Wiesiek kurczaki gotuje, to też krągłości kotowe Wieśkową zasługą som :P


fakt :oops: TŻ dzielny jest, choć czasem fochy strzela ;)


musi strzelać, bo jakby nie strzelał to już byś mu z dziesięć kotów do domu przyniosła :wink:
Magiji Maciek grzeczny, bezfochowy i po domu dwunastka biega (tzn. teraz jedenastka bez Micka, ale to już żadna różnica :D )
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2007 13:25

Jaki ruch u Rastusia :) co chwilkę jakaś cioteczka wpada pytać o apetyt i samopoczucie :)
Trzymam mocno aby wyniki były oki..
No i mam nadzieję, że ten brak apetyt to poprostu zmęczenie po długim okresie napięcia, oczekiwania na swój domek podczas pobytu w schronisku..
On potrzebuje czasu, aby odpocząć, nabrać ciałaka i uwerzyć, tak do końca, ze już jest kotem domowym..
Rastulek, ślicznoto, wszystko jest juz dobrze! :)
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Czw lis 08, 2007 13:37

trzymam kciuki za dobre wyniki badań Rastusia. A to, że nie je i ma kłopoty z piciem to może być problem z zębami albo chore gardło i wtedy przy przełykaniu kociasty odczuwa ból.
Rastuś zdróweczka !!!!

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 13:46

Georg-inia pisze: Już nawet wczoraj z Sis spanikowałyśmy, że może on języka nie ma :roll: ale śpieszę donieść, że jęzorek jest na miejscu.




Dziewczyny jesteście cudowne :lol: :lol: :lol: cieszę się, że nie tylko ja lubię sobie popanikować.

Trzymam kciuki za Rastusiowe jedzenie, czy niejedzenie, żeby to nie było nic wielce poważnego i Rastuś szybko do reszty stada się upodobnił!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 14:56

trzymam kciuki za Rastka :ok: :ok: mocno....
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw lis 08, 2007 15:03

I ja melduję, że kciuki za Rastusia trzymam mocno zaciśniete! :ok:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 08, 2007 15:13

i u nas cala brygada trzyma kicuki i lapki zacisniete!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 08, 2007 15:47

I jeszcze ja, i ja ... no i Zelda-Wariatka też ;)


Z tym panikowaniem to ja się dopisuję, też potrafię nie spać, bo potfoor wieczorem kichnął, albo koopala nie było jeden dzień :oops:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw lis 08, 2007 15:54

Ja tez mocno trzymam kciuki, co słychac u Rastiego?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Tundra i 128 gości