Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wasylisa pisze:A mnie zastanawia - że właścicielkę Toli stać było na zakup kociaka za 4800, a nie stać na jego leczenie.
Jaspis pisze:Małe porównanie.
Co ja zrobiłam:
-> Wkurzyłam się na kota
-> Napisałam posta o tym, że jestem wkurzona
-> Przeczytałam odpowiedzi
Co wy zrobiliście:
-> Dostrzegliście problem
-> Blue przekonała nas, że problem istnieje, podarowała transporterek, umówiła wizytę do weta, organizuje zbiórkę, cały czas tłumaczy mi wyniki z medycznego na ludzki i jest w stałym kontakcie ze mną i lekarzem
-> Podsunęliście mi masę pomysłów na ogrzewanie kota (myślicie, że sama bym wpadła na zrobienie swetra ze skarpetki?)
-> guciak1 zaimprowizowała z mężem podgrzewacz dla kota i teraz jeszcze proponuje pomoc w transporcie mojego tłustego tyłka
-> Zazusia wspomogła nas legowiskiem
-> Tłumaczycie mi na okrągło co, jak, gdzie załatwić
-> Trzymacie wszyscy kciuki na każdym kroku, co się BARDZO liczy.
-> Teraz jeszcze oferujecie wsparcie na leczenie
I co, ja dalej robię więcej? Cała moja zasługa to to, że mi cierpliwość siadła. Proszę, nie przeceniajcie mojego wkładu.
Jaspis pisze:Małe porównanie.
Co ja zrobiłam:
-> Wkurzyłam się na kota
-> Napisałam posta o tym, że jestem wkurzona
-> Przeczytałam odpowiedzi
Co wy zrobiliście:
-> Dostrzegliście problem
-> Blue przekonała nas, że problem istnieje, podarowała transporterek, umówiła wizytę do weta, organizuje zbiórkę, cały czas tłumaczy mi wyniki z medycznego na ludzki i jest w stałym kontakcie ze mną i lekarzem
-> Podsunęliście mi masę pomysłów na ogrzewanie kota (myślicie, że sama bym wpadła na zrobienie swetra ze skarpetki?)
-> guciak1 zaimprowizowała z mężem podgrzewacz dla kota i teraz jeszcze proponuje pomoc w transporcie mojego tłustego tyłka
-> Zazusia wspomogła nas legowiskiem
-> Tłumaczycie mi na okrągło co, jak, gdzie załatwić
-> Trzymacie wszyscy kciuki na każdym kroku, co się BARDZO liczy.
-> Teraz jeszcze oferujecie wsparcie na leczenie
I co, ja dalej robię więcej? Cała moja zasługa to to, że mi cierpliwość siadła. Proszę, nie przeceniajcie mojego wkładu.
andorka pisze:Największą Twoja zasługą jest to, że przyszłaś z problemem i WYSŁUCHAŁAŚ rad i PRZYJĘŁAŚ pomoc.
W dzisiejszym świecie nie jest to zbyt popularne, uwierz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 42 gości