TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2011 20:47 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Bartek w ciągu 7 dni występuje do sadu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku, sąd ma 14 dni na jego sporządzenie- potem dostarcza Bartkowi i Bartek ma 14 dni na wniesienie apelacji. Lepiej mieć uzasadnienie sądu, wiadomo wtedy z czym osoba się nie zgadza.
Bartek powoła się na art. 135 kriop ( art. 135
§ 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

§ 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie.)

Pamiętaj, że w momencie nadania klauzuli natychmiastowej wykonalności- w razie 1 dniowej zwłoki w płatności raty alimentów- Karolina może złożyć wniosek do komornika. Wystarczy dzień zwłoki. I dojdą koszty komornicze.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt kwi 08, 2011 7:41 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Dorotko Bartek musi to zrobić co pisze Dorobella.
Dorobella czy mogłabyś pomóc Bartkowi napisać pisma do Sądu? Miom zdaniem nie mozna tego tak zostawić, mam wielu znajomych którzy płacą alimenty i w każdym przypadku sąd bral po uwagę możliwości finansowe rodzica, więc zupelnie nie rozumiem decyzji tego Sądu.
Dorotko ta kwota jest naprawdę wygórowana, ja wiem że Bartek chce pomóc, ale błagam nie unoście się honorem i odwołujcie się. Pamietaj zawsze będzie mógł płacić więcej z własnej woli, ale wyrok sądu jest wyrokiem. Jeśli ta kwota zostanie zasądzona, a Bartak sytuacja zmieni się, to będzie musiał znowu zakładać sprawę w Sądzie i penie trzeba bedzie dużo czasu na to aż Sąd sprawę rozpatrzy, a on bedzie musiał płacić (jak to mówią płacz i płać). Błagam walczcie o obiniżenie w Sądzie, a płacić może więcej z własnej woli.

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 08, 2011 8:17 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Kaja888 Charta non erubescit.
Na każde pismo procesowe, z którego treścią się nie zgadzamy powinna być odpowiedź i ewentualne załączniki potwierdzające. Z tego co zrozumiałam jakieś zaświadczenia Bartek miał. Na pewno do apelacyjnego musi też napisać wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych.
W pierwszej kolejności pismo do sądu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia.Wniosek jest zwolniony z opłaty.Wzór wysłałam ci na pw.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt kwi 08, 2011 15:21 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Moje dziecko zgadza się z wyrokiem .
Powiedział że będzie płacił 500zł.
Utrzymanie dziecka bardzo dużo kosztuje ,malutka rośnie ,potrzeby również.
w skrytości ducha liczyłam że troszkę mi pomoże :oops:

Oby dał radę.
Dam mu to przeczytać.
jestem tak okropnie zmęczona że nie wiem czy pojadę jutro po te maluchy ,jestem jak przekłuty balonik.
i tylko łózko.
spać

pogoda straszna ,za 40 minut muszę wyjść ,a tu mało łba nie urwie :?

Po pracy pojechałam dziś od razu na cmentarz ,koleżanka kupiła śliczne żonkile i bazie ,ona poszła do swojego męża ja do swojego ,nie raz sobie żartujemy na ten temat ...ale każda wie że w środku jedna rana.
Wiatr zabrał Grześkowi siatkę na ryby :evil:
czy zabierze też włożone dziś kwiaty?


zniczy nie zapaliłam ,nie dałam rady.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 08, 2011 21:25 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

jutro jadę po maluchy ,aż się boję :oops: mam nadzieje że jednak znajdą domki ,najwięcej obaw mam co do pieska bez ucha ,ale jak mu nie dać szansy :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 09, 2011 8:53 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Dorciu mam nadzieję,ze teraz mała będzie częsciej u Was bywać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob kwi 09, 2011 9:28 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

LimLim pisze:Dorciu mam nadzieję,ze teraz mała będzie częsciej u Was bywać.

nie będzie
teraz Karolina będzie żyła w przekonaniu ze może robić wszystko co zechce, bo Bartek na wszystko się zgodzi
mało tego podejrzewam, ze za jakiś czas będzie jej mało i będzie chciała więcej niekoniecznie idąc "na ugodę" z wizytami Oliwki u taty i babci

naprawdę Bartek może dobrowolnie łożyć więcej i kupować Małej rzeczy bo chce a nie bo ma zasądzone
a tak musi przekazać 500 zł i tyle
a potem Karolina wyciągnie, ze nie interesował się dzieckiem tylko płacił alimenty ale nic ponad to Małej nie kupował
no chyba ze go stać płacić m-cznie 500 zł i potem dodatkowo jeszcze za np 200 zł kupować Małej rzeczy, mogą to być ubranka, zabawki czy pieluchy - wolna wola
ale kupuje to bo chce a nie bo mu sąd czy Karolina każe
rozważcie jednak dobrze odwołanie
500 zł to naprawdę dużo
mój partner płaci mniej ale za to kupuje Młodemu zabawek ile wlezie, książki do szkoły i normalnie do czytania, kupił laptopa, rower itd
i ma na to paragony i nikt mu nie zarzuci że tylko płaci
mało tego kupił to co chciał i to co się podobało dziecku a nie to co się ubzdurało jego matce a ona ma naprawdę "dziwne" pomysły (np, zadzwoniła, żeby mój tz w ramach prezentu na komunię kupił torbę na laptopa :roll: )

niech Bartek weźmie jeszcze pod uwagę fakt, ze prędzej czy później z kimś się zwiąże
może będzie chciał kupić auto czy pójść na swoje
a takie alimenty bardzo ograniczają możliwości kredytowe

na moje oko teraz to on się unosi honorem
i to jego unoszenie może mu się w przyszłość mocną czkawką odbić
a tak jak piszą wszyscy
nic nie stoi na przeszkodzie żeby płacił więcej lub kupował Oliwce konkretne rzeczy i miał nad tym kontrolę
płacąc 500 zł funduje Karolinie fryzjera i nową bluzkę - gratuluje :roll:

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob kwi 09, 2011 11:16 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

A Bartek nie moze domagac się paragonów czy rachunków potwierdzających,ze kasa od niego faktycznie idzie na potrzeby małej?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob kwi 09, 2011 12:01 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Dorcia, pokaz maluchy jak juz beda u ciebie.
Spraw sadowych nie zazdraszczam :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 09, 2011 12:10 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

dziewczyny wiem ,ale to już jego sprawa ,może uniósł się honorem ,może cieszy się że tyle może ,może wierzy że te 500zł to będzie na prawdę na malutką.
może ....
dziecko to bardzo drogi klejnot ,a właściwie studnia bez dna :twisted:

Dziś pierwszy raz opuścił wykłady ,przyszedł po nocy i nie miał siły.

mosiu ,jasne że pokaże maluchy ,ja już szukam im domków ,są podobno maleńkie po tyciej suczce .
Jednak dziś nie pojechałam ,jadę dopiero jutro ,musiałam odpocząć :oops:

a jeszcze mam suczkę z Łodzi do zabrania ,nie wiem czy dam radę w jeden dzień :cry: jestem okropnie zmęczona aż mi wstyd :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 09, 2011 12:42 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Dorcia, masz pw.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 09, 2011 13:12 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

To ja dołączę do chóru tych co mówią, żeby walczyć o niższe alimenty.
Akurat mamy takiego znajomego, który ma dług, z którego nie wyjdzie prawdopodobnie do końca życia.
Rozstał się z żoną, znaczy pewnego dnia uciekł tak jak stał. Potem w którymś momencie stracił pracę, zrobiło sie paskudnie, troszkę poszedł na dno. Pomogliśmy mu wydłubac się z opresji ale dług został.
Przez kilka lat nie miał kontaktu z dziećmi, teraz w końcu wywalczył.
Ale z pracą jest różnie i dług chyba rośnie. Nie pamiętam czy miał coś umorzone.
Poza tym teraz po rozwodzie była żona zażyczyła sobie ściąganie alimentów przez komornika. On płaci więcej, ona dostaje mniej. Ot takie - na złość mamie odmrożę sobie uszy.
Dzieci teraz dorosły troche i przychodzą do ojca w tajemnicy przed matka:(
Ja wiem, że Twój syn jest dorosły ale powiedz mu, że nie warto czasem być tak wspaniałomyślnym w każdym razie w bycie urzędowym. I jesli juz stosunki między nimi są takie, że przechodzą przez urzędy to trzeba mieć mądrość myślenia przyszłościowego. To nie będą najprawdopodobniej miłe i układne stosunki:(
Że powiem brutalnie i dosadnie - niech zwyczajnie nie będzie głupi. Bo niestety to co robi to takie jest.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 09, 2011 14:23 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Lidka pisze:Ja wiem, że Twój syn jest dorosły ale powiedz mu, że nie warto czasem być tak wspaniałomyślnym w każdym razie w bycie urzędowym. I jesli juz stosunki między nimi są takie, że przechodzą przez urzędy to trzeba mieć mądrość myślenia przyszłościowego. To nie będą najprawdopodobniej miłe i układne stosunki:(
Że powiem brutalnie i dosadnie - niech zwyczajnie nie będzie głupi. Bo niestety to co robi to takie jest.


dokładnie
mi jeszcze przyszło na myśl jedno powiedzenie, miękkie serce teraz twarda dupa później
jeszcze jak jechał teraz z tz i mówiłam mu właśnie, że Bartek ma 500 zł
i tak sobie rozmawialiśmy i w pewnym momencie padło, że jak się dogadają i Bartek będzie mógł zabrać Oliwkę na wakacje to i tak będzie musiał płacić te 500 zł a na wakacje dodatkowo wyskrobać

a płacąc np 300 zł te 200 mógłby przeznaczyć na wakacje z Oliwkę

Bartek, nie unoś się honorem tylko walcz o swoje
płacić możesz zawsze więcej z dobrej woli co będzie świadczyło na Twoją korzyść
a tak to nieważne ile będziesz płacił ale będzie to postrzegane że płacisz tyle ile masz zasądzone i nic więcej
warto walczyć o swoje i mieć chociażby możliwość decydowania na co zostaną przeznaczone pieniądze
dogadanie się że Karolina przedstawi na co idą pieniążki nie ma sensu, może wliczyć w to mieszkanie, wodę itd
Pomyśl sobie wolisz dać Karolinie na fryzjera czy kupić Oliwce nową kurtkę i buciki na zimę?

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob kwi 09, 2011 15:29 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Ja jeszcze dodam ważną rzecz. Jeżeli był wyrok- w ciągu 7 dni pisze wniosek o wydanie odpisu wyroku z uzasadnieniem. Natomiast jeżeli została zawarta ugoda - nie jest to takie proste, wtedy nie ma apelacji tylko zażalenie, ale musi być wada oświadczenia woli.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob kwi 09, 2011 15:34 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

trudno mi się z nim teraz rozmawia ,mamo to mój wybór...stwierdził ze jak by co np. nie miał pracy (tfutfutfu) wtedy może wystąpić do sądu o zmniejszenie wysokości alimentów .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, indestructibleperson, sylwiakociamama i 188 gości