Mara S pisze:
Ja też tak uważam![]()
![]()
A ten Feliway to do pyszczka? Bo ostatnio próbowałam tego środka (dzięki Gosi) dodając do karmy i żaden z wówczas 8 kotów przebywających u mnie tej karmy nie ruszył
Mara


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mara S pisze:
Ja też tak uważam![]()
![]()
A ten Feliway to do pyszczka? Bo ostatnio próbowałam tego środka (dzięki Gosi) dodając do karmy i żaden z wówczas 8 kotów przebywających u mnie tej karmy nie ruszył
Mara S pisze:Etka pisze:Mara S pisze:O tej omawianej kotce myślałam w aspekcie jeszcze-męża czyli bez kwarantanny w KCh ale wpierw musze z nim pogadać i najlepiej by ją zobaczył. Wetka z Kaliskiej uważa, że u kotów nie ma takiej opcji, że przestaja jeść bo mają depresję - wg. niej jesli nie chcą jeść to na pewno jakis wirus albo bakteria.....
tak przypadkiem trafilam na watek.
mialam kotke na tymczasie ktora wzielam ze schroniska w Łodzi, przez dwa tygodnie siedziala pod materacem i nic nie jadla, jak trafila do mnie wazyla 1,950 ( dorosla kota ktora wazy teraz 5,500)
nawet trafiajac do mnie jesc nie chciala, dopiero peritol i feliway ja zlamal ( no i reczne karmienie)
kota byla w pelni zdrowa, nawet o dziwo wyniki miala ok, tylko ze stresu nie jadla.
Do schroniska trafila jako wychuchana 5-letnia kuleczka po smierci swojej Pani.
niekoniecznie wiec bakterie i wirusy sa sprawca niejedzenia a slaba kocia psychika.
Ja też tak uważam![]()
![]()
A ten Feliway to do pyszczka? Bo ostatnio próbowałam tego środka (dzięki Gosi) dodając do karmy i żaden z wówczas 8 kotów przebywających u mnie tej karmy nie ruszył
Filomen pisze:Mara S pisze:
Ja też tak uważam![]()
![]()
A ten Feliway to do pyszczka? Bo ostatnio próbowałam tego środka (dzięki Gosi) dodając do karmy i żaden z wówczas 8 kotów przebywających u mnie tej karmy nie ruszył
Maradobrze że ich nie otrułaś to się rozpyla w powietrzu
Mara S pisze:O tej omawianej kotce myślałam w aspekcie jeszcze-męża czyli bez kwarantanny w KCh ale wpierw musze z nim pogadać i najlepiej by ją zobaczył. Wetka z Kaliskiej uważa, że u kotów nie ma takiej opcji, że przestaja jeść bo mają depresję - wg. niej jesli nie chcą jeść to na pewno jakis wirus albo bakteria.....
Mara S pisze:Filomen pisze:Mara S pisze:
Ja też tak uważam![]()
![]()
A ten Feliway to do pyszczka? Bo ostatnio próbowałam tego środka (dzięki Gosi) dodając do karmy i żaden z wówczas 8 kotów przebywających u mnie tej karmy nie ruszył
Maradobrze że ich nie otrułaś to się rozpyla w powietrzu
Sorki - pokićkało mi sie wszystko - wiem, wiem - sorki miałam na myśli, że Calm Aid, że nie chcą jeść a Feliway do kontaktu jest ok. Ale jestem dziś zmulona :/
Alienor pisze:To gotuje dla futer czy dla nas też? Bo jak dla nas co będziemy to na ile osób? Ale wtedy wszyscy sobie zapewniają talerze i sztućce a ponieważ nerka mnie boli nie kupuję białego wina
Filomen pisze:Alienor pisze:To gotuje dla futer czy dla nas też? Bo jak dla nas co będziemy to na ile osób? Ale wtedy wszyscy sobie zapewniają talerze i sztućce a ponieważ nerka mnie boli nie kupuję białego wina
no to kto się wpisuje na sobotę - ja i Piotrek - 2 osoby
Paweł Bubor - 3
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości