AprilRain pisze:cynamon i wanilia pisze:o kurczę, masakra![]()
pogadam jeszcze z kimś w sprawie Oficera, może się uda
Ja-Ba, pół biedy, że nie wypuściłaś młodego na pokoje, choć domyślam się, że jesteś teraz w strachukciuki
![]()
pani Gosia jest w kontakcie z domem dla chorego malucha? czy mam z nim gadać?
jesli mozesz zadzwon do domu dla chorego maluszka, podczas rozmowy w niedziele powiedzialam, ze po kastracji chcemy podleczyc oczka i czw/pt kot bedzie do odbioru i ze sie skontaktujemy w tej kwestii...
ok, zadzwonimy.
ten kk jest leczony antybiotykiem? długo będzie w szpitaliku? tzn kiedy m/w byłby gotowy do zabrania?