W-wa Powiśle biało tygryskowe szukaja domu stałego!:)

[caroole]

Może trzeba by zmienić tytuł wątku, jakoś, że są poszukiwane DS, bo rozumiem że prawie wszystkie kotki są już złapane i przebywają w DT.

[Gu]

tzn na DS to one sie jeszcze nie nadaja bo nie sa do konca oswojone i podleczone, ale fakt faktem
w DT sa juz po 1.5 miesiaca podrzucania watku.

"Powiśle bialo tygryskowe już w DT"
Orchidko - zmien prosze tytul watku.

Podsumowujac akcje:
-matka wysterylizowana - w dt u kolezanki wejagi
-3 kocieta w dt u delfina

Rozliczenia:
-na leki kociat przelane 40zl od wejagi, 10zl ode mnie
-za ok 250zl zakupione 20l zwirku,15kg karmy dla kociat, 10 opakowan intestinali, 15 puszek gourmet (awansem, wystawilam mnostwo bazarkow by sie odkuc)
-przekazane przez wejage od razu 2 opakowania zwirku i male opakowanie zarcia RC dla kociat

Oczywiscie dalsze wydatki biore na siebie i nie smiem prosic kolezanek podrzucajacych namietnie watek o partycypacje w utrzymaniu kociat, ktore zostaly sprawnie odlowione, i wszelkie informacje od karmicielek uzyskane wlasnym sumptem.

Jak kocieta beda zdatne do adopcji-[b]bedzie trzeba zrobic ogloszenia[/b]-kto sie deklaruje podjecia tego tematu?

Wejaga, dowiedz sie prosze czy kolezanka od kotki ma finanse na pokrycie pobytu kotki czy trzeba jej w tym pomoc?

Akcja zakonczona pomyslnoscia w 100%.
Bedzie 150% jak zostana odlowione 2 pozostale kocieta z miotu.

[delfinka]

Z tym oswajaniem to trochę się zejdzie
Gu, rachunki zbieram i przy okazji przekażę.

Kociaki jutro rozpoczynają pozbywanie się robali
pod koniec tygodnia szczepimy
po dwóch tygodniach rozpoczynają życie kotków domowych,
aczkolwiek za kratami

[VeganGirl85]

Czy na forum są jakieś ekipy sterylizujące na Pradze Północ?

Ochroniarz z Teatru Polskiego mówił, że z żoną dokarmia kotkę z dwoma kociakami (przy Jagiellońskiej, blisko Urzędu Skarbowego). Podobno koty nie mają nawet, gdzie się schować, choć ponoć są tam liczne puste pomieszczenia w piwnicach, ale zamknięte. Ochroniarz mówił, że kociaki mają 2-3 miesiące, ale, gdy zwizualizował nam za pomoca dłoni wielkość kociaków, to są one dużo starsze. Zapewne więc kociaki nie są do oswojenia, ale może chociaż dałoby się je wysterylizować.

wiem, że na Pradze działały ekipy Jopop, myślę, że warto spytać a jak nie- musimy sami pobawić się w kolejną łapankę

[wejaga]

Tak, jak obiecywałam wcześniej, podejmuję się ogłaszania kociaków, jak tylko dellfin612 uzna, że można zacząć je ogłaszać .

[VeganGirl85]

http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=166996663 - a tu pierwsi chętni, warto spróbować albo przekazać innym DT myślę, że kociaki są zdrowe na umyśle, a na ciele w najgorszym razie zaraz będą (nie, nie zwariowałam- po prostu odnoszę się do treści ogłoszenia )

[orchidka]

Pozmieniałam pierwszy post:)

[delfinka]

I znowu to zrobiłam Płcie sprawdzałam pobieżnie i dziś wyszła pomyłka

Wielkookie, które robiło za dziewczynkę jest chłopcem
korekta na str. 14 już zrobiona.

Jeśli kociaki, które zostały to też dzieci zielonookiej kotki, to na podstawie rachunku prawdopodobieństwa należy przypuszczać, iż są to koteczki., Trzeba je capnąć. Jeśli się teraz nie uda, to później, pod koniec zimy najpóźniej, już od razu na sterylkę.

[caroole]

Haha...

To nic w porównaniu z tym, jak moja babcia miała kiedyś psa - Kajtek się nazywał - i każdy myślał, że to facet dopóki po 2 - latach Kajtek się nie oszczenił.
To było dopiero zdziwienie...

[delfinka]

Haha...

To nic w porównaniu z tym, jak moja babcia miała kiedyś psa - Kajtek się nazywał - i każdy myślał, że to facet dopóki po 2 - latach Kajtek się nie oszczenił.
To było dopiero zdziwienie...

[orchidka]

Haha...

To nic w porównaniu z tym, jak moja babcia miała kiedyś psa - Kajtek się nazywał - i każdy myślał, że to facet dopóki po 2 - latach Kajtek się nie oszczenił.
To było dopiero zdziwienie...

Noo... i potem krążą takie legendy o cudach!

[wejaga]

My z Gu możemy łapać. Kociaki jednak są chyba za małe na sterylkę, więc z ich łapaniem trzeba poczekać. Nie wiemy tylko, w jakim są stanie zdrowia. Jeśli są chore, to ciężko będzie im przeżyć zimę . XAgax pisała, że te kociaki z pasażu handlowego są mniejsze od tych kafkowych. Dziwne, jeśli to ten sam miot...

Dorosłe koty też możemy wyłapać do sterylek (a przynajmniej podjąć tego próby), ale chyba pozostają tylko talony na Tarchominie, a to od nas daleko, czyli muszę namówić TŻ-ta, żeby nas tam ze złapanymi kotami zawiózł. Dopiero co (wczoraj) namówiłam go na tymczasika, a muszę dozować kocie prośby, coby nie stracił cierpliwości W Koterii są podobno odległe terminy (wczoraj nie mogłam się dodzwonić, dziś nie dzwoniłam ). W czwartek będę dzwonić do Koterii, żeby zarezerwować jakieś miejsca na sterylkę, ale gdyby ktoś dodzwonił się wcześniej do Koterii i zarezerwował miejsca czy miał do odstapienia jakieś miejsca na sterylkę, to byłoby to bardzo pomocne.

[delfinka]

Jeśli te kociaki są mniejsze to tym bardziej dobrze byłoby je możliwie jak najszybciej złapać
Jeśli złapie kot dorosły, to w żadnym przypadku nie puszczajcie, tylko jeździe do mnie (albo dzwońcie).
Dziewczyny dacie radę na tym popracować?
A może ktoś jeszcze przyłączy się i pomoże?

[Gu]

ja na razie odpadam z lapaniem, okropnie kaszle

[delfinka]

ja na razie odpadam z lapaniem, okropnie kaszle

Gu, naleweczka leczy albo ....