Witam wszystkie cioteczki. Wszystkie wyniki te robione przez Cichy Kacik t\ i te robione przez moich vetów sa przesłane do estre. Ja niestety niereformowalna. Nie umiem nic wstawiac na Forum ( moje dziecko jeszcze mnie nauczyło ) Moge wysłac na meila - to umiem.
Rysia po nocy czuje sie bardzo dobrze. Rano jak usłyszła ze daje jeść to nawet byscie nie przypuszczały ze ma tyle siły. Darła sie jak młode kocię. Razem z Rysia robilam sterylke mojej tymczaski - szylkretki. Tamta siedziała cicho a Rysia................

Podała znajdzie Conval saszetka. Pomamlała i staneła przy swojej misce z chrupkami. No co sobie myslisz. Dawaj to co lubie. Poszłam i nałozyłam jej porcję 0,2 kg chrupek po 10 minutach nie było po nich śladu. Ładnie w nocy poszła do kuwety. I teraz pytanie: jeden kot spał na łóżku drugi pod łózkiem. Gdzie była Rysia i gdzie była Jandzia? Przed chwila nałozyłam nowa porcje chrupek - juz sie kończą! Zaraz podam obiad: ryz z masełkiem i gotowaną rybą. Ciekawe jak Rysia czy znowu przyssie sie do chrupek.
Dzisiaj jak byłam w sklepie moje vetki dzwoniły co z Rysia. Były zadowolone ze stanu zdrowia Rysi. Ja zreszta tez jestem. Z jej apetytu też. To znaczy ze zaczyna wracać do normy. Na moje tymczasy czasami warknie, czasami pacnie łapa a czasami patrzy co one robią. Dzisiaj przyjeżdzia do maluchów z Szarej Przystani vetka - formica. Przy okazji pokażę jej Rysię. Wieczorem dam znać. I uwierzcie krzywda jej sie nie dzieje. Potrafi upomnieć się o swoje
