Moderator: Estraven
Never pisze:Próbowano z 1 kotką... a kotek jest tam bardzo dużo!
jarekm pisze:Dziękuje Sylwi@ , nie rozmawialiśmy , ale zrozumiałaś moje intencje. Witam Never, cieszy mnie że są na tym forum osoby myślace konkretnie. Zarejestrowałem się po przeczytaniu apelu o szybką pomoc. Miało być 18 sierpnia ,pojechaliśmy 28 sierpnia. Weszłem tutaj jako osoba kompletnie nowa, myślałem że chodzi o bezinteresowną pomoc kotom, że to z miłosci do nich. Cóż , pomimo przeżycia na tym świecie ponad pół wieku, chyba dalej jestem naiwny. Dyskusje o jakiś TALONACH, PŁATNYCH DOMKACH TYMCZASOWYCH, STERYLIZACJI PRYWATNYCH KOTÓW...... o co tu chodzi?
I może bym żałował tego że tutaj weszłem......
Ale nie żałuję rano jadę po kotka, mam nadzięję że on też będzie z tego zadowolony że tutaj trafiłem
Waldemar pisze:Agalenora. Dziękuję Ci za Twoją wypowiedź i podzielenie się doświadczeniami.
Rambo_ruda.
W Gdańsku jest lecznica, która zgodziła się wykonać sześć sterylizacji bezdomniaczek na koszt gminy, w odstępach kilku dni.
Sylwi@, Magomi i Anka /warunkowo/ przetrzymają koteczki po sterylizacji.
P. Bożena, mieszkająca w Kuźnicy przy ul. Helskiej 37 obiecała pomoc w postaci złapania i przetrzymania do czasu odbioru od niej koteczki do sterylizacji. Jutro zadzwonię do niej, zapytam o kotkę i poproszę o złapanie drugiej, spośród średniaczek mieszkających przy torach kolejowych.
W przypadku, gdy masz do dyspozycji samochód na czwartek lub piątek możesz bardzo pomóc. Jeżeli kotki będą do odbioru od p. Bożeny w Kużnicy, trzeba pojechać na godzinę 17 i w zamkniętym pomieszczeniu zapakować je do kontenerka. Następnie zawieść je do lecznicy, mieszczącej się na Dolnym Mieście w Gdańsku. Planowany początek zabiegu godz. 18.30-19.00. Po zabiegu ok. godz, 21.00 koteczki zostaną odebrane przez Sylwi@ z Gdyni i przetrzymane u niej do czasu zdjęcia szwów i zabrania na powrót do Kuźnicy.
Rambo_ruda. Czekam na Twoją ewentualną deklarację pomocy w przewiezieniu koteczek. Jeżeli chcesz zmienić mój plan również oczekuję na na Twoją odpowiedź. Proszę tylko o wiadomość przed moją rozmową telefoniczną z p. Bożeną i umawianiem dokładnego terminu zabiegu w lecznicy. Jeżeli potrzebujesz jeszcze informacji oczekuję na pytania. Dziękuję Ci, że zainteresowałaś się losem gromady bezdomniaczek z Kuźnicy. Jescze raz dziękuję.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 195 gości