Lilutkowo to my.I tymczasy. Maksiu ma nowotwór, Lili astmę:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 15, 2008 21:59

Kajam się, posypuję głowę popiołem....dawno tu nie byłam
Ale siła wyższa :!: :!: moje koty pokazały klasę, z jaką przyjęły... tę obcą :lol:
Znają się kociaste na rzeczy. Nawet Alusia, której w życiu nie podejrzewałabym o to, ustąpiła pierwszeństwa Matyldzie na kolanach Dużej :lol:
Ale chyba było to bardzo duże poświęcenie z jej strony, bo...teraz to nadrabia - kolana są okupowane bez chwili wytchnienia. No i jest szczęśliwa :lol: że nie ma już konkurencji. Bo Maksiu to swojak, zawsze go można wywalić z kolan :lol: :lol:

Na dobry powrót do wątku dwupaku przesyłam "ziew" Maksia
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto kwi 15, 2008 22:37

Piękne zdjątko Zuziu :D , Maksiowy rozwarty pysio wraz z wąsikami wyglądają niesamowicie :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro kwi 23, 2008 22:39

Oczywiście moje koty dalej nie dają mi zapomnieć, że istnieje coś takiego, co się nazywa lecznica. Ciągle wożę towarzystwo na zmianę. Alusia nie skończyła jeszcze żadnej diety eliminacyjnej, bo kiedy wydaje się, że jest lepiej, to nie jest lepiej, bo...zaczyna się biegunka i trzeba dietę zakończyć. Wetka rozkłada już ręce, że jeszcze nie miała takiego kota, który po wszystkich karmach hypoalergicznych zaraz ma biegunkę. Ostatnio strupki pokazały się na uszach, bardzo brzydko to wyglądało... no i znowu leczenie.
Maksio -chłopak kloszard - bo gdybym nie wiedziała, że urodził się w mieszkaniu i nigdy nie był na zewnątrz (poza "ukochanymi" :evil: wizytami w lecznicy) to wiedziałabym, że prowadził życie kloszarda - tak uwielbia wszelkie kartony, pudła, gazety :roll: :lol: Ten chłopak znowu ma kłopoty z sikaniem, USG jeszcze wykazało złogi w pęcherzu i ....dalej się leczymy :( Trochę żałuję, że nie ma już Matyldy, bo Maksiu za punkt honoru przyjął sobie załatwianie wszystkich swoich spraw w jej kuwecie i...tak cisnął, cisnął aż mu się w końcu udawało coś wycisnąć. Nie wiem, czy z jego strony to były zaloty, czy złośliwość, ale przynajmniej był pożytek. No i mniej się martwiłam tym jego marnym sikaniem.

I tak w kółko życie się toczy
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 23, 2008 22:42

Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro kwi 23, 2008 22:46

bubor pisze:Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D


Napisz mi jeszcze raz, jaka to była karma i napisz, co Kropcia jada. Czy tylko i wyłącznie tę karmę, czy jeszcze coś?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 23, 2008 22:51

zuzia96 pisze:
bubor pisze:Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D


Napisz mi jeszcze raz, jaka to była karma i napisz, co Kropcia jada. Czy tylko i wyłącznie tę karmę, czy jeszcze coś?

Kropcia jak i Dolores jedzą tylko tą suchą karme czyli Vet Concept K-2 sensitiv i praktycznie u Kropci brak jest objawów alergicznych . :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro kwi 23, 2008 22:56

bubor pisze:
zuzia96 pisze:
bubor pisze:Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D


Napisz mi jeszcze raz, jaka to była karma i napisz, co Kropcia jada. Czy tylko i wyłącznie tę karmę, czy jeszcze coś?

Kropcia jak i Dolores jedzą tylko tą suchą karme czyli Vet Concept K-2 sensitiv i praktycznie u Kropci brak jest objawów alergicznych . :D


A czy kupujesz tę karmę tylko w lecznicy i czy są próbki?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 23, 2008 23:02

zuzia96 pisze:
bubor pisze:
zuzia96 pisze:
bubor pisze:Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D


Napisz mi jeszcze raz, jaka to była karma i napisz, co Kropcia jada. Czy tylko i wyłącznie tę karmę, czy jeszcze coś?

Kropcia jak i Dolores jedzą tylko tą suchą karme czyli Vet Concept K-2 sensitiv i praktycznie u Kropci brak jest objawów alergicznych . :D


A czy kupujesz tę karmę tylko w lecznicy i czy są próbki?

Kupuję w firmie która jest importerem tej karmy , próbki chyba mają , tak mi sie przynajmniej wydaje . W razie czego masz nr tel do nich : 012 260 75 20.

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro kwi 23, 2008 23:09

bubor pisze:
zuzia96 pisze:
bubor pisze:
zuzia96 pisze:
bubor pisze:Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Nie wiem czy próbowałaś dawać Alusi karmy o których Ci kiedyś pisałem , u Kropci sprawdzają sie całkiem dobrze :wink:
Przesyłam głaski dla obu futerek !!! :D :D :D


Napisz mi jeszcze raz, jaka to była karma i napisz, co Kropcia jada. Czy tylko i wyłącznie tę karmę, czy jeszcze coś?

Kropcia jak i Dolores jedzą tylko tą suchą karme czyli Vet Concept K-2 sensitiv i praktycznie u Kropci brak jest objawów alergicznych . :D


A czy kupujesz tę karmę tylko w lecznicy i czy są próbki?

Kupuję w firmie która jest importerem tej karmy , próbki chyba mają , tak mi sie przynajmniej wydaje . W razie czego masz nr tel do nich : 012 260 75 20.


Dzięki bubor! Spróbuję się z nimi skontaktować. Wolałabym wypróbować na próbkach, bo już wiele, wiele karm zwracałam do lecznicy. Na szczęście wetka mi przyjmowała znając przypadłość Alusi :(
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 02, 2008 16:00

zuzia96 pisze:Na dobry powrót do wątku dwupaku przesyłam "ziew" Maksia
Obrazek


ziewo-zdjecie jest super :lol:

wyglaskac prosze futrzaste :wink:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 02, 2008 19:49

Halo halo , co tam słychać u Zuzi , Alusi i Maksia ? :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt maja 02, 2008 20:20

bubor pisze:Halo halo , co tam słychać u Zuzi , Alusi i Maksia ? :wink:


Halo, halo zgłaszam się!!!
Jestem przeziębiona, więc maj zaczął mi się...tak sobie :twisted: . Ale za to leżę obłożona kotami, :lol: które to wreszcie spełniają swoją podstawową funkcję, :lol: jaką jest... grzanie człowieka :lol:

Buborku, zamówiłam tę karmę dla Alusi, już nawet dotarła i od 1 maja (równa data :lol: ) panienka zaczęła nową dietę. Nie wiem, jak długo wytrzyma, bo coś nie bardzo jej podchodzi. Siedzi nad miską i modli się nad tymi chrupkami. Czasem jak nie widzę, podchodzi kolega i jej podjada. A on :twisted: przecież nie ma diety antyalergicznej :twisted: i znowu powinien jeść więcej mokrego. Zwariować można z kociastwem, kiedy każdy ma jeść co innego :!: A Maksiowi ostatnio gotuję rosołki :roll: i poję go strzykawką - tak kazała wetka. Chodzi o to, by więcej pił, a on za nic nie zje żadnego ludzkiego jedzenia. Jak mu dolewałam rosołku do kociego jedzenia, to też nie jadł. No to została strzykawka :!:
Zanim wywołałeś mnie do tablicy, to przygotowywałam właśnie sesję zdjęciową kociastych. Idę więc teraz dalej walczyć z fotosikiem. Jak się uda, to fotorelacja będzie jeszcze dzisiaj :ryk:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 02, 2008 20:26

zuzia96 pisze:
bubor pisze:Halo halo , co tam słychać u Zuzi , Alusi i Maksia ? :wink:


Halo, halo zgłaszam się!!!
Jestem przeziębiona, więc maj zaczął mi się...tak sobie :twisted: . Ale za to leżę obłożona kotami, :lol: które to wreszcie spełniają swoją podstawową funkcję, :lol: jaką jest... grzanie człowieka :lol:

Buborku, zamówiłam tę karmę dla Alusi, już nawet dotarła i od 1 maja (równa data :lol: ) panienka zaczęła nową dietę. Nie wiem, jak długo wytrzyma, bo coś nie bardzo jej podchodzi. Siedzi nad miską i modli się nad tymi chrupkami. Czasem jak nie widzę, podchodzi kolega i jej podjada. A on :twisted: przecież nie ma diety antyalergicznej :twisted: i znowu powinien jeść więcej mokrego. Zwariować można z kociastwem, kiedy każdy ma jeść co innego :!: A Maksiowi ostatnio gotuję rosołki :roll: i poję go strzykawką - tak kazała wetka. Chodzi o to, by więcej pił, a on za nic nie zje żadnego ludzkiego jedzenia. Jak mu dolewałam rosołku do kociego jedzenia, to też nie jadł. No to została strzykawka :!:
Zanim wywołałeś mnie do tablicy, to przygotowywałam właśnie sesję zdjęciową kociastych. Idę więc teraz dalej walczyć z fotosikiem. Jak się uda, to fotorelacja będzie jeszcze dzisiaj :ryk:

Kropcia początkowo także nie była zachwycona tą karmą ale teraz zjada ją bez problemu , co ciekawe Dolores zaczęła ją jeść bez najmniejszego problemu . :wink:
Pannice konsumują K2 i K2 bis.

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt maja 02, 2008 21:15

Zuziu a może chcesz poidełko-fontannę. Jedna moja znajoma chciała mi sprezentować, bo jej kocurek nie jest nią zainteresowany. Moje koty sporo piją, więc zaproponowałam Jej, że się rozejrzę za kimś, komu bardziej się przyda :D

Zuziu bardzo przepraszam, że nie odpisałam :oops: ale ciągle brak mi czasu, albo padam na nos (mam badanie bilansu, a bieżące sprawy jakoś same nie chcą się załatwić).
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt maja 02, 2008 21:22

Amika6 pisze:Zuziu a może chcesz poidełko-fontannę. Jedna moja znajoma chciała mi sprezentować, bo jej kocurek nie jest nią zainteresowany. Moje koty sporo piją, więc zaproponowałam Jej, że się rozejrzę za kimś, komu bardziej się przyda :D

Zuziu bardzo przepraszam, że nie odpisałam :oops: ale ciągle brak mi czasu, albo padam na nos (mam badanie bilansu, a bieżące sprawy jakoś same nie chcą się załatwić).



A co to za fontanna-poidełko, bo nie znam...

Czekam
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, florka, fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 612 gości