te tabletki to Aniprazol, wprawdzie na ulotce nic nie ma o lambliach, na necie tez nic nie widze zeby na te lamblie dzialal...moze go cos zle zrozumialam...
W kazdym razie kot narazie zjadl 1/4 tabletki...wczorajsze pol nie ruszyla w jedzeniu mimo ze byla glodna- dzis mi sie udalo 1/4 z kurczakiem przemycic- potem sprobuje ta 1/4 co mi zostalo tabletki tez z kurakiem jej dac.
Co uwazam za sukces...po tych zastrzykach do teraz zrobila tylko jedna kupe o nie najgorszej konsystencji ( tfu tfu przez lewe ramie zeby nie zapeszyc)...od 17 do 11- przez 18 godzin tylko jedna...niezle chyba?
a w zastrzyku dostala:bitamox i dexa- chyba bo nie wiem czy dobrze odczytalam