Kminka / FIP:dzień 51-szy, ostatni... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 17, 2007 19:26

Ojej :( :cry:. Trzymaj się Pichlaczku, z całego serca!!!
Marcelibu
 

Post » Czw maja 17, 2007 19:42

Pichlaczku maleńki, trzymaj się! Walcz dzieciaku proszę! :(

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2007 19:52

Kminuś, bądź dzielna, kochany Pichlaczku.
Inguś, trzymaj się...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 17, 2007 20:00

Kmineczko, nie rób głupstw Kiciusiu :(
Nie daj się chorubsku!

d1withunagi

 
Posty: 150
Od: Czw kwi 12, 2007 11:43
Lokalizacja: Kraków/Kielce

Post » Czw maja 17, 2007 20:51

:(
Małą, nie daj się! :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw maja 17, 2007 21:12

Walcz Kochanie, musi być dobrze, nie daj się wstrętnej chorobie :!:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2007 21:30

Hi Georg-inio,

a gdybyś spróbowała Kmince jedzonko podawać do pyszczka? Ja swoją nowotworową kotkę karmię tak od prawie 8 miesięcy. To, co podała dr Ewa, niewiele pomoże. Zapytaj ją w razie czego o środek "peritol". Nie wiem, czy już to wypróbowaliście. Twoja kotkak musi coś jeść, koniecznie. Nie czekaj, aż będzie miała chęć, Kminka jest chudziutka i potrzebuje dużo pokarmu, żeby być silną. Spróbuj karmić ją sama.

Pozdrawiam i trzymam mocno za Was kciuki
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw maja 17, 2007 21:33

Kminko, bądź dzielna, maleńka!
:ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2007 21:47

Witam i proszę, bądź dobrej myśli! Mój Kubuś dostał strasznej biegunki, niczego nie chciał jeść, chudł w oczach, trzymała go ponad dwa tygodnie, a jednak wyszedł z tego. Royal Canin Convalecsence. Nie ma żadnych przeciwwskazań. Próbowałaś tego? Są saszetki z kawałkami lub proszkiem do rozrabiania z wodą. Trzymamy kciuki z Kubusiem i Polą :ok: :ok: :ok:

Bonka

 
Posty: 31
Od: Pt mar 30, 2007 12:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2007 21:51

Kmineczko :( :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 18, 2007 7:21

Inguś, jak minęła Wam noc? Jak dziś czuje się Kmineczka?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt maja 18, 2007 7:55

Jak Księżniczka?? :?:
Marcelibu
 

Post » Pt maja 18, 2007 8:05

Trzymajcie się...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 18, 2007 8:16

Georginio, myślę o Was bardzo ciepło...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt maja 18, 2007 8:23

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

zitkala

 
Posty: 130
Od: Śro lis 29, 2006 22:04
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 71 gości