NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Chodzi o tą perską ?

o to dziewcze http://www.dla-ciebie.eu/node/3152

No ona została dzisiaj zabrana właśnie do DT ale ktoś gdzie kicia poszła ma jeszcze 2 koty i powiedzieli ze jak się zgodzi z tamtymi ich kotami to zostanie jako DS a jak nie to ma jechać do DS (nie pamiętam gdzie)

Super, dzięki za informację

Ma ktoś może jakieś mniej potrzebne puszki, zalegająca karmę dla kotów? Rozmawiałam dzisiaj z karmicielką z okollic Muchoboru, która dokarmia 5 kotów z czego jedna kicia ma chyba małe, ale nikt ich jeszcze nie widział. Dziewczyna dość młoda, sama sponsoruje karme, pisała do kilku fundacji o pomoc, ale jakoś bez echa. Dostała trochę karmy od Kociego Życia. Będzie chciała wyłapać te koty, ale póki co, jeść muszą. Będę chciała ogłosić zbiórkę może dla tych kociorów, ma mi dosłać zdjęcia, ale już tutaj zapytam, czy może ktoś coś?

Dostaliśmy dzisiaj na neko wiadomość od DT kociczki ze schroniska: https://www.facebook.com/GrupaNeko/post ... 2572802749

Kicia ma się dobrze, je, wydaje się być zadowolona i wypiękniała

Persy w schronisku zupełnie sobie nie radzą, giną w oczach. Niestety mamy chyba niechlubne pierwsze miejsce w Polsce w ilości oddawanych do schronu persowatych

Jeszcze żadna nie napisała ?

Gizmo który był u mnie na DT ponad pół roku znalazł swój dom - i to bardzo fajny

czasami bywało ciężko bo przez 11 lat był jedynakiem i nie przepadał za kotami ze wzajemnością. Tylko Mania go akceptowała a on w pewnym stopniu też. Teraz będzie panem na włościach :mrgreen:

Super, że mu się udało

JaEwka pisze:Jeszcze żadna nie napisała ?

Apropo's "żadna nie napisała" uprzejmie donoszę, że zdechł mi na amen laptop i mam tymczasowo jedynie takie przedpotopowe "coś", co cudem tylko nie działa na korbkę. Tak że będę miała nieco utrudniony dostęp do cywilizacji

To tak jak bym dłużej nie odpisywała czy coś.

Se prywatą polecę

Mjeczysław Naczelnik zwany Koniem z Konina by mi nie wybaczył, gdybym nie poleciła w głosowaniu w KV Schroniska w Koninie https://www.facebook.com/events/725169697524836/ :kotek:

Doris ładnie się zagoiła, czuje się nieźle, nie widać, żeby jej coś dolegało (poza zębami). Niestety wyniki badania histopatologicznego nie dają specjalnych podstaw do optymizmu. Nowotwór ma wysoki indeks mitotyczny, więc był z tych szybko się rozrastających. Tyle dobrego, że guzki wycięte zostały z bezpiecznym marginesem.

Byłam z nią dzisiaj u dr Hildebranda, bo przy drugiej listwie mlecznej jest nowy guzek (póki co malutki - ok. 2mm).

Do tego kotka ma katastrofę w paszczy - w czasie, kiedy pojawiły się pierwsze guzki miała mieć robioną sanację, z powodu operacji się przesunęło, no i teraz jest zonk. Bo trzeba zrobić paszczę, i trzeba usunąć guzek z częścią drugiej listwy mlecznej.

Paszcza musi być koniecznie zrobiona, bo dr Hildebrand uważa, że Doris powinna mieć chemioterapię, a z potężnym stanem zapalnym przyzębia nie ma sensu z tym zaczynać.

Ech.

No to najpierw usuwanie guza i paszcza a potem chemia. Chyba innej opcji nie ma, niestety. Teraz musi trochę jeszcze chyba dojść do siebie. Na kiedy planujecie kolejną operacje, jest już jakiś termin?

Odszedł Aki ['] kocur ze schroniska z FIV, który był na DT u Oli a potem w DS u Oli siostry. Dziewczyny walczyły o niego bardzo, Akimiał też niewydolne nerki, które ostatnio w ogóle przestały pracować. Pojawiły się też nowotwory na uchu i szczęce. Kocio coraz bardziej się męczył, przyszedł jego czas...
Wiem, że miał na pewno cudowne życie i był bardzo kochany i rozpieszczany na wszystkie możliwe sposoby. Do zobaczenia cudny kocie :cry:

[*]
dobrze, że zaznał miłości i opieki

NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Kto przegląda forum