» Wto wrz 13, 2011 20:59
Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)
hej
Franio jakby lepiej, tak mi się wydaje
wstawał kilka razy, zjadł trochę mięska, wodę daję strzykawką co jakiś czas, chodzi siku
zaczął się interesować otoczeniem, rozglądał się jak córkę w wózku usypiałam to wodził wzrokiem za kółkiem
pospacerował po domu, potowarzyszył mi w kuchni jak myłam gary
wącha się z psem, łasi się, próbuje skakać i wspinać się, ale nadal jest słabiutki i jak chodzi to traci lekko równowagę
nie wymiotował nam ani razu od kiedy jest u nas, kupkę tylko miał na początku rzadką i z krwią
ale teraz nie wiem czy coś do kuwety poza siuśkami robi, nie umiem odróżnić
ale wcześniej jak zrobił kupkę to jak wychodził z kuwety zostawiał ślady, krople lub dwie krwi
teraz spokój póki co
w sumie nie jadł dużo to nie ma z czego kupki robić
jutro kolejny zastrzyk, mam nadzieję, że to nie cisza przed burzą i na prawdę wraca powolutku do zdrowia