Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

Oj nie, wylizywać łebki to by już było za dużo. Potrafi też malce stanowczo skarcić.

A pożyteczny jest, fakt. :mrgreen:

no, ale mnie sie Pan Niania przypomnial, jeden z tych kotow ktore trudno zapomniec pomimo ze minelo tyle lat..

Albert jest pozyteczny

fajna cecha :1luvu:

zaznaczam

Właśnie znowu przyłapałam Alberta na ugniataniu kocyka.

anita5 pisze:Właśnie znowu przyłapałam Alberta na ugniataniu kocyka.

anita5 pisze:Właśnie znowu przyłapałam Alberta na ugniataniu kocyka.

Jak nasz Filippo :1luvu:

Pozdrawiam i ślę głaski dla Albercika :ok:

On tak w ukryciu ugniata i okazuje uczucia, zeby czasem ktos nie pomyslal, ze on "mientki" jest

Ma opinie twardziela, co sobie nie zyczy i tak ma byc :kotek:

Twardy z niego facet o miękkim sercu

Bardzo celne określenie!

Jeszcze chyba nie pisałam, że Albert wymiotuje do kuwety. Rzadko wymiotuje, ale czasem, jak się zakłaczy tymi swoimi dredami, to idzie kulturalnie do kuwety. Taki jest elegancki chłopak.

No proszę - opiekuńczy, pożyteczny, śliczny i... higieniczny.
Same zalety :ok:

anita5 pisze:Bardzo celne określenie!

Jeszcze chyba nie pisałam, że Albert wymiotuje do kuwety. Rzadko wymiotuje, ale czasem, jak się zakłaczy tymi swoimi dredami, to idzie kulturalnie do kuwety. Taki jest elegancki chłopak.

No to dopiero heca :wink:

To mojego Filipka na szkolenie muszę podesłać

Jaki on jest cudowny, dostojny, higieniczny, kulturalny i ukratkiem romantyczny

Miziaki dla Starszego Pana :1luvu:

Wymiziany. A nawet dał pocałować czółko.

Albert jutro jedzie do lekarza. Trzymajcie kciuki, bo bardzo panikuje w aucie. Tomek sam z nim jedzie, bierze urlop. Cieknie mu jakby ropa z podbródka, martwimy się, czy to aby nie od zębów, w każdym razie trzeba to pokazać.
Albertowi się to nie będzie podobało, oj nie...
Ale musi.

Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

Kto przegląda forum