Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy NIEAKTUALNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 15:50 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Mysle, ze podpowiedzi czego sie od weta domagac, nie sa takie zle, jak opiekun sam sie na tym nie zna ;)
Oczywiscie absolutnie nie neguje, ze musza na to byc pieniadze :( I jestem gleboko przekonana, ze Lidce na Kubusiu bardzo zalezy.

Mam tez nadzieje, ze da sie mu jakos pomoc. Na pomysly weta nie ma za bardzo co liczyc, bo widac, ze on cos nie bardzo sobie radzi. Przeciez i dla Lidki to bedzie lepiej, jak on przestanie posikiwac - o ile to nie jest problem starosci oprocz podejrzewanych chorob.

Bardzo Wam (Kubusiowi i Lidce) kibicuje, ale mysle, ze Lidka o tym wie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 25, 2011 16:02 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

zuza pisze:
Cammi pisze:zuza - badanie glukozy we krwi nic nie daje - to nie droga do zdiagnozowania cukrzycy

A jak sie ja diagnozuje? U nas za kazdym razem (przy morfologii i biochemii) krew jest badana glukometrem przy pobieraniu, to blad?


zbyt ogólnikowo to chyba napisałam
z tego co ja miałam okazję dowiedzieć się - u kota poziom stresu bardzo wpływa na badanie poziomu cukru we krwi
badanie glukometrem ludziska wykonują w domu, jak już potrzeba sprawdzić poziom cukru przed podaniem insuliny
mocz i krew - to ponoć należy badać równocześnie
a najlepiej mieć dobrego, doświadczonego w tym veta

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 25, 2011 16:08 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Broszka nie musisz się wycofywać z wątku nie o to mi chodzi ale powinnaś wiedziec że ja chcę dla Kubusia jak najlepiej , wet zawsze mówi zobaczymy jak na to zareaguje .A ja też tak się nie znam , robił mocz , krew myślałam że wystarczy dostaje jakieś zastrzyki , ma tabletki nie zostawiłam go bez opieki .Będe w środę u weta to zapytam mu się o te badania .Mam dużo zwierząt ale na każdym mi zależy jednakowo , lecze je i dbam o nie .A Kubuś to starszy pan i potrzebuje specjalnej opieki i myśle że taką mu daje .Pozdrawiam .

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon lip 25, 2011 16:22 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Cammi pisze:tak czytając uwagi to poniekąd rozumiem Lidkę
ja to odbierałam jak - idź, zrób, powiedź
a moze to nie takie proste
czas, finanse
nikt z Was nie zwrócił uwagi iloma zwierzakami się opiekuje?
łatwo powiedzieć idź, zrób
to ona widzi tego kota i to jej decyzja
my tu możemy ją tylko wspierać a nie dyrygować i rozkazywać

Nigdzie w żadnym moim poście nie ma trybu rozkazującego ani nakazującego. Zawsze pisałam że moim zdaniem powinna zrobić badania i starałam się wytłumaczyć dlaczego...

Myślałam że pisząc na wątku o problemach zdrowotnych Kubusia Lidka oczekiwała pomocy - chciałam więc pomóc Kubusiowi podpowiadając jakie badania powinna zrobić bo jej weci najwyraźniej sami z siebie tego nie proponują a takie leczenie w ciemno nie przynosi poprawy a wręcz przeciwnie...

Gdyby mieszkała bliżej to na pewno zaproponowałabym ze osobiście zabiorę Kubusia na badania, ale niestety odległość powoduje że mogę jedynie pisać na wątku.

A moje pytanie o badanie glukometrem dotyczyło wpisu Lidki że wetka nie stwierdziła cukrzycy a przecież z krwi były robione tylko mocznik i kreatynina więc na jakiej podstawie to stwierdzenie?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lip 25, 2011 16:31 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Nie wiem pytałam się czy może ma cukrzyce a wet powiedział ze nie .Kubuś dziś ładnie zjadł ale siku było tylko rano .Popytam się o te badania i jak mi się uda to zabiorę mocz też .Zobaczymy co wet powie , prawdą też jest ze wet z kreślił na początku troche kota z racji jego wieku i to jest przykre.

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon lip 25, 2011 19:06 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Lidka - pocwicz przed lustrem ;) (ja wiem doskonale, ze to nie jest latwe) "Prosze zbadac kotu to, to i to" Nie pytaj - mow, ze ma to zrobic. Przeciez badania kotu nie zaszkodza. Nie dyskutuj z wetem, powiedz, ze chcesz tych dokladnie badan.

Sama kiedys musialam sie nauczyc żądać od wetow pewnych rzeczy i wiem, ze to na poczatku wcale nie jest proste. Ale to dla dobra kota. Uda sie, zobaczysz :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 25, 2011 19:13 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

na pewno - trzeba właśnie wymagać - w końcu to nie NFZ , że ktoś łaskę robi - biorą od Ciebie pieniądze , Ty zaś chcesz wiedzieć na 100 % co z kotem.
Przykre, cholernie przykre, że stary kot = kot niewart leczenia...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lip 25, 2011 20:57 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Dobra poćwiczę :) ja jak jestem zła to lepiej mi to idzie .Kubuś je ale siku tylko zrobił dziś rano to mało . :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon lip 25, 2011 21:07 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Cukier można zbadać z moczu (co jednak nie diagnozuje cukrzycy ale jeśli się tam pojawi trzeba sprawdzić czy nie cukrzyca). Cukier bada się na czczo i po zjedzeniu i dopiero porównanie tych wyników daje jako-taki ogląd. Tak było u mojej Sibel jak jej się cukier w moczu po sterydach pojawił - miała diagnozowane właśnie w ten sposób.

Co do żądań, to jedni mają naturalną skłonność :twisted: a inni się "krępują" ale trzeba dla dobra zwierzaków i własnego się nauczyć (ja się nauczyłam niestety na sobie żądać od lekarzy konkretów bo też mi mówili coś w stylu "zobaczymy jak pani organizm na to zareaguje"... grrr... aż mną trzęsie jak sobie przypomnę do jakiego stanu mnie takim leczeniem "na oko" doprowadzili :evil: )
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2011 23:59 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Jest 1 w nocy a Kubuś robił siku rano :( , teraz śpi ale dziś był żwawszy i reagował ładnie na mój głos wystarczyło jak tylko się odezwałam to juz był .Kupiłam mu tą karme Urinary smakuje mu , wcinał sobie i tabletki wieczorem też zjadł .Ale czuić od niego mocz nie wiem może by go z lekka umyć :oops:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 26, 2011 21:42 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Kubuś dziś wymiotuje;(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 26, 2011 22:18 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Biedulek :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lip 26, 2011 23:12 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Lidka, już w wątku Robina pisałam o tym - może pomyśl jednak nad zmianą weta... Trochę ich jest w Inowrocławiu, a ten Twój akurat ma dość "poszlakowaną" opinię... Juz na dogoamnii ludzie pisali o tym, że pięknie omijała odpowiedzi na zadane pytania, jakby nie chciała udzielić odpowiedzi albo jej nie znała... A wszystko tuszuje słodyczą i uśmiechem.
Edit: a widzę, że badania Kubusiowi robiłaś u drugiego z "najlepszych" wetów w mieście... Lidka, proszę, daj tym zwierzakom i twojemu portfelowi szansę...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro lip 27, 2011 6:39 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Igulec - to ktorzy weci sa polecani?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lip 28, 2011 20:33 Re: Ślepy Kubuś potrzebuje pomocy

Wczoraj byłam z Kubusiem u weta bo ciągle wymiotował , dostał zastrzyki dziś lepiej ;) a jutro rano jedziemy na badanie krwi .Pozdrawiam .

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości