S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo:(, za dużo:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 18:00 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

on ma takie objawy jak maleńka Emi, która u mnie zmarła
to samo - zaniki mięśni, dziwne stawy. u nas wyszło, że to były wady wrodzone, że cały układ hormonalny źle działał i dlatego nie przyswajała żadnych witamin, wapna, nic
oby Pan Kot miał co innego i żeby nie męczył się biedaczek. mnie do dziś obraz cierpiącej EMi w oczach stoi.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 12, 2010 18:13 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

ja cały czas mam nadzieje,że to mega wzdęcie
oby tak było, oby z tego wyszedł

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 12, 2010 19:35 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Mały Panie Kocie, no co jest z Tobą ??? :cry: :cry: :cry:
Zdrowiej Pan, jesteś takim ślicznym szkrabem ... :(
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 12, 2010 20:09 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Nie wiem co napisać. Czekam na dobre wiadomości.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Śro maja 12, 2010 20:16 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Pianka pisze:Nie wiem co napisać. Czekam na dobre wiadomości.


przyłączam się :(

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice


Post » Czw maja 13, 2010 5:46 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Pab Kot jeszcze żyje. Dzisiaj zabieram go ze sobą do pracy. Jest bardzo słaby, nawet nie ma już siły płakać. Całą noc nie spałam masując go i pilnując, żeby miał ciepłą butelkę pozy sobie. Zuzia tez budziła się w nocy pytając czy kocio jeszcze żyje...Ciągle mam jednak nadzieje, że mu się uda. Dzyndzel ma bardzo opuchniętą przednią łapkę i widzę, że bardzo go boli, a Kizik znowu biegunkuje :? Dziewczyny ja nie jestem w stanie zajmować się trzema chorymi maluchami. Prosze o pomoc. Nie spałam trzecią noc, w domu mam taki bałagan i niestety brud, że po prostu to jest nie do przyjęcia, nawet prania nie mam kiedy zrobić. Zuzia wczoraj nie poszła do szkoły, bo się źle czuła, zamiast sie nią zająć, to ją z bolącym brzuchem po wetach ciągałam cały dzień. Nie narzekała, ale widziałam, że cierpi. Nie wiem, czy dzisiaj ją do tej szkoły będę mogła posłać, wczoraj wieczorem chciało jej się wymiotować. Chciała bym, żeby ktoś przejął Kizika i Dzyndzla - nie jestem w stanie zapewnić im właściwej opieki. Jesli potrwa tak dalej, kotki będą zwyczajnie zaniedbane. Nie zrozumcie mnie źle - nie chodzi mi o to, że jak mi nie pomożecie, to się nimi przestanę zajmować, ale o to, że po prostu nie jestem w stanie zajmowac się wszystkim jak należy :( Badzo proszę - czy znajdzie się ktoś, kto przejmie ode mnie Kizika i Dzyndzla? Albo chociaż jednego z nich?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 6:06 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

mocne kciuki za Pana Kota, i pozostała dwójkę oczywiście też.... :ok:
oby się udało... :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw maja 13, 2010 6:06 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

mocne kciuki za Pana Kota, i pozostała dwójkę oczywiście też.... :ok:
oby się udało... :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw maja 13, 2010 6:32 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Pomponmamo, z przejeciam kociaków nie bedzie łatwo :( ,
kociaki sa chore więc mógłby to zrobic tylko ktoś kto nie ma w domu tymczasów, a o takie cuda u nas trudno.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 13, 2010 8:24 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

No trudno, nadzieja umiera ostatnia. Gdyby jednak zdarzył się jakiś cud.... Tak czy inaczej chyba jest im lepiej u mnie niż w schronie, choć szczególnie Dzyndzel wymaga opieki specjalnej, bo ma bardzo spuchnietą nogę, a na to nie ma w tej chwili szans. Nie wiem tylko jak długo ja to wytrzymam :? Nie poradzę sobie z nimi na pewno. :? Jeden ma biegunke, drugi zaparcie, trzeci kuleje, w zasadzie każdy powinien miec inną dietę, a ja nie mam ich jak izolować. :(
Całą noc miziałam i masowałam brzuszek, pilnowałam ciepłej butelki i drżałam, sprawdzając co chwilę, czy Pan Kot oddycha :( Jest jakby rano ciut lepiej, ma wyraźniejsze oczka i miauczy, brzuch też jakby trochę mniejszy, ale nadal nie ma kupy. On ma ogromne masy kałowe w jelitach, co było widoczne na zdjęciu. Mleka już wczoraj próbowaliśmy - nie zadziałało. Ponadto zrobiłam mu kąpiel tylnej części ciała i brzuszka w mocno ciepłej wodzie, masując przy tym, w nadziei że mu się tam wszystko rozszerzy i mnie kotek osra, ale nic z tego. Zrobił tylko siku i tyle. Dzisiaj zabrałam go ze sobą do pracy, żeby nie był sam. Leży obok mnie w transporterku zakręcony w ręcznik i wtulony w gorącą butlę i patrzy takimi wielkimi niebieskimi oczkami, bo tylko one mu z ręcznika wystają. Próbował wstać, ale nie ma siły. Dałam mu conva - zjadł pół strzykawki i nawet próbował ją ssać po chwili, bo w pierwszym momencie stawiał opór :) Kupiłam też espumisan dla niemowląt, którym go będę faszerować, no i razem z convem dostał antybiotyk przepisany przez panią doktor. No i czekamy. Teraz kocio dostał prikaz że ma spać, oraz stanowczy zakaz umierania! :evil: Mam nadzieję, ze się pozbiera.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 9:54 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Pomponmamo trzymamy mocne kciuki za całą trójkę maluszków
dadzą rade zobaczysz :ok:
jednakze czy moglibyśmy poczytać o nich i potrzymać kciuki na wątku naszych tymczasików :oops:

viewtopic.php?f=1&t=107471&hilit=niekochane&start=510

jest on stworzony właśnie z myślą o kotkach w domkach tymczasowych
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 17:03 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

Koszulki już zamówione. Nie dostałem jeszcze przelewów od dwóch osób, ale wolałem wyłożyć ze swoich i zamówić wcześniej, żeby na 99% przyszły przed akcją w Silesii. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Czw maja 13, 2010 19:46 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

super

a ja przesyłam tylko pozdrowienia od Zefirka i Farinelliego

Zefirek na noc jest zamykany w domu, ale ma w kuwecie ziemie i juz chyba załapał, ze tam sie załatwia :wink:
Wszyscy są w nim normalnie zakochani :mrgreen:

A propos myslenia nad tekstami w sobotę-to ja chyba nie dam rady, mysle ,że bedę musiaął po schronie do pracy gnać niestety.
ale to u mnie jak zwykle okaże się w ostatniej chwili-sorki

Jutro Kuba będzie miał czyszczoną paszczę-trzymajcie kciuki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 20:31 Re: S.K.Niekochane-XIV-schroniskotki czekają

:ok: za paszczaka!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Murraynah i 53 gości