Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 15, 2025 13:44 Re: Patmol

egwusia pisze:Sweetie bidulka .

dlaczego?

dzisiaj się tez dopraszała, żeby ją wziąć, chociaż TZ juz wrócił - a to w sumie jego pies/ on powinien z nią wychodzic. Tylko jemu się nie chce, to znaczy wyjdzie na 5 minut -"bo Swwetie więcej nie chciała". a potem Sweetie chodzi i jęczy -no bo się nie przeszła i ją nosi/ i nie może spac.

No to ją wzięłam :roll: a powinnam byc twarda, i nie dać się wrabiać.
Posżłyśmy do parku - jakoś doszła, i jakos wróciła. Spacer ponad godzinę trwał. W parku na sniegu, na długiej lince, skakała jak zrebak.

Obie suki zachwycone śniegiem.
Ja w sumie tez. Bo Sweetie szła całkiem niezle, a Kaja wolniej niż zwykle- bo wszystko wąchała. Snieg chyba inaczej pachnie. A jak wącha to nie idzie marszobiegiem. Dzieki czemu Sweetie nadąża, jak ją ciagnę.

Nie wywaliłam się, ręki żadnej mi nie urwało. Suki zjadły i spią.
Czyli spacer udany.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 18, 2025 17:44 Re: Patmol

Bo śnieg nie jest śliski :mrgreen: .

I prawda , większość znanych mi psów młodnieje, wręcz szczenięcieje w świeżym śniegu.

Dobrze, że dajesz się wrabiać :ok: . Dobrze dla Sweetie.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4702
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw lut 27, 2025 10:58 Re: Patmol

u mnie w pracy mobbing w najlepsze. Coraz więcej osób odpada -albo leki i zwolnienie psychiatryczne, albo , jak ostatnio po akcji szefostwa w pracy-pogotowie przyjechało i zabrało pracownika/też już leki i zwolnienie psychiatryczne podobno.
Według szefa -udawał 8) .
Nie wiem czy można udawać ciśnienie 210. W kazdym razie pogotowie się chyba nabrało, bo go zabrali do szpitali, i przebadali +dali leki. Jakiś lekki udar chyba był do tego.

nie wiedziałam, że takie absurdalne akcje, na serio, jakie się u nas dzieją, są w ogóle mozliwe, ale człowiek się uczy całe życie.
teraz już wiem, że sa mozliwe.

ja się staram nie denerwować, bo to niezdrowe. 8) wiem, że to śmiesznie brzmi. Ale działa.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 27, 2025 11:48 Re: Patmol

Powspolczuc i ludziom na zwolnieniach i tym, co zostali, bo cala praca na nich.
Opcja inspekcji pracy, wyzszej niz obecne szefostwo instancji?
Bo to chyba dosc widoczne, kiedy spory odsetek ludzi idzie na zwolnienia zwiazane ze zdrowiem psychicznym?

FuterNiemyty

 
Posty: 4766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw lut 27, 2025 12:48 Re: Patmol

nikt nie reaguje 8) serio -az to takie niesamowite jest

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 04, 2025 9:53 Re: Patmol

Myślałam i myslałam jak dawać psom orzechy/migdały - bo całe zjedzą bardzo chętnie, ale potem i tak wszystko przechodzi.
I im blenduję. 8) i dodaje łyżkę takiego zblendowanego do jedzenia.

Dzisiaj migdały, włoskie i nerkowce były. Bardzo psom smakowało.
Nawet Kaja miskę wylizała.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 04, 2025 10:35 Re: Patmol

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16410
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 04, 2025 11:15 Re: Patmol

izka53 pisze:https://psibufet.pl/blog/czy-pies-moze-jesc-orzechy-szkodliwosc-orzechow-dla-psa?srsltid=AfmBOoquUfSV8AiEvK6l5iP7vBsk1U61rCiqTSLKJlihIPMlrfg2MCde

autorka artykułu jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim 8) i sprzedaje komercyjną, karmę dla psów.
Normalne, że krytykuje orzechy, a reklamuje swoje jedzenie dla psów, na którym zarabia. https://psibufet.pl/produkty


bardzo są ciekawe opisy na, głównie anglojęzycznych, stronach na temat jedzenia przez psy orzechowa/migdałów i korzyści dla psow. Serio dużo czytałam i czytam na ten temat.
Są artykuły o orzechach w diecie psa napisane przez ludzi z wykształceniem w tym zakresie. I nie-zarabiających na sprzedawaniu przetworzonego jedzenia dla psów.

Orzechów makadamia - na pewno nie wolno.
Reszta -to zalezy. Tak jak u ludzi. Ludzie tez miewają uczulenie na orzechy.
Moje psy jedzą orzechy od dawno, szczególnie lubią nerkowce i ziemne, Kaja tez włoskie, ale dawałam im po prostu regularnie małe ilości/ namoczone ewentualnie/zdecydowanie zblendowane są bardziej ekonomiczne.
Nie muszę chyba pisać -że moje suki nie są otyłe, nie maja wymiotów, drgawek, problemów trawiennych, ani biegunki.
Orzechy i migdały, często, w małych ilościach są bardzo korzystne dla zdrowia. Sama tez jem.

Daję im też gotowane grzyby, w małej.minimalnej ilości jako dodatek, uwielbiają.
dzisiaj były podgrzybki.
Grzyby też można. Te, które nadają się do jedzenia przez ludzi. Nawet jak producent gotowej karmy, taki z wykształceniem humanistycznym, pisze w internecie -ze lepiej kupić jego karmę, niz dawać grzyby czy orzechy.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 05, 2025 8:35 Re: Patmol

super pogoda; wymarzona -jak dla mnie.
Rano było poniżej zera -więc suka chętnie poszła na spacer. Jej ulubiona temperatura/

Po południu ma byc +17, czyli szybciutko ze spaceru wrodzimy, bo to już według suki -za ciepło. 8) Po południu za dużo ludzi i samochodów; i jestem zawsze głodna -więc krotszy spacer mnie cieszy.

Sweetie przezywa druga młodość.
Wczoraj na spacerze, wzięłam obie suki, leciała marszobiegiem - w tempie Kai, i obok Kai. I w takich podskokach. I tak cały spacer. Byłam w szoku.
Dobrze, że i ja jeszcze nadążam.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 05, 2025 20:47 Re: Patmol

dzisiaj tez Sweetie dobrze szła.
I ma wyśmienity humor.

podmienili mi psa :strach:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 05, 2025 20:50 Re: Patmol

Mówi się

CHWILO TRWAJ
:ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4702
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro mar 05, 2025 23:01 Re: Patmol

Dzisiaj na fb duch leona filmik 5 psów mieszkających dosłownie w błocie. Bez kawałka suchego, oprócz budy, ale tam też pewnie błoto. W kojcu albo na łańcuchu.
Jeden pies ma skorupę z błota zamiast sierści.

I jak pomyślę o mojej Kai, która tak bardzo dba o swoją sierść, że jej nawet kapać nie trzeba, zawsze czyściutka, nawet łapy czyściutkie, nawet jak cały dzień chodzimy po górach.
Jakby tak ona trafiła do takiego kojca, gdzie jest tylko samo błoto i rozwalona buda.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 06, 2025 8:22 Re: Patmol

dzisiaj moja suka dostała delikatnie obgotowane, z grzybami i marchewką, żołądki z kaczki pod pierzynką orzechowo/migdałowo/sezamową. 8)

suka ma ponad 14 lat i delikatną wątrobę. Ja o tym wiem, bo miała morfologię i usg. Usg wyszło dobre, ale morfologia nie do końca -dostaje suplementy.
ale suka też o tym wie.
Ostatnio kupiłam żołądki z kaczki, 5 kg, wziełam wszystkie jakie były. Sweetie i koty bardzo lubią. Sypnęłam wszystkim surowych, jako dodatek do innego surowego mięsa, no i też kai.
Tylko kaja nie zjadła, no bo fakt -kaczka jest ciężkostrawna.A szczególnie surowa. Żołądek z indyka zjadła, chrząstki z indyka też. Zostawiła tylko kaczkę.

Ale jak sie pogotowały chwilę w zupie grzybowo/marchewkowej i dostała je rano z innym gotowanym mięsem, polane (ok. 1 łyżka) zblendowanymi orzechami/migdałami i sezamem. To uznała, że sa ok - i zjadła z godnością.
Taka suka po prostu, ani rasowa ani nic, a jak dokładnie wie co może jeśc, a co nie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 07, 2025 7:27 Re: Patmol

dzisiaj dodałam do zblendowanych orzechów/migdałów/sezamu zieloną paprykę ( z działki; miałam w zamrażalniku).
polałam Kai jedną łyżkę na gotowane mięsko ( rano dostaje teraz gotowane, jako seniorka z wrażliwa wątrobą) i byłam ciekawa co ona na to.

smakowało. 8)
miska wylizana.

tak, psy mogą zieloną paprykę. a nawet jest dla nich zdrowa

Sweetie dostała surowe całą szyjkę z kaczki, i cały żołądek z indyka -więc nijak było polewać 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob mar 08, 2025 14:02 Re: Patmol

dostałam kawałek dobrego koziego sera.

Jestem miła 8) więc dałam po malutkim kawałeczku do spróbowania Kai (wiadomo) i Elbertowi.
Ale wąchali, zjedli ze smakiem, ale najpierw wąchali z niesamowitą uwagą z każdej strony. W naboznym skupieniu. Fakt-pachniał kozą.

Pycha. Taki nabiał lubię.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28414
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 106 gości