Saga i Misia- Saga bez kolnierza :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 09, 2003 18:58

Ylva pisze:
migaja pisze:... dorodna :wink: ...


tak, tak, do "grubych tylkow" sie nadajemy... :roll:

Dziekujemy za komplementy :) zaraz przekaze "dumnemu tacie" ;)

nie napislam, ze jest gruba :roll: . moze wyglada na troszke grubokoscista :wink: , ale zeby od razu gruba...
kociemu tacie koniecznie pogratuluj slicznej kocoreczki :D
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto gru 09, 2003 19:05

migaja pisze:nie napislam, ze jest gruba :roll: . moze wyglada na troszke grubokoscista :wink: , ale zeby od razu gruba...


:lol: dziekujemy za dyplomacje :lol: Ona jest taka kochana... I tak kocha jesc :D :lol:

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto gru 09, 2003 19:05

Przesliczna jest! :D I jaka podobna do Kissy :wink: I jaka już wielka 8O :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 19:19

Tez mi sie wydaje ze przypomina Kisse :D !
Tu zdjecie z powazna mina:

http://miau.pl/upload/saga017.jpg

A jeszcze pol roku temu to byl taki szczurek...
http://koty.rokcafe.pl/upload1/Ylva-male1.jpg

Przperaszam za moje publiczne rozczulanie sie :oops: ale mnie naprawde roznosi :spin2: :D
Ostatnio edytowano Śro gru 10, 2003 11:44 przez Ylva, łącznie edytowano 1 raz

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto gru 09, 2003 19:25

Koty nam się starzeją!!! :wink:
Szkoda, że takie maleńkie są tylko chwilkę :wink:
Ylva pisze:A jeszcze polrku temu to byl taki szczurek...
http://koty.rokcafe.pl/upload1/Ylva-male1.jpg

No właśnie!

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 23:33

Ylvuś, ja dopiero wczoraj przeczytałam całą historię szczurków od początku i na zmianę śmiałam się i chlipałam. Dzielne zuchy jesteście wszyscy razem! A Sagunia jest boska!!!

Żądam widzenia natychmiast po powrocie! (No dobra dam Ci najpierw trochę odetchnąć... :wink:)

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Czw gru 11, 2003 17:24

Tylko na chwilę dorwałam sie do netu :( :( wiec spieszę donieść, że dla Tupaca jutro ok. 19-stej wybije godzina "K" czyli jedziemy na kastrację do weta na ul. bitwy oliwskiej.
Oczywiscie sie denerwuje, zwlaszcza, ze cały dzien bede w pracy, :? pozniej lecimy z TZ na drugi koniec miasta po samochod, wracamy po niczego sie nie spodziewajacego 2paca i jedziemy do weta. No ale inaczej sie nie da, bo tylko weekend mam wolny, zeby przy nim siedziec.
Bardzo proszę o słowa otuchy i kciuki, bo on jest przeciez taki mały.... :1luvu: :1luvu:
Nie wiem, czy jutro bede miala dostep do netu ale i tak prosze o dobre mysli i rady, coby opiekunka nie byla bardziej zakrecona niż kot po narkozie. :roll:

dobrawa1

 
Posty: 82
Od: Nie cze 22, 2003 7:30
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 11, 2003 17:33

Trzymam kciuki !!!

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw gru 11, 2003 18:56

Dobre myśli lecą :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 11, 2003 21:11

Bedzie dobrze, bedzie dobrze, bedzie dobrze!!!! :kotek:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto gru 16, 2003 17:36

Dziękuje za dobrem myśli, wszystko udało sie znakomicie, kot bardzo był dzielny, wybudził sie juz po godzinie, po przespanej nocy, rano wykazywał sie świetna formą a teraz, czyli kilka dni po zabiegu bryka po staremu. :D :D

dobrawa1

 
Posty: 82
Od: Nie cze 22, 2003 7:30
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 16, 2003 17:41

Niech sie ladnie goi :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto gru 16, 2003 19:55

dobrawa1 pisze:Dziękuje za dobrem myśli, wszystko udało sie znakomicie, kot bardzo był dzielny, wybudził sie juz po godzinie, po przespanej nocy, rano wykazywał sie świetna formą a teraz, czyli kilka dni po zabiegu bryka po staremu. :D :D


To ja tez tak internetowo przekaze gratulacje Tupacowi- dzielny chlopak :D

A Sagunia w domu w Gdyni jest bardziej zadomowiona niz ja :wink: Chodzi za TZ-tem krok w krok, rozrabia, mruczy i jest kochana. Mam takie spostrzezenie (tylko nie gniewaj sie dobrawo ;) ) ze z tej dwojki rodzenstwa Tupac byc moze odziedziczyl urode (ten "orientalny" pyszczek :wink: , hehe) ale za to Sadze przypadla inteligencja- cudownie korzysta z zamykanej kuwety z drzwiczkami :D - nauczyla sie od razu :idea:
Fajny kot... :D

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto gru 16, 2003 20:01

znaczy sie przyjechalas, tak/ I zadnych odwiedzin, telefonow nic, buuuuuuuuuu
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto gru 16, 2003 20:07

eve69 pisze:znaczy sie przyjechalas, tak/ I zadnych odwiedzin, telefonow nic, buuuuuuuuuu


Przyjechalam w sobote i utknelam na koncu swiata (Gdynia Grabowek) - ze wzgledu na sztormowa pogode codziennie jest zagrozenie ze Radek bedzie musial zostawac w pracy na noc :roll: . Dzisiaj w drodze na uniwerek trafilam na strajk pkp. Wszyscy znajomi z ktorymi rozmawialam maja depresje zimowa.. :wink: mowiac krotko: polska rzeczywistosc odrobine mnie przygniotla :wink: - ale nadrobie, obiecuje...

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 642 gości