Aga_ pisze:Luuudziee, czy im tak zostanie :crying: ? Te galopady nocne? Same galopady to nic, ale te wrzaski Filipka ( sam gryzie mocno ale jego nie wolno) 8O . Sąsiedzi pomyślą, że dręczę kota :? Wczoraj, była powtórka z rozrywki. Podejrzewam, ze pora miedzy północa a pierwsza w nocy, bardzo im odpowiada :lol: .
Na domiar wszystkiego, juz po zabawie, mały zamiast grzecznie ułozyc się do drzemki, jak to kiedyś bywało :wink: , maltretował moja reke. Bez żadnej atencji, bynajmniej :strach: . Pazurzyska i zębiska podkręcił chyba na maksimum mocy :wink: A takie różowiutkie podniebienie ma ... :mrgreen:
Muszę cię zmartwić. Tak im zostanie. Znaczy, lubia się po prostu. Pzdr.