» Pon lut 13, 2006 8:43
Bardzo dużo wydarzyło sie w ten weekend, ale po kolei:
W sobotę rano jako pierwszy do nowego domku odjechał kotek, uważany za najpokojniejszego. Mieszka w domu z ogrodem (oczywiście na razie nie będzie wypuszczany na dwór) i z kotką Zuzią u przesympatycznych młodych ludzi.
Kot zwany Sfinksem pojechal tego samego dnia po południu - wczoraj został przez nas odebrany, nie chę opisywac szczegółów, powiem tylko, że była to adopcja z rekomendacji. Najwazniejsze, że jest z powrotem w lecznicy.
Wczoraj osobiście zawiozłam kota, uważanageo za najdzikszego, do nowego domu, pomiedzy Płońskiem i Płockiem. Troche sie po drodze denerwował, ale sporą część podrózy po prostu przespał. Zamieszkał w domu ludzi kochających zwierzeta, którzy przenieśli się na wieś z Warszawy. W domu sa jeszcze 2 koty (Kometa i Sokrates), 3 psy (wychowane z kotami) i 3 kozy. Na razie zostanie w domu tak długo, jak to będzie potrzebne. Gdy odjeżdżalismy siedzial schowany w kątku i obserwowal wszystko zza deski do prasowania.
W lecznicy została Piękna, ale ona ma już zaklepany domek - zostanie w Konstancinie.W jej nowym domu jest juz kotka z Azylu p. Ireny oraz pies znaleziony w lesie. Nowa opiekunka pieknej gdy dowiedziała sie o sytuacji Sfinksa postanowiła zabrać także jego. Sfinks pojedzie do nowego domu już dziś. Można więc uznać, że wszystkie koty znalazły swoje nowe miejsce i zaczęły lub zaczną nowe życie.
Ostatnio edytowano Pon lut 13, 2006 9:27 przez
Amica, łącznie edytowano 1 raz