[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 26, 2014 6:05 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Tak miała robione usg nerek u dr Jaroszewicza.Dr Ewa konsultowała się z dr Jaroszewiczem.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 26, 2014 8:12 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Obrazek
Lilusia w nowym domku - jaka już duża :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 26, 2014 16:29 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Obrazek
A to stary Bronek, który podsikuje monitor :mrgreen:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 28, 2014 11:41 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Może kogoś coś zainteresuje zapraszam :)

viewtopic.php?f=20&t=165604

viewtopic.php?f=27&t=165427

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 28, 2014 21:21 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Agatko - zdejm Szarulkę z "Przygarnij mnie" - ona nie żyje. :placz:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 29, 2014 0:50 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Ewa Speichler pisze:Agatko - zdejm Szarulkę z "Przygarnij mnie" - ona nie żyje. :placz:

Dopiero doczytałam, bardzo smutno :cry:
Szarulko :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 01, 2014 17:59 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Zabrałam dziś Cyganka bezdmoniaczka do lekarza (siedział zimny jak lód}.Odwodniony, wyniszczony,hipotermia,oczki zapadnięte, dziąsła w ropniach.Dr z Białostoczku nawodniła go glukozą, podała antybiotyk i inne specyfiki no i teraz co dalej - przecież nie zostawię go na dworze....? zabrałam do domu. Siedzi zamknięty w łazience (tam jest ciepło) i odpoczywa.Nic nie je , trochę napił się wody.Dziś jeszcze raz trzeba podać podskórnie glukozę. W poniedziałek do kontroli i pobranie krwi na biochemię i na morfologię.
Ostatnio edytowano Nie lis 02, 2014 13:28 przez Ewa Speichler, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 01, 2014 19:41 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Ja też dziś miałam spotkanie z czarnulkiem
wracając z cmentarza na parkingu zobaczyłam czarnego kota, zawołałam a on bez chwili zastanowienia podbiegł do mnie pogłaskałam wymacałam (jajeczny kocur) i ide do domu.... kot za mną .... i tak doszedł pod drzwi ... więc go zaprosiłam, poczęstowałam jedzonkiem (nie rzucał się na jedzenie) no i niestety musieliśmy sie rozstać (obecnie ma 5 kotów w domu)
z uwagi na to że czarnulek jest zadbany, tłuściutki mam nadzieję, że ma gdzieś domek tylko z niego taki łajza ... ale będe go obsewrować
trudno zapomnieć te szmaragdowe oczy :1luvu:

A to moi nowi lokatorzy oczywiście prosto z ulicy
[img][IMG]http://images66.fotosik.pl/326/ce927f0bd5c88b6em.jpg[/img][/img]

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Nie lis 02, 2014 7:50 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Z Cygankiem bardzo źle - wymiotuje nie mając czym, kładzie się na zimną posadzkę w łazience i chwieje się na nóżkach. :placz:
Jak ciężko podjąć tą ostateczną decyzję.........
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 02, 2014 13:27 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Oczywiście chodzi o wychłodzenie organizmu czyli hipotermię.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 02, 2014 17:39 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Ewa, Cyganek tyle zlego przecierpiał, nawet jak odratujesz, to będzie na chwilkę, bo znów pójdzie na ulicę. A idzie zima.
Ja patrzę na swoją maleńką Zuzię /dzisiaj byłam z nią u dr Rudobielskiej, córka nas zawiozła i zapłaciła za wizytę / dostałam nową receptę. Ręce opadają. Ile to maleństwo leków naje się, a oddech nie zmienia się, świszcze, gwiżdże i rzęzi, to jednak pozostałość kalciwirozy i kk. I co będzie dalej? Przecież nikt jej nie zechce z taką przypadłością a powiedzieć trzeba, żeby ludzia jakiegoś nie wrabiać.
Dokociłam się.
A Lilusia prześliczna.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 02, 2014 20:04 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Dziś o 16 odszedł Cyganek za TM.Ostra niewydolność nerek, żółte białka oczu, hipotermia (6 kresek poniżej normy), nóżki plątały mu się (właściwie yo pełzał po i tak małej łazience), nic nie jadł i nie pił.To wszystko wyskoczyło tak nagle, bo jeszcze w środę jadł z wielkim apetytem i nie dopuszczał nawet Gwiazdeczki.Wet mówiła, że u kocurków niewydolność nerek postępuje skrycie i szybko.
W przeciągu kilku dni odeszła Szarulka :placz: i Cyganek :placz: .....a niech to :placz:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 02, 2014 22:44 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Ewuniu, współczuję ale dla Cyganka to lepiej. Nie cierpi. U kota niewydolność nerek /chyba u człowieka także/ jest straszna. Trzymaj się, niewykluczone, ze w tym tygodniu odwiedzę Cię. Masz jeszcze pellet?

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lis 03, 2014 18:37 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

bardzo mi przykro Ewuniu, niestety nasze ukochane kociska za szybko odchodzą :(
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lis 03, 2014 23:10 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Współczuję :(
Szarulkę zdjęłam jak tylko napisałaś że choruje.. miałam nadzieję, że wrzucę ją spowrotem :(
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, sebans i 38 gości