cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 15, 2009 7:59

Witaj Jolu.
Co jakiś czas giną mi powiadomienia i muszę szukać wątków bliskich sercu na piechotkę. Ściskam was mocno. Zaległości w czytaniu będę nadrabiać sukcesywnie. :D

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pt maja 15, 2009 9:19

4 wrzesnia 2007 roku w tym poscie http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2456101#2456101 pisalam:

jest domek dla dwoch doroslych kotek, wybralam dwie kotki schroniskowe, ktore juz dlugo sa w schronisku
w Zywcu praktycznie nie ma adopcji kotow, wychodza tylko te ktore wyciagne... konkretnie te kotki ciagle zachodza w ciaze i ciagle rodza, albo martwe kociaki albo maluchy umieraja wkrotce po porodzie..
w ciagu kilku najblizszych dni chce je zawiezc do domku stalego
jedna juz conajmniej dwukrotnie miala dzieciaki w tym roku, nie przezywaly.. mamkowala wiec innym kocim maluszkom przynoszonym do schronu, m.in. jednemu maluszkowi, ktorego uratowalam gdy mial moze 2-3tyg a ktory teraz ma sie swietnie , jest dokladnie przy tej samej mamce, u ktorej sa aktualnie trzy kilkudniowe maluszki zawiezione w niedziele
u drugiej kotki w ub tygodniu zauwazylam zaokraglony brzuszek, podejrzewalam ja o ciaze, w rozmowie telefonicznej schroniskowy wet to wykluczyl, twierdzac ze kotke w tym kolorze sterylizowal
sprawa nie dawala mi spokoju ale niestety w zamieszaniu zwiazanym z kocimi niemowlakami nie mialam jak przyjrzec sie blizej tematowi
dzisiaj tam pojechalam, zabralam kotke do kliniki, moje przypuszczenia potwierdzilo usg, kotka jest w ciazy i to wysoko, musialam podjac bolesna decyzje zdecydowalam sie na sterylke aborcyjna kotki, najprawdopodobiej jeszcze dzisiaj zostanie zoperowana

kotka Malwinka:

Obrazek zdjecie z 20/07
Obrazek zdjecie z 21/08
Obrazek zdjecie z kliniki z dzisiaj 3/09

i druga koteczka Benia, jest starsza, kociaki miala w sierpniu, nie przezyly...

Obrazek zdjecie z 21/07
Obrazek zdjecie z 21/08, tu matkuje koteczkom przyniesionym do schroniska

i Benie chcialabym ciachnac zanim pojedzie do nowego domu, ale chyba nie dam juz rady finansowo :cry:

musze zrobic aukcje, juz dawno jestem pod kreska :cry: :cry: :cry:


to tak w niawiazniu do mojej nocnej pisaniny, odnalazlam posty w ktorych pisalam o Buni vel Beni i malwince

pogrubionym drukiem tekst, dlaczego nie nalezy wierzyc w kazde slowo personelu schroniskowego :shake:
zreszta przypadek Sniezki z kwietnia 2008 potwierdzil te slowa - sterylizowana Sniezka praiwe umarla rodzac swoje dzieci w kuchni schroniskowej, nie pomogli jej, szczesciem bylo to ze zbieglo sie to z niedzielna wizyta dziewczyn w schornie i one mnie zaalarmowaly, ratujac jej tym samym zycie

ech
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 15, 2009 9:37

w nocy uzupelnilam troszke watki moich kotkow tymczasowych
sa nowe zdjecia
zapraszam

Kotki Myszki WATEK

Kotka Vega WATEK

Kotki staruszki WATEK


Jaki czas temu pisalam o rodzinie kotki trikolorki-ozdrowiencach po panlekopenii WATEK

oraz bialej Alasce WATEK

na odswiezenie czeka watek rodziny Salmy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 15, 2009 10:15

Jola_K pisze:kotka Malwinka:

Obrazek zdjecie z 20/07
Obrazek zdjecie z 21/08
Obrazek zdjecie z kliniki z dzisiaj 3/09


szybciutko, swiezusienke, sprzed chwili wiesci o Malwince :)

zuziaM pisze:Na stale aktualne wiesci o Buni mozesz zawsze liczyc Jolu :lol: .
A o Malwince wlasnie skonczylam rozmawiac z jej pania :lol: .
Malwinka trafila do domu z dwoma duzymi psami - 11-letnim ON-kiem i 6-letnia dziewczynka.
Poczatkowo domownicy izolowali psy od kotkow i stale musieli uwazac, bo psy po prostu chcialy na kotki polowac.
Stan na dzisiaj jest taki, ze Malwina rozstawia po katach swoich wiekszych braci ... znaczy sunie i psiaka :lol: . One schodza jej z drogi, bo inaczej moga poczuc jej pazurki na swoich nosach :twisted: . zreszta juz sie oswoily z tym, ze Malwina jest szefowa i nie reaguja na nia.
Malwina jest bardzo komunikatywna i glosno i namolnie dopomina sie o smakolyki, ktorymi sa wedzone makrele i poledwica sopocka. Jesli nie dostaje, co chce to po prostu sama zaczyna szukac.... zaczynajac od stolu, skad sciaga sobie jedzonko ... potem wedrujac po szafkach, gdzie zawsze cos do zjedzenia znajdzie. Jest tlusciutka i ma niezly apetycik.
Lubi przebywac glownie w domu .... a jest duuuuzy , wiec ma sporo miejsca na zabawy. Lubi turlac po podlodze znalezione papierki czy inne smieciuchy, ktore zewszad wydobywa.... trzyma sie domu i nie oddala nigdzie, lubi lezec na parapecie lub tarasie i pieknie reaguje na wolanie pani ... Malwiska :lol: !
Ogolnie szczesliwa z niej panienka !
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 15, 2009 10:52

Świat jest mały Jolu -ja też z dolnego śląska :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt maja 15, 2009 11:05

amyszka pisze:Świat jest mały Jolu -ja też z dolnego śląska :lol:

w Boleslawcu mieszka jeszcze jedna znana mi wolontariuszka, z ktora wspolpracowalam podczas pomocy w schronisku w Jeleniej Gorze i Dzierzoniowie, mialysmy hotelik dla psow we Lwowku na slasku
to Jagoda, forumowa Seaside :)

zanim zaczelam pomagac kotom zywieckim pomagalam ratowac zwierzaki jeleniogorskie
tworzylysmy mocna grupe, ja, zuziaM, Seaside i kilka innych osob

na dolnym slasku mam wiele zaprzyjaznionych ciotek, ciagle mi pomagaja :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 15, 2009 11:15

No to znasz teren i ludzi :) Moi weci pomagają temu schronisku w Jeleniej Górze :P
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt maja 15, 2009 12:12

amyszka pisze:No to znasz teren i ludzi :) Moi weci pomagają temu schronisku w Jeleniej Górze :P

tam, jak wielu innych schronach, zle sie dzieje :roll:
nalezytej pomocy weterynryjnej zwierzeta nie mialy
po prostu selekcja naturalna + robienie czystek i zacieranie sladow

oj duzo zlego sie tam dzialo
nie wiem jak teraz bo troche jestem w tyle z wiadomosciami, ale moge szybko zacignac jezyka
dziewczyny nadal tam pomagaja
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 15, 2009 14:28

Nie wiem Jolu ,nie znam nikogo z Jeleniej Góry.
Znam tylko Wiesię z Legnicy .Ona ma dom tymczasowy .W Legnicy też jest schronisko i to sławne z tej złej strony :twisted:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie maja 17, 2009 11:41

witam.. :) i przy okazji podrzucę :wink:

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 17, 2009 18:38

Zapraszam na bazarek na pokrycie długu.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4437134#4437134

Do kupienia unikalne broszki (ręcznie robione) i kolczyki. Serdecznie zapraszam do kupowania i pomagania. :D
ObrazekObrazek Obrazek

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Nie maja 17, 2009 21:48

froggy pisze:Zapraszam na bazarek na pokrycie długu.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4437134#4437134

Do kupienia unikalne broszki (ręcznie robione) i kolczyki. Serdecznie zapraszam do kupowania i pomagania. :D


dziekuje za pomoc :)

zapraszam wszytskich
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto maja 19, 2009 14:10

Z tego co czytam, to rzadko które miasto ma schronisko z prawdziwego zdarzenia, my niestety też nie :(
A ja błąkam się po wątkach w poszukiwaniu pomocy i z góry przepraszam autorów za zaśmiecanie.
Pilnie potrzebny DT dla kociąt zagrożonych panleukopenią - najlepiej w okolicach Płocka - może ktoś się znajdzie :cry:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto maja 19, 2009 21:27

Przypominam o bazarku-kolczyki i broszki czekają. :D
ObrazekObrazek Obrazek

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Śro maja 20, 2009 23:42

zagladajcie prosze na bazarki

jest kolejna grupa kociat do zabrania

paskudne infekcje dziesiatkuja populacje kotow w schronie :(

Budrysek ma odebrac najmlodsza grupe i przerzucic na dt do Wandy
mam nadzieje ze uda im sie przezyc

trzymajmy kciuki

jesli ktos moze wesprzec kociaki - to z gory dziekuje
pomoc jest potrzebna, jakakolwiek
bazarkowa, w postaci karmy

zaczelo sie.....
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 56 gości