Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 19, 2009 16:01

dellfin612 pisze:Łapanka to jeden problem, ale większy to dom dla tej kotusi.

Widzę jedną jedyną szansę dla koteczki - to przytulisko Kasi Strzeleckiej.
Można spełnić wymagania, jakie są stawiane, czyli zrobić testy (muszą wyjść ujemnie) i szczepienia. No i Kasia musi wyrazić zgodę.

Mały też powinien trafić do domu, gdzie byłby oswojony i szukać mu domu stałego.


na DT nie ma szans? :(

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 19, 2009 16:11

Jest ciężko, bo jest prawie ślepa i do tego dzika. Jest dzika, bo nie widzi - błędne koło. Cudownie by było znaleźć DT, ale to jest trudny przypadek. Czy dziki ślepy kot w zakoconym mieszkaniu sobie poradzi? Czy nie wpadnie w depresję?

Mam wrażenie, że dla niej idealna by była mała szopa, z ciepłą budką i małym wybiegiem...[/b]
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Pt cze 19, 2009 16:17

Babett_B pisze:W jakich godzinach widziałaś brzdąca?


Babett jeśli mnie pytasz, to ja nie widziałam., nie bywam tam.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 19, 2009 19:20

P.Basia widziała ok 18 .
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pt cze 19, 2009 21:16

Babett_B pisze:Jest ciężko, bo jest prawie ślepa i do tego dzika. Jest dzika, bo nie widzi - błędne koło. Cudownie by było znaleźć DT, ale to jest trudny przypadek. Czy dziki ślepy kot w zakoconym mieszkaniu sobie poradzi? Czy nie wpadnie w depresję?

Mam wrażenie, że dla niej idealna by była mała szopa, z ciepłą budką i małym wybiegiem...[/b]


mój tymczas - Rozalka też niewidoma, przyzwyczaiła się doskonale -mam wrażenie, że ze względu na ślepotę właśnie poszło dużo lepiej i szybciej; a też dzika była :roll:
wydaje mi się, że tu na forum jest dużo przykładów oswojenia dzikusów; a zdecydowanie między bajki trzeba włożyć stwierdzenie, że kot, który większość życia spędził na dworze, będzie się czuł w domu źle - zwykle jest dokładnie odwrotnie, bo koty wiedzą do czego na pewno pamięcią wracać nie chcą :!:
nie naciskałabym, gdyby był to zwykły tzn w pełni sprawny kot; a to jest kotka bez oczu, nawet jeśli wydaje się, że w zanym terenie jest ok to w nowym - otwartym - będzie tragedia :(

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 22, 2009 15:45

napiszcie co tam, czy są już jakieś konkretne decyzje ?

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 27, 2009 22:28

Jeszcze nie ma decyzji, właśnie wróciłam z urlopu.
Dzięki za zainteresowanie :D i dodatkową motywację (naprawdę po tylu próbach człowiekowi ręce opadają... a sumienie gryzie... w końcu prawie codziennie ją widuję, chcemy dla niej dobrze, tylko ona uparciuch nie chce :( )
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Wto cze 30, 2009 20:52

zatem trzymam nadal kciuki, w końcu się uda :ok:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 13, 2009 7:04 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Babett,czy widujesz kotkę? czy ktoś ją karmi?
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw paź 15, 2009 13:40 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

hmmm...
żadnego odzewu :cry:
co to może wróżyć?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw paź 15, 2009 18:24 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Jestem, jestem.
Koteczka jest dokarmiana, ma nawet pięknie poprawiony daszek od budki. Plątały się koło niej trzy kociaki - bury pręgowany i dwa czarne. Sęk w tym, że jeden czarny był mniejszy niż pręgus i czarny większy... Młodziaki nie zawsze widać, natomiast koteczka wczoraj była, wyglądała tak jak zwykle. Szybko się schowała, więc nie obejrzałyśmy jej dokładnie...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Nie paź 18, 2009 21:32 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Kasia Strzelecka zgadza się przyjąć takiego kota bez problemu, jeśli się weźmie jakiegoś adopcyjnego (nawet kociaka) na wymianę. Wiem, bo kotka Mila, która była ślepa i dzika ale w końcu wylądowała u moich rodziców miała w ten sposób załatwione miejsce.
Mila się oswoiła, trochę widzi, nie oddala się z ogródka wokół domu; nawet ptaka wczoraj złapała, ale myszy nie widzi i nie potrafi upolować.
AnielkaG
 

Post » Nie paź 18, 2009 23:14 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Babett_B pisze:J koteczka wczoraj była, wyglądała tak jak zwykle. Szybko się schowała, więc nie obejrzałyśmy jej dokładnie...


co to znaczy "jak zwykle". Okrągła?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon paź 19, 2009 6:51 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

Podobno ,ktoś w sobotę chciał ją łapać?
Dzwoniła do mnie Pani Basia,że może chociaż złapią malucha czarnego,bo widać że kotki nie złapały.
Chyba trzeba będzie się uśmiechnąc do Efci żeby podjechała z dużą klatką z koterii
może w tamtą da radę ją złapać
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon paź 19, 2009 9:50 Re: Kotka bez oczu na Skierniewickiej. Łapacze pomocy!!!

AnielkaG też ma mercedesa, własnego).
Ja na tę konkretną kotkę dodatkowo zastosowałabym jeszcze dodatkowe zabezpieczenia.
Ona posługuje się głównie węchem.
Przysypałabym wcale nieskromnie podłogę ziemią, a kratki poprzetykała trawą, zielskiem, tak porządnie, aby przypominało i pachniało norą i bez jakichkolwiek zachęcaczy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Gosiagosia, kasiek1510 i 731 gości