Kaprys, masz oczywiście rację.
Uważam jednak, że priorytet to szukanie domków dla co najmniej dwóch kociaków razem.
Potrzeby kociąt stawiam na pierwszym miejscu.
I na równi z tym "jakość"

przyszłych opiekunów, ich stosunek do zwierząt...
I naprawdę nigdy nie wydawałam kotów dlatego, aby się ich pozbyć.
Jestem przekonana, że wszyscy mamy podobne zdanie.
No i właśnie w tym temacie.
Jesteśmy po spotkaniu z Rajko
I to jest chyba TEN DOMEK
Okna zabezpieczone, wszystkie niezbędne akcesoria przygotowane, doświadczenie
i kociaki wybrane
termin uzgodniony: 1. lutego, niedziela
I jak zwykle odstawiam osobiście, na Mokotów
Bardzo proszę wszystkie ciocie o błogosławieństwo dla maluszków na nową drogę
Pierwsza para szczęśliwców to biały i śpioch, kocurki.
Udało się zrobić fotki śpiochowi, a o białym za późno pomyślałam
a więc śpioch na rękach przyszłej opiekunki
