Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 08, 2008 23:41

Zacznę od tego, że są tam trzy bardzo podobne kociaki, ok. półroczne - Jaszczurka, Wampirek i Oczko - to ten niedowidzący smutasik przy otworze.

Druga sprawa, nic mi do tego, ale gdyby to ode mnie zależało, to podusie z Łodzi zostawiłabym w Kundelku. :roll: Jeśli nie wszystkie, to sporo.
Zawiozłam tam ok.30 takich jakby materacyków z pociętych kołder, każdy w poszewce i uważam, że to póki co, to wystarczy.
Proszę nie gniewajcie się za to, co piszę, wiem, że się napracowałyście, ale teraz rozumiem, co miała na myśli agnes_cz, pisząc, że tam nikt o to nie zadba. :( Wierzcie mi - koty mają na czym spać, zresztą tam jest mnóstwo bambetli, które można kotom pościelić, gdyby im zabrakło.
Chyba nie umiem jasno przekazać, o co mi chodzi.

Nie brakuje tam kuwet ( dzięki Wam jest w nich żwirek), raczej rąk do systematycznego sprzątania - od tego zaczęłam i od zbierania kup leżących sobie tu i tam. Potem przyjechała pani Stefa i trochę pomogłam przy dzikusach, które nie chciały zastrzyków przeciw świerzbowi.
Samo robienie zastrzyków...nie chcę tylko biadolić, te koty mają tylko ta panią, ale to jest chaos.

Pani Stefa w każdym widzi wroga, w sumie bliska mi postawa, choć nie sprzyja komunikacji międzyludzkiej. Byłam tam tylko raz i może pochopnie wyciągam wnioski, ale nie zdziwiłabym się, gdyby pani Stefa nie wydała kota, komuś, kto by tam przyjechał i chciał go adoptować.

Szczerze mówiąc na głaskanie nie miałam zbyt wiele czasu - żałuję, że nie mieszkam bliżej, ale podróż w dwie strony zajęła mi ponad 4 godziny. :(

Wpadły mi w oko trzy ogromne, przymilne kocury - Karol, Świerzbik i Przytulak.


Psy mnie zupełnie rozwaliły:cry:

Schronisko - nawet przytulne i zadbane robi przygnębiające wrażenie, a Orzechowce, to ruina. :cry:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 09, 2008 9:17

:placz:
smutno, bardzo smutno
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 10:20

Chciałabym, żeby ktoś , kto tam był zweryfikował, to co ja piszę, bo może przesadzam. Jestem marudna i wszystko widzę w czarnym kolorze.
Zabrałam ze sobą tunelik i taką rybkę do drapania i te przedmioty wyglądały tam, tak jakoś surrealistycznie. Na szczęście zaraz do tuneliku wskoczył Wampirek i zaczął się tam tłuc z Jaszczurką. :)
Dziewczynki, które się nudziły poprosiłam, żeby następnym razem posprzątały w kuwetach, gdy czekają na panią Stefę, mówię - macie łopatki itd...a one mi na to, że myślały, że te łopatki służą do karmy.
Na pociechę dodam, że koty nie są wychudzone, wręcz przeciwnie i prócz kilku przypadków: Lulu, Malota, są chyba w niezłej formie.
Karol przeszkadzał mi przy tych kuwetach, bo wskoczył sobie na półkę i trykał mnie łbem, bo on to łebka nie ma :)

Myślę, że dziewczyny z dogo robią dobrą robotę wyławiając te poszczególne psiaki z masy zwierząt i szukając dla nich domów, choćby tylko przez ogłoszenia.
Warto byłoby, brać stamtąd koty na tymczas i szukać domów - gdyby tylko ktoś się zdecydował, to w każdej chwili pomogę w transporcie.

Wiem, że w Kundelku tego się nie praktykuje, ale w Orzechowcach jest inna sytuacja.
Poryczałam się na końcu, bo nie zabrałam stamtąd żadnego zwierzaka...zresztą z tego powodu, tak długo nie mogłam się tam wybrać.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 09, 2008 10:30

Wania71 jesteś :aniolek:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 10:51

Obrazek
Ruda Lulu lubi siedzieć przy kozie.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 09, 2008 11:59

Wania71... strasznie trudno pisać o Orzechowcach, zrozumie to tylko ten kto tam był...

Wszelkie dary i pieniądze dokładnie ewidencjonujemy, dary rzeczowe przekazujemy wtedy gdy są potrzebne i bedą prawidłowo spozytkowane (reszta leży w magazynie oznaczona jako "Orzechowce").
Za zebrane pieniądze (ktore wplynely od internautów) zapłacono za leczenie kotów, sterylizacje 7 suczek. Rachunki są wystawiane na RSOZ.

Powiem tak, cieszę się że tam pojechałas, bo tego co tam jest nie da sie opowiedziec, nawet zdjecia i filmy tego nie oddadzą...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 09, 2008 13:07

Może udałoby się pozakładać kotkom osobne wątki i znajdować domki.
Przecież np. taka śliczna ruda mała Lulu szybciutko by domek znalazła...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 09, 2008 17:48

GuniaP, dziękuję.
Zdjęcia rzeczywiście tego nie oddają...
Te boksy tonące w błocie, tam rzeczywiście jest, jak na wysypisku śmieci.
Tam chyba brak dobrego gospodarza, który pokazałby palcem, co trzeba zrobić i potrafił to wyegzekwować od pracowników.
Pewne sprawy można chyba poprawić bez pieniędzy...nie wiem, może się mylę. :roll:

Przypominam sobie, jak kiedyś spędziłam miesiąc we wrocławskim schronisku - tu rabatki, tu stolik pod parasolem, a na środku pies, którego wyprowadzałam zrobił wielką kupę. Zapytałam, gdzie i czym mogę posprzątać? Wybałuszyli na mnie oczy i machnęli ręką.
Ja wiem, że w schronisku są większe problemy i dramaty niż psia kupa na środku chodnika. Nie jestem pedantką, ale uważam, że takie sprawy, świadczą o jakiejś organizacji pracy, a nie wymagają żadnych nakładów finansowych.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon mar 10, 2008 8:34

ruru pisze:Może udałoby się pozakładać kotkom osobne wątki i znajdować domki.
Przecież np. taka śliczna ruda mała Lulu szybciutko by domek znalazła...


Wania, a może Ty?.........
Ja niestety nie mam zbyt wiele czasu i zdana jestem na cudzy transport, bo chyba żaden autobus tam nie dojeżdża... A jeśli nawet do pobliskiej wsi, to jest to pół dnia w tę i pół dnia z powrotem... Szefowa Kundelka często jeździ, ale w tygodniu, kiedy ja pracuję, no i.... nie ma aparatu :( A żeby prowadzić wątek, to trzeba je dobrze znać i zdjęcia wstawić od czasu do czasu....
Tylko że..... forumowe domki zakocone po brzegi...
Ja wystawię Orzeszki na Allegro, a Wy- gdzie możecie :)
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 10, 2008 11:29

ja wystawiłam jedno ogłoszenie dla Orzeszków na allegro, ale można wystawić więcej :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 10, 2008 12:30

agnes_czy pisze:
ruru pisze:Może udałoby się pozakładać kotkom osobne wątki i znajdować domki.
Przecież np. taka śliczna ruda mała Lulu szybciutko by domek znalazła...


Wania, a może Ty?.........


Pomysł uważam za cokolwiek desperacki, wprawdzie mam samochód i aparat, ale żeby prowadzić taki wątek w sensowny sposób ( fotki + bieżące informacje ), to trzeba tam bywać, przynajmniej raz w tygodniu,a ja nie mam takiej możliwości.
Spróbuję jednak założyć wątek np. dla Oczka, z tymi dwoma fotkami, które mamy.
Podtrzymuję natomiast, to, że w każdej chwili pojadę po kota i spróbuję, go dostarczyć w jakieś cywilizowane miejsce, gdyby znalazł się dom tymczasowy.
Zastanawiam się jeszcze nad umieszczeniem artykułu nt Orzechowców z ze zdjęciami, na krośnieńskim portalu, jeśli w ogóle się zgodzą, bo to bezpośrednio Krosna nie dotyczy. Ale zapytam.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon mar 10, 2008 15:52

GuniaP pisze:Wszelkie dary i pieniądze dokładnie ewidencjonujemy, dary rzeczowe przekazujemy wtedy gdy są potrzebne i bedą prawidłowo spozytkowane (reszta leży w magazynie oznaczona jako "Orzechowce").
Za zebrane pieniądze (ktore wplynely od internautów) zapłacono za leczenie kotów, sterylizacje 7 suczek. Rachunki są wystawiane na RSOZ.


Kamień spadł mi z serca, jak to przeczytałam, bo właśnie będę wysyłać pieniądze za aukcję Zuzi_96. Bardzo mi zależy, żeby te pieniądze dotały do adresata - czyli do kotów, na ich sterylki czy leczenie.

Guniu, jeśli wyślę na Wasz adres czyli

Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt
konto nr 61 1500 1100 1211 0001 9090 0000
z dopiskiem "na koty w Orzechowcach" to będzie ok. ?

Waniu, trzymaj się i rób, co możesz.
Trzymam kciuki za to, żebyś znalazła czas i siły, żeby podjechać tam od czasu do czasu :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 10, 2008 17:04

Pomysł uważam za cokolwiek desperacki, wprawdzie mam samochód i aparat, ale żeby prowadzić taki wątek w sensowny sposób ( fotki + bieżące informacje ), to trzeba tam bywać, przynajmniej raz w tygodniu,a ja nie mam takiej możliwości.
Spróbuję jednak założyć wątek np. dla Oczka, z tymi dwoma fotkami, które mamy.
Podtrzymuję natomiast, to, że w każdej chwili pojadę po kota i spróbuję, go dostarczyć w jakieś cywilizowane miejsce, gdyby znalazł się dom tymczasowy.
Zastanawiam się jeszcze nad umieszczeniem artykułu nt Orzechowców z ze zdjęciami, na krośnieńskim portalu, jeśli w ogóle się zgodzą, bo to bezpośrednio Krosna nie dotyczy. Ale zapytam.


Waniu, to jest desperackie, ale warto spróbowac, najwyzej nic sie nie zmieni, ale wierzę, że to coś da. Nawet jezeli rzadko mozesz tam bywac, to i tak jest coś, najwazniejsze są zdjęcia jak najwięcej zdjęc, dzieki zdjeciom i osobnym wątkom juz kilka kotow z łódzkiego schroniska na Kosodrzewiny zostalo adoptowanych...ja bardzo chętnie pomogę w robieniu bannerków..
Wielkie kciuki
:1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 10, 2008 17:09

Wania71 ja uważam, że małymi kroczkami można wiele.
Gdyby udało Cię założyć osobne wątki powiedzmy 2-3 kotom na początek i przy okazji przy pomocy forumowiczów ruszyć z akcją ogłoszeniową dla nich myślę że byłby efekty.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon mar 10, 2008 18:35

Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości