Długowłosy Oleś [*]

[kalewala]

kciuki i

[bechet]

Co tam u Was?

[Georg-inia]

co u Oleśka? jak zdrówko? daj nam znać, Asiu...

[ona szalona]

Oleś wydaje mi się, że w porządku. Jest cały czas na lekach-Dalacin C+essentiale forte w jedzeniu. Dziś robimy przerwę 7 dniową w podawaniu interferonu. Nad ranem obaj szaleją, w dzień ponoć śpią, ale tego stwierdzić osobiście nie mogę. Apetyt dopisuje.
W poniedziałek zrobiłam badanie moczu-wyszło ph 7 , nieliczne bakterie i erytrocyty. Dostał urinary od Pani Doktor i jedzą go obaj.
Generalnie stopniowo przyzwyczajam go do suszków, ale dopóki bierze leki, nie mogę całkowicie odstawić mokrego. Essentiale podaję mu w żarełku, nawet nieźle zjada. Nie będę go stresowac podawaniem do pyszczka-trudno.
Alt miał 108,1
Ast 51,2 - obie normy przekroczone, ale tragedii wielkiej nie ma chyba...
Po głodówce jaką przeszdł to wydaje mi się, że wyniki nie najgorsze. Chyba, że o czymś nie wiem..
No i mocznik 80.

Rano ze dwa razy mi kichnął, noc chłodniejsza była, ale Dalacin dostaje więc mam nadzieję, że nie rozchoruje się bardzo. Może podam mu po południu rutinoscorbin-o ile mu to nie zaszkodzi...

To tyle w sumie, nie chcę się znów za szybko cieszyć....
W przyszłym tygodniu szczepię Bonka. Podjadę do swojego lekarza, u którego go wcześniej leczyłam. Pani Doktor mówi, że nie ma przeciwskazań do szczepienia.

[ona szalona]

Ostatnie upały....

[bechet]

Ależ one są cudne
A Oleś to na tych zdjęciach wyszedł jak straszny luzak

[bettysolo]

zdjęcia cudne

[ona szalona]

Chyba znów nie jest ok .
Albo ma dość smaku Dalacinu w zawiesinie . Odmawia mi spożycia tegoż w karmie. Rano trochę pojadł "czystej" puszki Ko-kry, a z lekarstwem już nie ruszył. Wczoraj zjadł dopiero z Whiskasem-ale nie chcę go tym paść . Chyba będę musiała użyć metody drastycznej . Tyle, że sama, bo babci nie poproszę, żeby trzymała małego .
Ma problemy z kuwetką, wchodzi, wychodzi, nie może się zdecydować. Wczoraj rano zrobił siu, potem dopiero wieczorem. Na szczęście w nocy w jego kuwecie była bryłka, więc trochę odetchnęłam. Ale nie lata tak jak wcześniej, raz przebiegł z Bonkiem i schował się za fotel . Na upały zgonić tego nie mogę....
Pani Doktor wspomniała o teście na białaczkę...

Ale po ostatnim stresie podczas pobierania krwi nie umiem mu tego zrobić po raz drugi. Chyba, że po podaniu czegoś uspokajającego

[ona szalona]

Podałam mu rozpuszczony z kapsułki dalacin w strzykawce oraz essentiale forte w całości .
Wcześniej zawinęłam go w polar, zrobiłam laleczkę z cudowną główką...pocałowałam w nosek i wcisnęłam leki . Chyba mnie znienawidzi

Pojadł trochę urinary wołowego w saszetce-łyżkę dosłownie . Pani Doktor dała saszetkę, więc możliwe, że nie przeszkadza, że to wołowina. Potem zjadł dosłownie 3 kuleczki suchego z podłogi, bo hrabia z misek jeść nie ma zamiaru . Zwykle tak mi własnie zjada suche...

A może jestem przerważliwiona? Kurcze, już sama nie wiem... Bono je cały czas niemal i wszystko, bez grymasów, a ten wybrzydza... Kurczaka gotowanego już nie chce, dałam mu trochę wody po mięsku do popicia, pochlipał ciutkę i odszedł... Jakoś tak mało w ogóle pije mi się wydaje

A teraz obaj się ganiaja...Nie tak zawzięcia jak zwykle, z przerwami, ale zawsze coś...
Sama nie wiem...

[ona szalona]

PIJE

NIENORMALNA JESTEM

[ona szalona]

:strach:

Podałam mu rozpuszczony z kapsułki dalacin w strzykawce oraz essentiale forte w całości .
Wcześniej zawinęłam go w polar, zrobiłam laleczkę z cudowną główką...pocałowałam w nosek i wcisnęłam leki . Chyba mnie znienawidzi

Jest szansa, że nie znienawidzi, właśnie przyszedł sie przytulać

[ona szalona]

Zjadł kurczaka!

Całą noc stoi im zawsze suche. Może on podjada sobie chrupki w nocy i nad ranem, dlatego potem nie za bardzo chce jeść....
W każdym razie przed chwilką zjadł mięsko.

Tylko kuwetka czysta...

[Tosza]

Dziewczyno, o której godzinie Ty wstajesz w sobotę?
Kota masz slicznego-przecueż pisałam jeszcze na początku, że szybko znajdzie dom

[ona szalona]

Dziewczyno, o której godzinie Ty wstajesz w sobotę?
Kota masz slicznego-przecueż pisałam jeszcze na początku, że szybko znajdzie dom

Tu podają za wczesną godzinę, więc trzeba brać poprawkę i 60 min dodawać.
A poza tym jak można długo spać z dwoma kotami po bokach?

Podałam antybiotyk strzykawką po raz drugi.
Całą akcja trwała kilka sekund.
Oleś chyba nawet dobrze nie zauważył .
Zaraz duma mnie rosadzi

A kuweta już czysta nie jest .

[Tosza]

Podałam antybiotyk strzykawką po raz drugi.
Całą akcja trwała kilka sekund.

A kuweta już czysta nie jest .

Ja właśnie kupiłam strzykawki, bo Perełka nauczyłą się pluć Augmentinem z łyżeczki