Kluska i Frotka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2007 7:50

Chcę zapytać jak tam kocia przyjażń?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 19, 2007 9:20

izaA pisze:Chcę zapytać jak tam kocia przyjażń?
nie ma takiego numeru :twisted:

Kluska mieszka w łazience. Na Frotkę syczy ze swojej fortecy na pralce/w pralce. Frotka rządzi. Wchodzi czasem do łazienki sprawdzić co porabia uciskana mniejszość. Mniejszość syczy. Frotka czasem kontrolnie spierze ją po pysiu. Postęp jest tylko taki, że walki w 99% są bezkrwawe, ot, takie porządne pogonienie i kilka pacnięć łapą. Plus efekty akustyczne. Na dziś jest to już stan normalny i w miarę stabilny. Tyle o kotach.

A mamy jeszcze Frankę... chorą. Nie powiem, co bym tym ludziom zrobiła. Pojechałam wczoraj z tą kruszyną do wetki. I co się okazuje...?

Najprawdopodobniej są pierwotniaki, na co wskazują zarówno objawy, jak i warunki, w jakich chomcia żyła ostatnio. Może być reakcja alergiczna na to co było w klatce, związana z pierwotniakami ew. innym pasozytem skóry, bądź też infekcja skórna o podłożu w zasadzie każdym, włączając zaburzenia hormonalne. Do tego prawdopodobnie ropomacicze.

Dochodzi jeszcze zły stan ogólny maleństwa, braki żywieniowe zrobiły swoje. Dostała 2 zastrzyki w dupkę i antybiotyk w tabletce do podawania w domu. Oczywiście mamy się zdrowo odżywiać, jak najwiecej naturalnych witamin. Wizyta kontrolna i ewentualnie kolejny zastrzyk za 10 dni.

Natychmiast po powrocie napuściłam TŻ żeby zadzwonił do byłych właścicieli małej i powiedział im do czego doprowadzili. Po prostu w głowie mi się nie mieści co usłyszałam jak włączył głośnik.

"Lekarz was oszukał, wizyta z chomikiem to powinna kosztować 5 zł"

"Nic jej nie jest, tylko jest stara, i macie nigdzie jej na żadne zastrzyki nie wozić, ja wam za to pieniędzy oddawać nie będę"

"Możecie ją nam oddac z powrotem, i tak niedługo zdechnie"

Czy ja jestem nienormalna, a może psychopata ze mnie wychodzi?
MAM OCHOTĘ ZROBIĆ TYM LUDZIOM COŚ ZŁEGO!!! :evil:

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Czw kwi 19, 2007 14:12

No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że to co robią, wróci do nich :evil:

A koty mogłyby się już pogodzić... :roll: :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30810
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw kwi 19, 2007 14:26

Kaa, Wy i tak macie anielską cierpliwość do tych ludzi.
Ja już bym chyba nie wytrzymała :evil:

A za przyjaźń Kluskowo-Frotkową :ok:
Może jak już sobie napukają za wszystkie czasy, to się wreszcie pogodzą :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 19, 2007 14:43

Czyli Faliwaya powinnaś zapodać w gniazdko od pralki 8) Szkoda, że bez zmian :( Na temat chomisi - pomilczę...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 19, 2007 15:42

Kicorek pisze:No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że to co robią, wróci do nich :evil:
Mam nadzieję, że tego dożyję :twisted: jestem wredna, wiem

A koty mogłyby się już pogodzić... :roll: :ok:
O tak!

Monisek pisze:Może jak już sobie napukają za wszystkie czasy, to się wreszcie pogodzą
Ciekawe, ile czasu zajmie im jeszcze to "napukiwanie"... za wszystkie życia czy tylko za obecne...?

izaA pisze:Czyli Faliwaya powinnaś zapodać w gniazdko od pralki
W sumie.... może być zabawnie :twisted:

izaA pisze:Na temat chomisi - pomilczę...
Nie, no czemu, wypowiedz się, obiecuję, że nie ocenzuruję :twisted:

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Czw kwi 19, 2007 18:41

Kluska i Frotka, no jak Was proszę...

Może jak Wy się pogodzicie, to tak jakoś hurtem i z racji bliskości geograficznej i u nas się poprawi?

:?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw kwi 19, 2007 19:18

Uschi pisze:Kluska i Frotka, no jak Was proszę...

Może jak Wy się pogodzicie, to tak jakoś hurtem i z racji bliskości geograficznej i u nas się poprawi?

:?
aaa, żeby to tak działało to natychmiast zmieniłabym miejsce zamieszkania... wprowadziłabym się jak najbliżej kogoś, kto ma koty żyjące w zgodzie :) a tak...

Czy u Was ten diabelny Feliway też nie pomaga?

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Czw kwi 19, 2007 19:22

kaa7 pisze:Czy u Was ten diabelny Feliway też nie pomaga?

Wiesz, my go ze względów ekonomicznych mamy w baaaardzo specyficznej formie :oops: :oops: :oops:
Kiedyś nie wierzyłam, jak bodajże Lidka napisała na forum, ze się jej dyfuzor spalił - no i zostałam za swoją niewiarę pokarana... To jest niemiecki chyba produkt, w każdym razie dość delikatny - nie na możliwości sieci elektrycznej w starym bloku bródnowskim. Spalił się śliczni e:?.

Więc stoi sam pojemniczek, przedziurawiony, a co dwa dni wylewam z niego na tekturkę, na której stoi, po parę kropli płynu. Może jak się odkujemy finansowo...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw kwi 19, 2007 19:34

To ja na wszelki wypadek uwierzę...

...w spalenie, a nie w cudowne działanie - przed chwilą Froterka napadła Kluskę w łazience :(

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Czw kwi 19, 2007 19:40

Kicorek pisze:No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że to co robią, wróci do nich :evil:


Mozesz byc pewna, ze tak bedzie.

A za przyjazn i zdrowko trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 7:17

Doczytałam zaległości :oops: I nie wiem, co napisać. Wiedziałam że Frotka to gangrena, ale nie wiedziałam, że aż taka :cry: Mam nadzieję, że mimo wszstko jakoś się między dziewczynami ułoży. Chomisia słodka :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 20, 2007 15:24

W końcu i ja doczytałam zaległosci spowodowane awarią kompa i szlag mnie trafia, biedne maleństwo . Ja naprawde nie jestem zdania ze wszyscy ludzie na swiecie maja obowiazek kochac zwierzeta ale:
nie lubie, nie znajduje przyjemnosci w opiece =nie biore , nie kupuje , nie trzymam w domu i juz :!: :!: :!:
przepraszam za tę pryncypialnosc wiem ze to głupie bo raczej chyba nie wiele osób nie bedacych "zwierzolubami" zaglada na to forum wiec do kogo ta gadka ale miałam potrzebe ekspresji :oops:
co do kotecków to strasznie mi przykro ze nic sie nie polepsza, moim co prawda do dogadania się jeszcze daleko ale widac swiatełko w tunelu i życie stało się trochę prostsze.
Czytałam cały wątek ale nie pamiętam ( w moim wieku to już pewnie skleroza musisz wybaczyć :twisted: ) czy Ty już próbowałas kropel Bacha ?
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 20, 2007 15:31

Kobietki miały aplikowane tylko RR i tylko kilka razy, z tego, co wiem...nie miały zamawianych mieszanek...wybór padł na feliwaya i chyba trzeba poczekać na jego działanie, podobno efekty widać po miesiącu

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt maja 11, 2007 6:53

Hej , jest tu kto ???? Jak sie zrobiłas zła to przestałas pisac. Co u Was słychac ??? Rozumiem że wszystko super koteczki sie kochają ....
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 89 gości