Myszkinku...[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 24, 2007 7:23

Kciuki i łapki za Myszaczka!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kitty:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 24, 2007 8:04

Myszkinku, kociątko kochane, zbierz siły, powalcz jeszcze trochę. Popatrz: tylu Dużych Cię kocha :)
Pixie, trzymaj sę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 24, 2007 10:00

Walcz Kotku! :ok:

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 24, 2007 11:59

A ja przemycę coś o Pysi - zaczęła się rozkładać na podłodze, przeciągać, grucha dziwacznie przy głaskaniu, wypina tyłek i przekrzywia ogon w bok :roll: 8O . Czy to ta "słynna" rujka?? Jeśli tak, to czego mniej więcej się mogę spodziewać?
Pixie - mam jeszcze pytanie. Jak wiesz, Pysia ma jakieś problemy z biodrami, może stary uraz. Nie przeszkadza jej to w chodzeniu, ale "dzięki" temu nie skacze wysoko. Zauważyłam też, że przykrość jej sprawia np drapanie okolicy lędźwiowej - wyraźnie daje do zrozumienia, że tego nie lubi. Nie zauważyłam, żeby ją coś bolało...
Czy robiłaś jej jakieś badania pod tym kątem, prześwietlenie czy coś takiego. Zastanawiam się, czy warto się jakoś specjalnie tą sprawą zajmować. Nie chodzi mi o jej "usprawnienie", ale o uniknięcie jakichś późniejszych kłopotów związanych z nieleczeniem tego urazu czy choroby...
Pies ma pana, kot-personel

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 24, 2007 12:12

:)
Nie da się ukryć, to słynna rujka :)
Niczego złego, poza kilkoma dniami niemożliwego tańca i śpiewania, no, oczywiście jeśli co nie daj Bóg, nie uda jej się wymknąć lub zwabić jakiegoś kawalera :oops: Lepiej nie głaskać, żeby dodatkowo nie rozdrażniać koteczki. Pomaga raczej mocne przytulenie.
A po rujce jak najszybciej umówić się z Kocidoktorem i okaleczyć biedactwo.
Co do głaskania w "tej okolicy" to wiele kotów tego nie lubi, nie musi to wskazywać na bolesność tych miejsc. Ale bioderka dobrze by było prześwietlić.

Pixie :?: :?
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 24, 2007 12:23

Myszkinku, cały czas trzymam kciuki.

Pixie, podaj mi ten numer. Bardzo chciałabym mu pomóc.
Ania
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 24, 2007 14:13

Amika6 witaj na forum :!: :D
Minka - Agnes już napisała wszystko co potrzeba: to RUJA :wink: I z bioderkami ma rację: większość kotów nie przepada za dotykaniem TAMTYCH okolic i nie ma to nic wspólnego z urazem, bólem itp...Nie wiem, czasem mam wrażenie, że koty mają łaskotki. Pyśka była badana i wetka powiedziała, że z czasem samo jej się powinno wyprostować, ona jeszcze rośnie, rozwija się. Tamto utykanie na 99% związane było z zastrzykiem domięśniowym.

Myszkin po antybiotyku poczuł się lepiej...Ropny wyciek zdecydowanie się zmniejszył, Kociej oprzytomniał i przejrzał na oczy. Wiadomo jednak, że podanie tego antybiotyku to też taka rosyjska ruletka...Późnym wieczorem wracam do domu i wtedy będzie dokładniejsz relacja...

Bardzo, bardzo dziękujemy za ciepłe myśli i kciuki :1luvu:
I poprosimy o jeszcze... :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 24, 2007 15:29

No, w końcu zmiana tytułu :D Oczywiście :ok: :ok: :ok: :ok: w dalszym ciągu.
Myślicie, że kawaler może DO NAS się pofatygować, przez okno na przykład 8O 8O :lol: ? Chyba tacy odważni to oni nie są, nawet w stanie zaczadzenia kompletnego ;)?
Pies ma pana, kot-personel

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 24, 2007 15:39

minka pisze:No, w końcu zmiana tytułu :D Oczywiście :ok: :ok: :ok: :ok: w dalszym ciągu.
Myślicie, że kawaler może DO NAS się pofatygować, przez okno na przykład 8O 8O :lol: ? Chyba tacy odważni to oni nie są, nawet w stanie zaczadzenia kompletnego ;)?

No nie byłabym tego taka pewna :wink:
A jak Ci sie trafi kot alpinista? :roll: :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 24, 2007 17:33

CoToMa pisze:No nie byłabym tego taka pewna :wink:
A jak Ci sie trafi kot alpinista? :roll: :twisted:


U nas kwalifikacje alpinistyczne zdecydowanie nie są niezbędne ;). Bardziej mnie interesuje, czy zdeterminowany kocur ma tyle śmiałości, żeby się wtarabanić na pokoje i hmmm... pokryć :oops: 8)
U nas dzikich i trochę mniej dzikich kotów dostatek.
Pies ma pana, kot-personel

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 24, 2007 17:38

Oj ma 8)
Nie wiesz, że miłość góryprzenosi i skrzydeł dodaje :?: :wink:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 24, 2007 22:58

Myszkinku :ok: :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 24, 2007 23:57

walcz kotku, masz dla kogo żyć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie mar 25, 2007 0:00

Myszkinku zdrowiej :ok:

A Ty Minka nastawiaj się już powoli mentalnie na ciachanie 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 25, 2007 9:31

Pixie, co tam u Was?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, włóczka i 53 gości