

Mała rzecz a cieszy, widać że leki odnoszą pożadany skutek, wkońcu to już 4 dzień kłucia Mami w tyłek.
Mami już właściwie doszła do siebie po zabiegu, najchętniej pozwiedzałaby pokój i powylegiwała się na tapczanie, jest wtedy taaaaaka zadowolona

Rana na brzuchu ładnie się boi, ma około 10 cm długości i nierozpuszczalne . Weci oglądali Mami od środka to musieli więcej ciać coby się dobrze przyjrzeć

Za 7 dni wyjęcie szwów. komplikacji nie planujemy, Mami nie interesuje się raną, nie wyciąga szwów, nie rozlizuje, idealna kotka do cięcia


