Wrocław-zaginął burasek Wacław!!!!ODNALAZL SIE!!!:)))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 26, 2006 23:32

Niestety, to nie Wacuś... Nawet Go nie widziałam, ale spotkaliśmy Pana Stróża, który powiedział, że Oni dokarmiają te koty i burasek jest tu od wiosny... Pan był bardzo miły i również powiedział, że kotek "Cudo" jest też "ich" kotkiem, którego lubią i karmią. Kotek jest dość dziki... W każdym razie pan karmi i "dogląda" zwierzaczków - szególnie w nocy - z racji wykonywanego zawodu. Mimo wszystko dziękuję za informację.

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lip 28, 2006 0:34

Dopiero wróciłam.... Może już nikt oprócz nas nie wierzy... Ale my tak!!! I będziemy szukać Wacława zawsze!

Teraz jeszcze jedna prośba, czy ktoś mógłby zobaczyć na kociarni wątek: Male kotki (foto) szukają domków na całe życie, podaje linka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47338 bo to kochane ogonki są!!!

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lip 28, 2006 6:13

No ...
Jeszcze ciotka Ewa wierzy
I ona przetrzepie troszkę ( troszeczkę :wink: ) futerko Wacusiowe, jak wróci, bo rodzice to pewnie oszaleją ze szczęścia.
Wacusiu - proszę już do domku :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 28, 2006 11:31

I ja też wierzę, że się odnajdzie. I ciągle śledzę Wasz wątek, żeby któregoś dnia przeczytać, że Wacław już jest w domku a Ty jesteś najszczęśliwszą osobą na świecie :wink: .
I będziemy szukać Wacława zawsze!

I tak trzymaj :ok: Jesteś wielka!
KasiaS i Czykotek
ObrazekObrazek

KasiaSikorka

 
Posty: 43
Od: Czw cze 29, 2006 17:11

Post » Pt lip 28, 2006 12:29

I ja tez :ok:
Estero, pewnie na to wpadlas, ale na wszelki wypadek napisze. Domyslam sie, ze przegladasz ogloszenia o znalezionych, przyblakanych. Sprawdzaj i te, ktore mowia o kotkach! Podogonie kastrata czasem myli nawet doswiadczonych kociarzy :wink: Znajomy wet mi opowiadal, ze slyszal o kastracie, ktorego wlasciciele przyniesli do sterylizacji, bo "ma ruje".
Dzis wieczorem jade zobaczyc kotke, z opisu podobna do Kaziutka :roll:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lip 28, 2006 14:59

Dzięki bardzo za wszelkie rady i informacje. Chciałam jeszcze spytać gdzie mogłabym znależć więcej informacji o takich przybłąkanych kotach??

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lip 28, 2006 15:33

Wszedzie tam, gdzie oferowane sa koty do adopcji. Dzis, w piatek, na "zoltych stronach" GW sa ogloszenie o zwierzakach.
Sprawdzam codziennie na allegro, allegratka, onet, Cats'kitten, reporter, w naszych adopcjach, na forum GW /Zwierzeta, przygarnij - pomoz/, w ogloszeniach na "Kotach", zwierzeta.low.pl
Nie umiem przeklejac linkow :oops: , poradzisz sobie? jesli nie, przepisze adresy 8)
Wypytuje wszystkich, ktorzy chca oddac burego, doroslego kota do adopcji.
A przy okazji "rajfurze" :wink: Dzis skojarzylam ogloszenie w GW poszukujacej kota osoby z informacja na forum GW o znalezieniu i skontaktowalam obie osoby. Moze to TEN :roll:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lip 28, 2006 20:51

Dzięki bardzo za informacje, posiedzę i poszukam, jak sobie nie poradzę to jeszcze raz poproszę ;)

a linki- zaznacz sobie to co Ci się wyświetliło na górze i tylko naciśnij kopiuj i później wklej gdzie Ci wygodnie.

Dzięki wielkie jeszcze raz!!

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie lip 30, 2006 9:35

to jest jakas masakra.... teraz zaginęła kotka - Tosia. Ta co przegryzła zabezpieczenia. Ale tym razem nie wiem jak... Zabezpieczenia w okną są, nie wierzę, że śmignęła miedzy nogami niezauważona. Wiem, że jej n ie ma bo od wczoraj rano nie ma nic w kuwetce i miska pełan ;( Nie wiem co się dzieje...Szukam juz dwoch kotków.... Nie wierzę, że to się dzieję.... To jak najczarniejszy sen!!

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie lip 30, 2006 12:37

dałam do GW.kocie zycie widze,ze tez juz uaktualnione,3mamy kciuki!!!!

Alispo

 
Posty: 245
Od: Czw cze 17, 2004 23:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Nie lip 30, 2006 13:27

Matko!!!! :strach:

Niech gęś kopnie te siatki!!!!!!!!!!!!

Estera , szukaj! Musi sie znaleźć jedno i drugie kocie :!:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 30, 2006 19:01

no dobra, ja mam w zyciu pecha, ale czemu przez to cierpią moje kociaki??
Jest tyle ludzi ktorzy mają koty w domu i nie mają zadnych zabezpieczen i nidgy im zaden kotek nie zginął/uciekł. Ja jak wariatka sprawdzam czy wszystko ok, a potem zdarza się coś takiego!!!!!!!! Dlaczego? :crying:

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon lip 31, 2006 0:40

Boże to niesamowite!!! Złapałam kotka tak podobnego do Wacusia.... Na początku byłam pewna, że to On, jak zawołałam przyszedł do mnie i się jakby ucieszył nawet, ale im dłużej patrzę to wydaje mi się, że to kotka..... Jutro idziemy po pracy po decyzje weta, jednak myślę że to ona, ale... W domu zachowuje się jakby znal/a miejsca. Nie boi się, chodzi z ogonkiem do góry. Będę się modlić żebym była w błędzie. I tak zostanie!!! Już Ją kocham i nie oddam, chyba, ze komus się zgubiła, ale ma brudne futerko, śmierdzi i ma katar. Obym się myliła i oby to był kastrat. Nigdy nie myślałam, ze będę miała problem z rozpoznaniem mojego Wacusia......
Ostatnio edytowano Pon lip 31, 2006 23:13 przez estera, łącznie edytowano 1 raz

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon lip 31, 2006 10:45

Dzisiaj kotek wskoczył(a) do wanny żeby puścić wodę tak jak robił to Wacław...... Z drugiej strony jak tak zachowuje się a będzie to ona to moze komuś zwinęłąm kota?? Może powinnam go wypuścić jeśli sie okaże że to ona????

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon lip 31, 2006 11:50

musisz wymacać puste woreczki, ja zawsze obce koty jak nie jestem pewna obmacuje moze to brzydko ale skuteczne ,bo potem wiem kotka czy kastrat.
Twój Wacuś miał charakterystyczne białe policzki no i jak pamietam miał rózowa plamke na opuszce, a co mówi serducho :1luvu:

monikita

 
Posty: 204
Od: Wto cze 06, 2006 8:54
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 54 gości