Bazyli, Mex i Zygmunt - nowe zdjęcia str. 17 :)

[mamba30]

Koty mi wymiękają i strasznie się zalą:

Zygmunt - na upał, te dwa dokoceńce i ciągle wylizywana przez Bazia michę
Bazio - na upał, ciągle mało jedzonka do brzusia i tego nowego
Mexio - oczywiście upal, straszne krople do oczek które dają 3 x dziennie w ilości 4 różnych i te koty, które sie tak na mnie dziwnie patrzą, do tego ciągle do weta i weta... mam dośc

normalnie czuję sie fatalnie, kotowia mnie znienawidzą, ratunku........

[gagatek]

normalnie czuję sie fatalnie, kotowia mnie znienawidzą, ratunku........

Może nie będzie tak źle, mam nadzieję, że tam w swoim rozumku Mexik wie, ze to konieczne dla jego dobra
za szybkie dogadanie się kotulców

[crisis]

przeciez kociaczki cie kochaja tylko te upaly takie meczace sa strasznie

wielkie kicuki za lepszy chumorek

[velvet]

oby bylo lepiej
Zygi Cie kocha, Baziu juz pewnie tez, a Mexiu z czasem tez zacznie.....

potrzeba mu tylko czasu

[velvet]

halo halo

co tam w stolicy slychac?? moze jakies zdjatko nowe dla starej-bylej mamusi????

[mamba30]

halo halo

co tam w stolicy slychac?? moze jakies zdjatko nowe dla starej-bylej mamusi????

kochana moja, nie mam czasu normalnie, właśnie klapnęłam z doskoku.... muszę nakarmić wszystkich chłopów.... a mam ich wielu

co do twojego/mojego Mexiunia to od wczoraj zjada animondę, a dzisiaj wtrąbił solidną porcję surowego icycka ndyka z dokładką Jest mi cięzko, jak zakraplam te #@$$#^%^&^& krople... Naclof strasznie go musi szczypać w oczka, bo za każdym razem płacze dobrze, że 3 pozostałe są neutralne. W Wawie właśnie się burza szykuje, wreszcie.... potem zamieszczę zdjątka, bo popstrykałam ich sporo. Zrozum mnie, plisssss.... po pracy dom i obowiązki.... czasu mało kruca bomba... teraz zmykam obiad szykować na jutro dla Duzych...

aaaa.... oglądałam drapaki i kupimy taki najprostrzy, z racji kasy i w ogóle.... nie wiadomo jak kocka zareagują....
oglądaliśmy dzisiaj balkon pod kątem zabezpieczenia, może wreszcie zacznie być używany bo zamknięty jest bez sensu

Muszę TŻ ubłagać, bo ma naprawdę niewiele czasu...

[mamba30]

Moich kotów odsłon kilka - z dnia codziennego

smacznie sobie śpiulkam


z góry zawsze lepiej widać


pozwolę ten Dużej troszke mnie wymiziać, niech ma kobita...


tak sie pasiemy


Mexiu


Bazyli


Zygmunt


Baziu strasznie kocha sypialniane łóżko i namiętnie tam się wyleguje, nawet na zabawę nie chce go opuszczać, więc chcąc nie chcąc TŻ się musial dostosować


a Zygi w ramach totalnego olewactwa wlazł na szafkę kuchenna i udaje terminatora


Duża, chodź już do kuchni, miski puste, brzusie też

[velvet]

ojjjj slodkie kociaczki
no w koncu mi sie micha ucieszyla, zobaczylam Mexika

Baziu tylko ta lapa nie tracnij czasem kogos takie rozcapirzone to to

mizianki dla calego towarzystwa, kociego oczywiscie , a zwlaszcza dla Mexika kochanego

[mamba30]

Postaram się w miarę mozliwości czasowych wklejać więcej
Napewno dzisiaj napiszę, jak nam poszła wizyta u neurologa, troszkę jestem tym zdenerwowana.... chyba bardziej od samego Mexia.

Drapak już zamówiony i nowa porcja żarełka, jutro mam mieć dostawę. Zamówiłam ten z budką, może któreś futro tam sobie legowisko znajdzie

A Baziulec często pazurkami macha, najdelikatniejszy jest Zyguś, on to zawsze poduszeczkami

Koćka wygłaskam po powrocie z pracy, powiem im, że to od Cioci Velvet

[mamba30]

i jeszcze jedno Trójca w komplecie

[TyMa]

Aż sie uśmiecham patrząc na te zdjęcia, są takie pogodne! Ciekawa jestem, co neurolog i zazdroszczę wam dostępu do tylu specjalistów! Oczywiście nie życzę konieczności korzystania!

[agnes_czy]

Jesh...... jaka cudna fotorelacja i jaka cudna rodzina
A najlepsza jadalnia W kolejce po żarełko widzę, że Mexyk pierwszy

[mamba30]

Aż sie uśmiecham patrząc na te zdjęcia, są takie pogodne! Ciekawa jestem, co neurolog i zazdroszczę wam dostępu do tylu specjalistów! Oczywiście nie życzę konieczności korzystania!

mam nadzieję, że koty już będą sobie żyły w spokoju do końca swoich dni

dam znać po wizycie specjalistów rzeczywiście mamy sporo, z korzyścią dla Mexia w tym przypadku

[TyMa]

W tym jedny wypadku uznaję wyższość stolycy nad prowincjom

[mamba30]

w żebraniu o papu rzeczywiście są mistrzami, kocham widok tych 3 mordek i ogonków placzących mi sie pod nogami, jak jestem w kuchni