Magija pisze:jest, jest! Znalazła go pani z która dziś rozmawiałam, siedział skulony obok miejsca w którm uciekł, zawołała Gracjan i on przyszedł, jest wycieńczony, głodny i przestraszony, ale jest, już go nikomu nie oddamy!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Magija pisze:jest, jest! Znalazła go pani z która dziś rozmawiałam, siedział skulony obok miejsca w którm uciekł, zawołała Gracjan i on przyszedł, jest wycieńczony, głodny i przestraszony, ale jest, już go nikomu nie oddamy!
Kasia D. pisze:Uff...kamień z serca...
Czy osoba oddająca Zulusa wie komu go oddaje?![]()
Przypomina mi sie akcja sprzed dwóch lat...taka"prowokowana" ucieczka kota z kontenerka...tyle, ze to było na Śląsku... Kot nie znalazł sie do dzisiaj...
saskia pisze:Mam nadzieję, że Astrida jeszcze się w tym wątku wypowie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1855 gości