Fioletowe tymczasy i tymczasiątka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 16, 2013 15:08 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

będą, będą – obfocę dzisiaj po pracy :D
Kociaki mają teraz apartament dwupokojowy (i dwupoziomowy),
więc szaleją na całego :lol:
...i jedzą strasznie dużo... :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon wrz 16, 2013 16:31 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

... a jak mój pupilek? :mrgreen:

... fajnie, że pomagasz nowym ..... nie kazdmu się chce. ..... :1luvu:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 18, 2013 12:48 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

Kinnia pisze:... fajnie, że pomagasz nowym ..... nie kazdmu się chce. ..... :1luvu:

no właśnie...
dzięki, że tam zajrzałaś i chyba rozpuściłaś wici :ok:
ale – kociaki nadal nie złapane, coraz bardziej chore, ropa już kapie,
dziewczyna oferuje DT i leczenie, trzeba tylko pomóc w łapance
i w całej Wawie nie ma kto pomóc :|
nie rozumiem tego
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 18, 2013 13:11 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

... no nie mozliwe .... fakt prosiłam o pomoc i pisałam do ludziów w tej sprawie ..... ale chyba ktoś juz proponował pomoc 8O 8O 8O .... no kurcze .... nie mozliwe aby nikt nie pomógł 8O 8O 8O ..... tam czasu nie ma 8O
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 18, 2013 13:47 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

:D chyba coś się ruszyło :ok:
Dzięki Dziewczyny :1luvu:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 18, 2013 16:29 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

... oby faktycznie w koncu cos ruszyło ... kociaki nie mają czasu ... ich szanse "nikną w oczach" ... czas .... nie ma czasu ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 18, 2013 17:01 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

też zaglądam tam co chwilę...
mam nadzieję, że zadziałają, zebrało się już tam więcej osób, w tym z Wawy :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 18, 2013 17:18 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

Broszka pisze:Będą zdjęcia nowych apartamentów?
Jak tam maluchy?
:ok: :ok: :ok:

Kinnia pisze:... a jak mój pupilek? :mrgreen:
...

Na razie jedno poglądowe zdjęcie 3 klatek:
Obrazek
Na pierwszym planie nowa klatka, ciut krótsza od tej niebieskiej króliczej, ale znacznie wyższa.
Dzięki temu mogłam wstawić dwupoziomowy drapaczek od Cioteczki Dolabry, a kociaste natychmiast go obsiadły :D
I nareszcie sucha karma nie jest wymieszana ze żwirkiem, bo kuweta w drugiej klatce :mrgreen:
Klatki udało mi się połączyć, chociaż są zupełnie niekompatybilne.
Jak widać, boczne drzwiczki wyższej klatki są maksymalnie otwarte, a obie klatki zsunięte.
Z kolei boczne, niewielkie drzwiczki niebieskiej klatki otwierają się jak trap do wnętrza czarnej klatki.
Kotki najpierw schodziły jak po schodkach, teraz je przeskakują po prostu. :D
Lukę między wierzchem mniejszej klatki i górną krawędzią otwartych drzwiczek większej zastawiłam drabinką na siano (była dołączona do klatki króliczej) :wink:
Wszystko utrzymuje w całości system troczków :mrgreen:
Na razie to działa, koty harcują, wskakują i zeskakują z drapaka, przeskakują z klatki do klatki, ganiają piłeczki...
Karmę podaję dużymi bocznymi drzwiczkami z prawej strony, kuwetę wyciągam przez górne drzwiczki klatki niebieskiej.
Z lewej strony dostawiona zielona klatka Piętaszka, gdzie ma domek z kartonu wysłany polarkiem (na zdjęciu akurat wywleczony jest z budki),
małą kuwetkę i trochę miejsca na środku.
Gdy przychodzę do piwnicy, od razu go wypuszczam, żeby pobiegał (i biega aż się kurzy!).

Kociaste jedzą (dużo!), brykają i powolutku oswajają się. Jednak jeszcze nie odważę się wypuścić ich z klatki (z wyjątkiem Ringo),
a pod moją nieobecność to jeszcze długo nie, żeby mi gdzieś któryś nie utknął...
Wprawdzie pozabezpieczałam wszystkie zakamarki, ale to jednak normalna piwnica, z różnymi gratami, a kotki małe.
Poprzedni lokatorzy (4 półroczniaki) mieszkali bezklatkowo, ale byli starsi i więksi.

Piętaszek też apetyt ma ogromny, a co ważniejsze - wydala dość regularnie, wprawdzie z wysiłkiem, ale już nie zatyka się.
Trochę się wydłużył, ale nadal jest malutkim kotkiem, który przemieszcza się pędzikiem i jest niebywale skoczny.
Przypomina trochę burą wiewiórkę :lol:
Odbyt jeszcze nie wrócił do normy, operacja pewnie będzie konieczna, na razie obserwujemy.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 18, 2013 19:14 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

... prawdziwy zmysł techniczny masz .... czego to kobieta w potzrebie nie zmontuje, dopasuje, wymysli :mrgreen: ... super pomysł i powstał prawdziwy apartament .... :mrgreen: ... wprawiasz sie Ciocia w niezbędnej w tej branży improwizacji :twisted: ....

super, że przewód pokarmowy Maluszka pracuje coraz sprawniej .... kto wie jak jego organizm poradzi sobie z uchyłkami .... wiadomo same nie znikną .... ale to są super extra wiesci bo widmo operacji przesuwa się odrobinę dalej ... dla niego to życie ...

a fotkę maluszka moge prosić? :oops:

trochę zasmiecę wątek prywatną radoscią .... dzisiaj przeczytałam cudną wiadomość .... Tytus ma juz swój domek, juz nie jest w schronie, już jje, już na pewno jest mu dobrze ... tyle lat na to czekał, tyle ludzi go skrzywdziło .... już jest dobrze ... ciepło mi na serduchu to się dzielę tym
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw wrz 19, 2013 19:48 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

Kinnia pisze:...
trochę zasmiecę wątek prywatną radoscią .... dzisiaj przeczytałam cudną wiadomość .... Tytus ma juz swój domek, juz nie jest w schronie, już jje, już na pewno jest mu dobrze ... tyle lat na to czekał, tyle ludzi go skrzywdziło .... już jest dobrze ... ciepło mi na serduchu to się dzielę tym

Ależ to nie jest żadne zaśmiecanie, można tu pisać o wszystkim :D
A zwłaszcza dobre wiadomości bardzo fajnie poczytać...

Dzięki za docenienie mojej babskiej innowacyjności technicznej :wink: grunt, że działa!

Zdjęcia Piętaszka robi się coraz trudniej, bo jest chyba coraz szybszy, o ile to w ogóle możliwe...
Próbowałaś kiedyś zrobić zdjęcie ganiającej i skaczącej wiewiórce...?
No ale specjalnie dla Cioci Kinni mam tu takie o, z pozdrowieniami :D :
Obrazek Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw wrz 19, 2013 20:41 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

oooo dziękuję bardzo :D .... cudne futerko ..... skacząca srebrna wiewiórka :ryk:
..... śliczności :1luvu: do przytulania ....

to zdjęcie z łopatką do kuwety .... maleńki jest faktycznie ciałkiem ..... duchem wielki jak lew tygrys ....

wyobrażam sobie jak taka ekipa rozrabia :1luvu: ..... chociaz rozrabiac to one będa jak je wypuscisz :twisted: wszystkie na raz :twisted: ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt wrz 20, 2013 6:48 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

Piękny pyszczol ma Wiewióra-Piętaszek :1luvu: :1luvu: Uwielbiam buraski :oops:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 20, 2013 8:55 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

śmieszny taki :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 10:36 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

justyna p pisze:Piękny pyszczol ma Wiewióra-Piętaszek :1luvu: :1luvu: Uwielbiam buraski :oops:

lepiej uważaj z takimi tekstami :P :lol:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 20, 2013 10:38 Re: W fioletowej piwnicy... Piętaszek i 6 kociaków i...

becia_73 pisze:
justyna p pisze:Piękny pyszczol ma Wiewióra-Piętaszek :1luvu: :1luvu: Uwielbiam buraski :oops:

lepiej uważaj z takimi tekstami :P :lol:

No jak na razie to Ty masz wysyp burasiątek :P

I Saskę zdejmij z ogłoszeń pod nickiem :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości