Byłaś u weterynarza?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lilianna J-wie pisze:Nie byłam, bo nie miałam z kim jechać
Lilianna J-wie pisze:Rano czuł się lepiej, ruszał się żwawiej, spokojnie przespał całą noc ale i tak zaglądałam do transportera co pół godziny sprawdzić czy żyje. Kroplówkę rano dostał bez problemu, w południe zjadł całą praktycznie michę kociej kiełbaski, o 19:00 dostał pół Gourmeta i śpi. Jedziemy jutro rano
Lilianna J-wie pisze:Ok. 40 minut, myślałam,że mi ręka odpadnie. I tak naraz, przecież pisałam wcześniej, że 200 ml dziennie. Pije, sika pod siebie albo na podłogę, rano po kroplówce się wykupkał. Wczoraj też
Lilianna J-wie pisze:Jak on wczoraj naraz mu podał 500 ml z glukozą łącznie. Zresztą zawsze tak podaję kotom i nie było mowy o tym, by rozbijać to na kilka razy
najszczesliwsza pisze:....
To co zrobi pcimolki to jego sprawa.
Wiem co robi teraz, znaczy sądzę, że wiem.
Tyle, ze ja nie mam wiedzy o urazach mechanicznych i ich konsekwencjach.vailet pisze:...Mniejsza z tym kto był pierwszy.Mógłby coś Liliannie doradzić bo ona sama nie wie co robić.Po to jest forum by dzielić się wiedzą,a myślę że w tym temacie On ma wiedzę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 693 gości