Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cocoziom pisze:Niestety już jest przywiercone wszystko:( To może odwrócić ją do góry nogami??? Czy wtedy będzie za wysoko?
pisiokot pisze:Jasdor - dziękujemy![]()
A tu relacja z dzisiejszych prac
pisiokot pisze:Zaczęliśmy od sklejenia po dwie płyt od Gosi-Rybcie. Mają tylko po 5 cm, jako pojedyncze ścianki byłyby za cienkie. Za to dwie - gites![]()
Potem łączenie płyt w kształt budkopodobny. Wcześniej zostały wycięte dziurki na wejścia.
No i chyba nadłuższa część operacji - oklejanie budki, oklejanie wejść i owijanie strechem, przyklejenie klapek wejściowych. Robie się to, robi, i robi ...
wreszcie jest domek![]()
Mamy w sumie trzy piekne wille![]()
Prakseda pisze:piano pisze:Co zrobić gdy kotek zamiast w domku siedzi na domku?
Albo gdy zamiast porządnego domku woli siedzieć w kartoniku obok?
Dobija mnie fakt że nie mogę kotów wpuścić do piwnicy bo jak otwieram okno to one uciekają
a jak bym zostawiła otwarte to pomieszczenie by się wychłodziło no i ktoś mógłby się włamać. A jakbym otworzyła i koty by weszły to przy próbie zamknięcia uciekłyby.
Cos mu w tym domku nie pasuje. Pokrop walerianą albo wstaw tam coś smakowitego.
Z pewnością piwnica jest lepsza niż domek na zewnątrz. A nawet jak się wychłodzi, to wstawiająć w niej jeszce styropianowe czy kartonowe pudła i tak będą miały cieplej jak poza nią. Dlatego radziłabym jednak coś zrobić, by tam mogły sie skryć. Nie rozumiem, tego co piszesz, że uciekają. Skąd uciekają? Przecież póżniej wrócą. Kot musi mieć możliwość wejścia i wyjścia non stop, nie tylko, kiedy im otwierasz.
Jest sporo możliwości zaabezpieczenia okna piwnicznego.
Np pomniejszyć okienko wstawiając w nie grubaśny styropian albo deskę z wyciętym tylko malym otworkiem. Ten otworek można jeszcze przysłonić kotarą z grubego polaru, futra.
Materiał musi byc pocięty przynajmniej na trzy paski, by kot mógł sobie odchylić noskiem.
Super rozwiążaniem sa uchylne drzwiczki, z tym, że początkowo koty mogą się ich bać, więc udoskonalenia trzeba wprowadząc etapami.
cocoziom pisze:Bardzo chętnie bym dokleiła ale nie mam zielonego pojęcia jak to teraz "rozbroić " . Te wasze domki to naprawdę profeska, może wejdę kiedyś w taką wprawę. W ogóle jest jakaś osoba , której można np. wpłacić pieniądze za taką gotową budkę? Teraz akurat mam nawał egzaminów ( choć średnio idzie nauka jak ciągle myśli sie, że te bidulki marzną na zewnątrz) i jeszcze uczelnia na drugim końcu miasta , totalnie nie mam czasu nawet by po styropian pojechać/
piano pisze:Prakseda pisze:piano pisze:Co zrobić gdy kotek zamiast w domku siedzi na domku?
Albo gdy zamiast porządnego domku woli siedzieć w kartoniku obok?
Dobija mnie fakt że nie mogę kotów wpuścić do piwnicy bo jak otwieram okno to one uciekają
a jak bym zostawiła otwarte to pomieszczenie by się wychłodziło no i ktoś mógłby się włamać. A jakbym otworzyła i koty by weszły to przy próbie zamknięcia uciekłyby.
Cos mu w tym domku nie pasuje. Pokrop walerianą albo wstaw tam coś smakowitego.
Z pewnością piwnica jest lepsza niż domek na zewnątrz. A nawet jak się wychłodzi, to wstawiająć w niej jeszce styropianowe czy kartonowe pudła i tak będą miały cieplej jak poza nią. Dlatego radziłabym jednak coś zrobić, by tam mogły sie skryć. Nie rozumiem, tego co piszesz, że uciekają. Skąd uciekają? Przecież póżniej wrócą. Kot musi mieć możliwość wejścia i wyjścia non stop, nie tylko, kiedy im otwierasz.
Jest sporo możliwości zaabezpieczenia okna piwnicznego.
Np pomniejszyć okienko wstawiając w nie grubaśny styropian albo deskę z wyciętym tylko malym otworkiem. Ten otworek można jeszcze przysłonić kotarą z grubego polaru, futra.
Materiał musi byc pocięty przynajmniej na trzy paski, by kot mógł sobie odchylić noskiem.
Super rozwiążaniem sa uchylne drzwiczki, z tym, że początkowo koty mogą się ich bać, więc udoskonalenia trzeba wprowadząc etapami.
Już wszystko próbowałam z tymi domkami są skąpane w walerianie, obok jedzonko, koty domowe domki uwielbiały a te dworzowe tak się zachowują irracjonalnie. 1 z kotów nawet sobie w domkach posiedział jak było cieplej a teraz jak naprawdę powinien tam siedzieć to się znudził i siedzi w kartonie i jest klops, gdybym miała takie maleńkie okienko w piwnicy to by było prościej a tak gdy mam gigantyczne jak w mieszkaniu proste nie jest.
Czy kotom domki mogą się znudzić?
ryb-ka pisze:Czy w takie mrozy jakie teraz mamy, w styropianowym domku jest wystarczająco ciepło? Mam domek o grubości ścianek 7 cm. Martwię się o koty
nelka83 pisze:Zaznaczę sobie. Też muszę zrobić budkę więc wasze rady i pomysły o których tu czytam bardzo mi pomogą
.
Lidka pisze:W budkach, ale nie wiem dokladnie jakich u p. Izy na działkach koty juz zamarzły:((
A podobno maja te budki dobrze zrobione:(
Prakseda pisze:nelka83 pisze:Zaznaczę sobie. Też muszę zrobić budkę więc wasze rady i pomysły o których tu czytam bardzo mi pomogą
.
Tutaj więcej informacji:
viewtopic.php?f=1&t=67461&p=8286210&hilit=budki#p8286210
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 162 gości