5 KOCIĄT Z DOMU DO ROZBIÓRKI,JUŻ W DT,SZUKA KOCHAJĄCYCH DS !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 6:14 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Boże, jakie cuda :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gdybym to ja miała pustą chatę... :roll:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 14:50 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Kaprys2004 pisze:Boże, jakie cuda :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gdybym to ja miała pustą chatę... :roll:



Gdyby coś się u Ciebie zwolniło,to chętnie Ci podrzucimy maluszki :twisted:
Miłego popołudnia życzę wszystkim odwiedzającym mój wątek :)

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Pon lip 05, 2010 14:54 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

maluszki przypominają się i bardzo proszą o domki!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon lip 05, 2010 15:13 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Beatta_82 pisze:

Wczoraj odkryłam za szafką dosyć pokaźną kałużę i kilka min, także jeszcze są problemy z trafieniem do kuwety. :(


radzę postawić druga kuwetę w miejscu przebywania kociaka. Małe to jest i jak sie zabawi to nie wyrabia.Poza tym nie do końca opanował lanie gdzie należy. Jeśli wybrał jakieś miejsce to tam należy ją postawić .Jesli nie to byle gdzie byle blisko. Moze zwykła miska być. To powinno rozwiązać problem. Stopniowo jak podrośnie to ją usuniecie. Ew przesuwa się ja coraz dalej aż całkiem zabiera.
Agnes one mają tam postawioną jakąś kuwetę/kilka kuwet w tej ruderze coby wiedziały do czego to służy? Jesli nie to moze też żwirek nie odpowiadać. Jeśli tak to tez moze nie odpowiadać.Powinien być podobny do ziemi. Nie wiem jaki DS sypie. Dobrze jest zastosowac inny. Do kuwety wsypać zasikany żwirek by zapach naprowadził go.
A kuweta odkryta powinna byc, malce czesto boją sie na początku takiej.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 05, 2010 15:50 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Ja na początku sypałam do kuwety mojej dzikulce samą ziemię, stopniowo dodając do niej coraz więcej żwirku, aż został sam żwirek. To całkiem dobrze zadziałało.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 17:08 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Pokazujemy śliczności!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 18:01 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

ASK@ pisze:
radzę postawić druga kuwetę w miejscu przebywania kociaka. Małe to jest i jak sie zabawi to nie wyrabia.Poza tym nie do końca opanował lanie gdzie należy. Jeśli wybrał jakieś miejsce to tam należy ją postawić .Jesli nie to byle gdzie byle blisko. Moze zwykła miska być. To powinno rozwiązać problem. Stopniowo jak podrośnie to ją usuniecie. Ew przesuwa się ja coraz dalej aż całkiem zabiera.
Agnes one mają tam postawioną jakąś kuwetę/kilka kuwet w tej ruderze coby wiedziały do czego to służy? Jesli nie to moze też żwirek nie odpowiadać. Jeśli tak to tez moze nie odpowiadać.Powinien być podobny do ziemi. Nie wiem jaki DS sypie. Dobrze jest zastosowac inny. Do kuwety wsypać zasikany żwirek by zapach naprowadził go.
A kuweta odkryta powinna byc, malce czesto boją sie na początku takiej.


Dziękuję za dobre rady. Generalnie Bolek ma swoją kuwetę odkrytą a Mućka swoją zakrytą. A to odkrycie to raczej efekt zabaw i za długiej drogi do kuwety. Bo tak normalnie to robi tam gdzie powinien. Muszę mu coś w to miejsce rzeczywiście podstawić. Jak na razie od soboty żadnej miny nie znalazłam :)

Beatta_82

 
Posty: 205
Od: Sob sty 02, 2010 20:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 7:43 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Beatta_82 pisze:
ASK@ pisze:
radzę postawić druga kuwetę w miejscu przebywania kociaka. Małe to jest i jak sie zabawi to nie wyrabia.Poza tym nie do końca opanował lanie gdzie należy. Jeśli wybrał jakieś miejsce to tam należy ją postawić .Jesli nie to byle gdzie byle blisko. Moze zwykła miska być. To powinno rozwiązać problem. Stopniowo jak podrośnie to ją usuniecie. Ew przesuwa się ja coraz dalej aż całkiem zabiera.
Agnes one mają tam postawioną jakąś kuwetę/kilka kuwet w tej ruderze coby wiedziały do czego to służy? Jesli nie to moze też żwirek nie odpowiadać. Jeśli tak to tez moze nie odpowiadać.Powinien być podobny do ziemi. Nie wiem jaki DS sypie. Dobrze jest zastosowac inny. Do kuwety wsypać zasikany żwirek by zapach naprowadził go.
A kuweta odkryta powinna byc, malce czesto boją sie na początku takiej.


Dziękuję za dobre rady. Generalnie Bolek ma swoją kuwetę odkrytą a Mućka swoją zakrytą. A to odkrycie to raczej efekt zabaw i za długiej drogi do kuwety. Bo tak normalnie to robi tam gdzie powinien. Muszę mu coś w to miejsce rzeczywiście podstawić. Jak na razie od soboty żadnej miny nie znalazłam :)

Beatta...Gdyby to nie pomogło to miejsca obznaczone zmyć nalezy proszkiem enzymatycznym i postawić tam jedzenie.Najlepiej rozsypać sucha. Pomaga.

Ale taki maluszek musi mieć kuwetkę blisko, alebo musisz pilnować i wysadzać :mrgreen: go. postaw nawet starą blaszkę po cieście.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 06, 2010 21:14 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Wtorkowe poszukiwanie domów

Obrazek

ooo..... jakie fajne :mrgreen: i że jeszcze bez domków....
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto lip 06, 2010 21:17 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

co u kociaków?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lip 06, 2010 23:28 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Anna Rylska pisze:co u kociaków?

Aniu kociaki rosną,brykają,biegają i skaczą,są niesamowicie rozbrykane :mrgreen: A jakie miziaste :1luvu:
Chociaż każdy ma swój charakterek...jeden trochę strachliwy,drugi kociak waleczny rozrabiaka,następny straszny miziak....
A tak czy inaczej wszystkie są bardzo kochane :1luvu:
Szukam kochającego domku :1luvu: Kto mnie pokocha...no kto :?: :?:
Obrazek

Jestem Piękny i Uroczy...popatrzcie w moje oczy...może ktoś się zauroczy :?: :ok:
Obrazek

Jestem sobie kotka mała,co by tylko się miziała :1luvu: Gdzie mój domek...gdzie :?: :?:
Obrazek
Trochę rodzinnie.....Piąty na kolankach :wink:
Obrazek

Odzywają się domki na ogłoszenia...odzywają się....i na tym kończą.....Jak słyszą o umowie,to cisza.... :cry:
A ci co już się zdecydują na podpisanie umowy,to chyba tacy,co już odpadli gdzie indziej :cry:
Odezwał się pewien Pan Robert Sz.z Józefowa....Ma niedaleko domek...mieszkają tam jego rodzice ( po 60-tce)
Pan Robert chce kotkę czarną,zgadza się na umowę,ale...
Kicia miała by być wychodząca,Pan do dziadków przyjeżdża na weekendy ( w inne dni kicią opiekowali by się dziadkowie) ,Pan ma dwoje dzieci (4 i 10 lat) które po przyjeździe do dziadków chętnie pobawią się z kicią ( to w końcu dla kogo ma być kot :?: :?: Dla Pana? Dla dziadków? Czy dla dzieci?) No a poza tym dom jest przy bardzo ruchliwej Nadwiślańskiej,więc kot wychodzący :strach: .My podziękujemy Panu....

Pewna Pani Emilia z Pruszkowa napisała dzisiaj do nas w odpowiedzi na ogłoszenie ,że chce kotkę i prosi o podanie numeru kontaktowego.Odpisałam około godziny 13 i podałam dane i prośbę o kontakt.Czekam na kontakt...

Pan Marek D. z Warszawy zainteresowany był adopcją kociaka,ale jak usłyszał o umowie adopcyjnej itd..powiedział,ze się skontaktuje i ....cisza :( ( jak zrezygnował,to mógłby chociaż głupiego smsa w tej sprawie wysłać)

Na Miau dostałam prywatną wiadomość od nowego nicka,ze jest ktoś zainteresowany adopcją kociaka....odpisałam,podałam numer i ...czekamy,bo wiadomość od dwóch dni nie odebrana :(

No cóż wakacje - ciężki okres do adopcji :( Miejmy nadzieję,ze kociaki szybko znajdą kochające domki DS :ok: :ok: ,albo przynajmniej DT :?:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Wto lip 06, 2010 23:58 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Dzisiaj się dowiedzielismy,ze odszedł za TM rudy kocur naszych sąsiadów.
Ostatnio coś biedak chorował i Pan Marek jezdził z nim wszędzie i o każdej porze.robili Imbirkowi badania i weci twierdzili,że to osłabienie,przeziębienie....Parę dni temu Pan Marek powiedział nam ,że Imbirek ma zapalenie dziąseł. Z własnego przykrego doświadczenia wiemy,ze to nie oznacza nic dobrego (najczęstsze objawy przy FIV i FELV) Rafi zapytał ,czy kot miał robione testy (1,5 roku),a Pan Marek odpowiedział,że nie,bo nawet o tym nie wiedział.Poradziliśmy mu wykonanie ich jak najszybciej tym bardziej,ze w domu jest jeszcze jeden kocur Filip. I zgodnie z naszymi obawami okazało się w/g testu,ze Imbirek ma białaczkę (chociaz wyniki badań ogólnych były możliwe).Był z nim na SGGW,a pózniej Pan Marek pojechał z kocurem aż do Ożarowa do weta ,który się w tym specjalizuje i wykupił Interferon ( to było w piątek) W niedzielę ponowna wizyta u weta,ponowne badania i ...wyniki poleciały na łeb,tragiczne... :cry:
Wczoraj wieczorem P.Marek mówi do nas ,że Imbir po zastrzyku odzyskał siły ,przyszedł do niego i długo się miział (czego nigdy wcześniej nie robił tak intensywnie),potem poszedł do Filipka i tez nie było końca mizianiu,a następnie Imbirek schował się pod łózko i już nie wychodził :( (biedak się żegnał :cry: ) W nocy Imbirek mocno pomiałkiwał i zaczął wymiotować czymś czarnym,więc P.Marek zabrał go szybko do auta i jechał do najbliższej lecznicy w Radości .Nie odjechał nawet 2 km od domu jak biedny Imbirek odszedł za TM :cry: :cry: Wet stwierdził zgon :cry: :cry: W/g weta Imbirek był nosicielem wirusa po ojcu (matka jest zdrowa-P.Marek dzwonił i potwierdził u znajomych),a choroba niepostrzeżenie się tak rozwinęła,że Imbirek miał bardzo zaatakowany szpik kostny :?: :?:
W domu rozpacz......P.Marek z żoną rozpaczają....Filip szaleje szukając Imbirka i nawołuje go cały czas :cry: :cry:
Bardzo przykra wiadomość :cry: Aż się z Rafim popłakaliśmy :cry: (znaliśmy oba kocury doskonale,bo pod nieobecność Dużych były pod naszą opieką)
Dzisiaj po rozmowie z nami P.Marek natychmiast zabrał Filipa na test i okazało się,ze jest :ok: Filip został zaszczepiony na białaczkę...za 3 tygodnie powtórka...
Teraz ze względu na Filipa P.Marek będzie szukał rudego kocurka do domu.Warunki są naprawdę fantastyczne,co możemy sami zagwarantować.
przykro o tym słuchać,przykro pisać.... :cry:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Śro lip 07, 2010 6:50 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 07, 2010 13:46 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Agnes128 pisze:Teraz ze względu na Filipa P.Marek będzie szukał rudego kocurka do domu.Warunki są naprawdę fantastyczne,co możemy sami zagwarantować.


Biedne Imbirzątko.. Kot, który się żegna z Opiekunem przed Daleką Drogą.. I będzie na niego czekał w stosownym miejscu i w stosownym czasie.. No kurczę, wierzę w to tak samo mocno, jak w to, że tu teraz jestem...


Ech.. życie.. No to jak zaczynają szukać to może tego rudeczka od Małgosib? viewtopic.php?f=13&t=112409&start=45

Albo jak nie on, to może inne rudeńki?

viewtopic.php?t=68345&highlight=

viewtopic.php?p=4338243#4338243

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 14:18 Re: 7 KOCIĄT W DOMU DO ROZBIÓRKI!!PILNIE POTRZEBNE DOMY.JÓZEFÓW

Imbirku [']
Biedni opiekunowie... Bardzo im współczuję...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 353 gości