OK - to plan jest taki:
1. W poniedziałek jadę po Szczuromyszkę i Basię.
1a. Szczuromyszkę biorę na przegląd, a potem do siebie i zaopatruję w karton na wypadek planu B, który wcielamy w życie najpóźniej dzień po (tą jedną noc chyba dam radę, a jak Lalka się przekona, to nie będzie potrzebny plan B
Edit: swoją drogą to MUSI się przekonać, bo ja bardzo chciałabym się spełnić jako DT
1b. Basię wiozę na przegląd i wstępne działania, możliwe do zrobienia przed sterylką, a potem - po wecie zawożę do JaEwka (o której będziesz w domu, żeby mogła Ci ją podrzucić)?

2. We wtorek rano, po przegłodzeniu Basicy, wiozę ją na sterylkę, potem z powrotem do JaEwka

Potem jeżdżę z nią po wetach, a potem w najgorszym wypadku zwożę z powrotem pod firmę
