Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 30, 2007 11:48

Witam,
dziekuje bardzo !!
pisalam do 6 rano, w koncu musialam ... juz ze skurczami wszedzie,
ale jakos udalo sie skonczyc.
A tu od rana oczywiscie telefony ... no ale sama sobie jestem winna.
Teraz tez troche pracy, i dopiero moge tu zajrzec.

leje i zimno za oknem ... wreszcie !!
koty spia po nocnych harcach - tak biegaly po calym domu, ze Bunia
az ziajala z wystawionym jezykiem, ona wklada w to najwiecej zapalu
i przegania te wielkie calkiem porzadnie.
Krowka na szczescie juz wraca do formy i tez pedzi za mala calkiem szybko. Rana nie jest wygojona idealnie, wciaz sie cos saczy i dziurki po szwach sa stale czerwone - chyba je rozlizuje. Wczoraj polalam blizne Chitopanem, a dzis Neomycyna, i zalozylam kaftanik, moze wreszcie
to cos pomoze - u Buni sie sprawdzilo.

O Smoczku dzis mysle smutnie i deszczowo, nie przysnila mi sie ani
nie mam zadnego znaku, gdzie moze byc. Przez sen wyobrazalam sobie,
jakie okropne rzeczy moglabym robic ludziom, ktorzy ja trzymaja.
Wole wierzyc, ze jest u kogos, niz ze musi sama sobie radzic na dworze jesli zyje ... tyle osob mowi, ze nie zyje ...
Do schroniska moze zadzwonie, nie wiem, czy dam rade wybrac sie tam
.... te kilka razy mam wciaz w pamieci, i nie jest coraz latwiej tylko coraz
trudniej.

Moze uda mi sie choc troche odgruzowac mieszkanie na przyjazd Lafumy,
ktory podobno sie zaczyna calkiem realnie zapowiadac na 3-4 czerwca.
Potem sterylka Buni wreszcie, po drugiej rujce, ktora wlasnie wydaje
sie zakonczona.

Pozdrawiam i bardzo dziekuje za cieple mysli, dzis mi zimno i na zewnatrz
i w srodku, i cwicze sie w milczeniu
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 30, 2007 13:25

Zosiu proszę Cię nie sluchaj ludzi,Smoczek napewno żyje i nie ma innej opcji.
Mojego Misiaka tez wszyscy pochowali a On wrócił po tylu latach i ci sami ludzie mieli takie 8O
Ona musi wrócić :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro maja 30, 2007 21:30

ty też smoczku skacz do góry :!:


Zo ostatnie dni nie należały do najlepszych również i dla mnie :(
ale zawsze po tych gorszych przychodzą bardziej przyjazne...
Staraj sie przetrwać :ok:

Ja mam teraz takie urwanie głowy że nie mam czasu nawet na myślenie,
co dopiero działanie :(

Ciężko jest ale damy rade :)
Dla Nas i dla naszych kotków :)

Przesyłam dużo pozytywnych myśli

Pozdrawiam
A. +K.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro maja 30, 2007 21:32

Kociama ma świętą rację, Smoczek napewno się znajdzie :)
poczytywałam Twój wątek, tak po cichu nie wypowiadając się :oops:

a jeśli chodzi o moją Minutkę, to Twoja Lafuma będzie pewnie jeszcze słodsza :):)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 30, 2007 22:48

No to jeszcze na dobranoc:

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 30, 2007 22:55

Dobrych snów, Zosiu.
:ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 30, 2007 23:04

Co Ciotki nie śpimy dzisiaj czy co :D
Dobranoc Zosiu my bedziemy czuwać nad Twoim spokojnym snem,musisz zregenerowac sily

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro maja 30, 2007 23:09

Jestem, tylko sie zapracowalam ....
:))
dziekuje za dobre slowa i zyczenia, wlasnie wrocilam z obchodziku
w okolicy mojej, zdarlam jakies zalepienia z moich ogloszen, i wysypalam
chrupki na koncu ulicy; ale pusto, mokro, zimno ....

Potem zabralam sie do krojenia miesa, zawsze mi ciezko ale juz latwiej
niz na poczatku, po zaginieciu Smoczka. Ona zawsze biegala po mnie
w kolko, na kolano, na ramie, przez plecy, na ramie, na kolano i znow na ziemie, tak sie cieszyla ze mieso bedzie .... oczywiscie zawsze sie opychaly wszystkie do wypeku przy tym krojeniu.
A teraz juz nikt nie robi takich kolek, czasem Rysia ale po oparciu fotela.

Teraz musze sprzatac bo Rysia rozburzyla kilka stosow papierow ...
dobrze mi to zrobi, ale na razie patrze z odraza i nie wiem jak sie
do tego balaganu zabrac.

Bunia nadal ucieka, ale czasem jak spi udaje mi sie ja zlapac.
Smieszne, ze jest o polowe mniejsza od pozostalych, nie ma prawie
czego trzymac, ze Smoczkiem bylo calkiem konkretnie ... :) wazyla
swoje.

Staram sie nie miec do siebie pretensji, ze potrafie jakos dalej zyc
bez niej, na zmiane mam poczucie, ze to jeszcze nie definitywne,
albo ze to juz definitywne ... juz piec miesiecy .... co sie z nia dzieje ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 30, 2007 23:15

mozna zyc kiedy zyc trzeba bez kogos, ale to nie jest ani nie bedzie definitywne.
Nieustanne kciuki
i duza porcja mruczenia od Jozefinki. Ona tez czaruje aby Smoczek sie odnalazl
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 703
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Śro maja 30, 2007 23:36

Zosiu, wbrew pozorom pamiętamy i myślimy i wbrew nastrojowi - optymistycznie. Trzymaj sie i głaski dla Rysi, Buni i Króweczki. Czekamy na Lafumę!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2007 0:32

My tez pamietamy.

To na pewno nie jest definitywnie. Jeszcze bedzie szczesliwy, dobry koniec. Czarny. Smoczy. :ok:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw maja 31, 2007 0:37

Ojejku, milo Was widziec :))

nic nie pisze zeby jeszcze bardziej nie zapeszyc,
zeby tylko dotrwac ...

pewnie juz jestem stara sfiksowana wariatka szukajaca kota,
cos mi sie tak wydaje ... ale to nic.

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2007 7:25

Czyzby czwartek?

No to trzymamy za caloksztalt:

:ok::ok:
:ok::ok:

Zowisia pisze:pewnie juz jestem stara sfiksowana wariatka szukajaca kota,
cos mi sie tak wydaje ... ale to nic.


Witaj wsrod swoich! :twisted: :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 31, 2007 7:36

Zowisia pisze:pewnie juz jestem stara sfiksowana wariatka szukajaca kota,
cos mi sie tak wydaje ... ale to nic.

zo


Zo - i dlatego jesteśmy z Tobą, a Ty jesteś tu z nami; a tak wogóle to wszyscy jesteśmy troszkę zwariowani, nie? :wink: :D

I cały czas trzymamy za powrót :ok: :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2007 9:03

Tak Zosiu wszyscy jestesmy zwariowani bardzo pozytywnie
Myslami byłam przy Tobie i przy Smoczku w bezsenną noc
Jesteśmy tu z Tobą i nigdy Cię nie opuścimy.
Będziemy razem czekac na Smoczatą bo ona wroci
:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 105 gości