Moje nerkowe serduszko [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 18, 2009 14:35 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

To ja potrzymam kciuki, które ciągle za zdrowko kitki są trzymane :ok: :ok: :ok: :ok:

A czytając wyjaśnienia medyczne - przynajmniej wiem dlaczego Puszkin ma stosowane takie a nie inne leki 8) Bo ja się kompletnie na tym nie znam :roll: :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt wrz 18, 2009 15:51 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Sprawdziłam stan faktyczny: kitek dostał 2x dawkę ok. 2ug. Biorąc pod uwagę, że wazy 3kg, to w opcji 1: 0,45x3=1,35 może się zgadzać, bo podziałka na strzykawce jest co 4ug, więc nawet trudno byłoby odliczyć precyzyjnie. Ale tak czy siak jeszcze raz to przedyskutuję z panią doktor.

Co do podawania: mamy wziąć 3 dawki, każda w odstępie tygodnia, następne po kontroli co 2-3tygodnie jedną. Biorąc po uwagę, że odnowa w szpiku trwa około 10dni, to po 3 tygodniach od podania pierwszej dawki powinny się już pojawić efekty lub defekty (przeciwciała) działania?

Co do morfologii to spadek jest nie tylko hematokrytu - równolegle spada hemoglobina, RBC i WBC, natomiast MCV, MCH, MCHC utrzymują się stale na tym samym poziomie - wahnięcia są minimalne.
Są tak naprawdę trzy możliwe przyczyny spadku hematokrytu (w tym przypadku) : niedokrwistość, przewodnienie, lipemia. Pierwsza istnieje, drugą - bardzo pilnuję, zeby nie było, lipemia - fakt, nie badałam w tym kierunku, nadrobię to.

Laktuloza - ten kot jest wyjątkiem potwierdzającym rózne reguły, ale do tego się już przyzwyczaiłam :roll: Odnośnie parafiny - to wiem, że upośledza przyswajanie, więc z nią jak z jezem :wink:

No z wymiotami to nie mogę nic jej nie podawać - jesli na nowo "popali" się od wymiotów przewód pokarmowy, to koniec, bo wtedy nic już nie będzie jadła, to takie kółko zamknięte.
Jak niestety w wielu innych przypadłościach przy tej chorobie :evil: Trzeba wybierać mniejsze zło.
A Cerenia nie jest tylko lekiem przeciw chorobie lokomocyjnej. W zależności od podawanej dawki stosuje się w celu leczenia i zapobiegania wymiotom lub przy zwiększeniu dawki w chorobie lokomocyjnej - przynajmniej takie informacje podaje producent. Nie jestem też pierwsza, która stosuje cerenie przy wymiotach u kota z PNN. Wiele osób na forum także stosowało z powodzeniem i również bez skutków ubocznych.
Co oczywiście nie oznacza, że stosuję terapię zastępcza, bez szukania przyczyny.
Pewność, co do przyczyny dałoby badanie inwazyjne, a tego chcę oszczędzić małej dopóki moge.
Natomiast z moich obserwacji (a obserwuję ja od kilku tygodni przez całą dobę z przerwa na mój sen - tez przerywany przez włażenie mi łapkami np. na brzuch, gdy spię...) wynika, że wymioty powracają, gdy mocznik rośnie. Pocieszające jest tylko to, że oprócz wyjątku poniedziałkowego, od kilku tygodni wymioty są przeźroczyste, bez krwi i treści żołądkowej - to dobry znak dla stanu przewodu pokarmowego.

Kurczę tak bym chciała jej zminimalizować jeszcze bardziej te mdłości ( oczywiście mój kot nie daje poznac po sobie) i przypuszczalnie - przynajmniej tak jest przy takim poziomie mocznika - metaliczny posmak w mordce. Ale nie mam już pojęcia, jak jeszcze mogę zadziałać.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 15:53 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Azodyl, tj. cała przesyłkę zatrzymali w Agencji Celnej w Warszawie :evil: :evil: :evil:
W sumie nie wiadomo dlaczego, bo nie mogą znależć dokumentów :evil: :evil: :evil:
Oczywiście nikt się od nich ze mną wcześniej nie skontaktował :evil: :evil: :evil:
Poleży na półce do poniedziałku bo w soboty nie pracują :evil: :evil: :evil:

!@#$%^&*()@#$%!@#$!@#$ :!: :!: :!: :evil: :evil: :evil:

NO O TAKI CUD TO NAM NIE CHODZIŁO, KURCZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 16:09 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

A to kiszka.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 18, 2009 16:14 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

o kurcze....ale uda sie wydobyc go z agencji celnej czy przepadlo?
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 18, 2009 16:20 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Tak naprawde to nikt nic tam nie wie, bo nie można odszukać dokumentów!!!!! 8O .
Dopiero coś bedzie wiadomo w poniedzialek. Partactwo i brak profesjonalizmu - jak zwykle.
Szlag człowieka może trafic, bo komuś się nie chciało!
W systemie mają informację, że przesyłka ma być dołączona do poczty kurierskiej, ale przesyłka nie wyszła z magazynu, po prostu KPINY!!!

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 16:34 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

koconek pisze:Sprawdziłam stan faktyczny: kitek dostał 2x dawkę ok. 2ug. Biorąc pod uwagę, że wazy 3kg, to w opcji 1: 0,45x3=1,35 może się zgadzać, bo podziałka na strzykawce jest co 4ug, więc nawet trudno byłoby odliczyć precyzyjnie. Ale tak czy siak jeszcze raz to przedyskutuję z panią doktor.

Tak nie wyliczysz dawki. Co jest napisane na opakowaniu ? Z reguly bedzie np 3000ui/1ml lub 2000ui/1ml itp. Jak strzykawa 05cc czu 1 cc?[

koconek pisze:Co do podawania: mamy wziąć 3 dawki, każda w odstępie tygodnia, następne po kontroli co 2-3tygodnie jedną. Biorąc po uwagę, że odnowa w szpiku trwa około 10dni, to po 3 tygodniach od podania pierwszej dawki powinny się już pojawić efekty lub defekty (przeciwciała) działania?

Przeciwciala pojawiaja sie z reguly po 4, a nawet 6 miesiaca brania Epo.

koconek pisze:Co do morfologii to spadek jest nie tylko hematokrytu - równolegle spada hemoglobina, RBC i WBC, natomiast MCV, MCH, MCHC utrzymują się stale na tym samym poziomie - wahnięcia są minimalne.
Są tak naprawdę trzy możliwe przyczyny spadku hematokrytu (w tym przypadku) : niedokrwistość, przewodnienie, lipemia. Pierwsza istnieje, drugą - bardzo pilnuję, zeby nie było, lipemia - fakt, nie badałam w tym kierunku, nadrobię to.


Jezeli wet Ci powiedzil, ze HCT moze spasc z 38 na 21 w ciagu 4 tygodni z powodu przewodnienia to powaznie rozwazylabym zmanie weta ( ja wlasciwie uciekalabym jak najdalej od niego)
MCV moze nawet wzrosnac przy anemi. Spadek HCT i RBC jest jest wyznacznikiem.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pt wrz 18, 2009 16:40 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

koconek pisze:Tak naprawde to nikt nic tam nie wie, bo nie można odszukać dokumentów!!!!! 8O .
Dopiero coś bedzie wiadomo w poniedzialek. Partactwo i brak profesjonalizmu - jak zwykle.
Szlag człowieka może trafic, bo komuś się nie chciało!
W systemie mają informację, że przesyłka ma być dołączona do poczty kurierskiej, ale przesyłka nie wyszła z magazynu, po prostu KPINY!!!


Przez jaka firme zostala przesylka wyslana?

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pt wrz 18, 2009 16:54 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

AlkaM pisze:...
Jezeli wet Ci powiedzil, ze HCT moze spasc z 38 na 21 w ciagu 4 tygodni z powodu przewodnienia to powaznie rozwazylabym zmanie weta ( ja wlasciwie uciekalabym jak najdalej od niego)
....

A z jakiego powodu może się to zdażyć?

Koconek - kazałaś im to do lodówki wsadzić?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 18, 2009 17:07 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Opakowanie i strzykawka: Aranesp 20ug, 0,5ml. Podziałka co 4ug. Brak info o dawkowaniu - być może w ulotce, ale ta została u weta.
Rozmawiałam tez z trzema różnymi ludzkimi lekarzami o podawaniu epo ludziom - twierdzili, że jesli preparat nie będzie tolerowany to odrzucenie przez organizm nastąpi po 3 tygodniach :|
Już normalnie głupieję. Jakie jest źródło twoich informacji? Może doczytam sobie, bo nasze forum i net już przerobiłam

AlkaM pisze:Jezeli wet Ci powiedzil, ze HCT moze spasc z 38 na 21 w ciagu 4 tygodni z powodu przewodnienia to powaznie rozwazylabym zmanie weta ( ja wlasciwie uciekalabym jak najdalej od niego) MCV moze nawet wzrosnac przy anemi. Spadek HCT i RBC jest jest wyznacznikiem.


To nie są informacje od weta tylko moje rozważania hipotetyczne: wymionione przeze mnie przyczyny to główne przyczyny spadku hematokrytu - ogólnie. Nie biorę tu pod uwagę, jak szybko to nastapiło, bo tak naprawdę problem rozpoczął się w momencie wystąpienia nagłego stanu krytycznego i od tego momentu walczymy i szukamy. Na pewno przyczyna nie jest jedna, tylko nakłada się kilka. MCV mamy cały czas mniej więcej tak samo 43-44, Spadek i wzrost HCT i RBC idzie równolegle ze spadkiem lub wzrostem poziomu żelaza. Kurcze, musze jakoś wkleić tą tabele z wynikami.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 17:08 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Fedex!

Pcimolki - wsadzić do lodówki, jak oni nie wiedzą, gdzie tą paczkę mają :roll:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 17:12 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

PcimOlki pisze:
AlkaM pisze:...
Jezeli wet Ci powiedzil, ze HCT moze spasc z 38 na 21 w ciagu 4 tygodni z powodu przewodnienia to powaznie rozwazylabym zmanie weta ( ja wlasciwie uciekalabym jak najdalej od niego)
....

A z jakiego powodu może się to zdażyć?



Tak gwaltowny spadek hemtokrytu to najczesciej z powodu krwawienia z ukladu pokarmowego.
Przyczyna anemi moze byc rowniez powazna infekcja bakteryjna, najczesciej u kotow z PNN jest to nerek (bakterie niejako "zeruja" na zelazie, a niedobor zelaza prowadzi do anemi). Anemia spowodowana zmniejszona produckcja Erytropoetyny przez nerki , ktorych stan sie pogarsza nie bedzie tak gwaltownie postepujaca, podobnie jak anemia z powodu niedoboru witaminy B12 i kwasu foliowego.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pt wrz 18, 2009 17:17 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Obrazek

Obrazek

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 17:18 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

Mam nadzieję, że jest w miarę czytelne?

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt wrz 18, 2009 17:18 Re: Moje nerkowe serduszko - kolej na nowe cuda

No z infekcja to walczymy od dłuższego czasu :(

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 164 gości