[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 15, 2009 21:14

1969ak pisze:Że będziesz tęsknić :wink: :wink:

Oj, żebyście wiedziały jak bardzo :(
Ale radzicie sobie świetnie :)

Asika - gratuluję złapania. Uparta z Ciebie sztuka.Tylko jak kicię zoperująto koniecznie załóż kaftanik...

Janiu, kto by się spodziewał, że Twój mąż się zgodzi. Ale one chyba maleńkie są, co?
A co do pana od Ryskiej - trudna sprawa, faktycznie. Ale może uda się jakoś tą kicię zwędzić tak, żeby nie widział? Mówiłaś, że rozmawiałaś z miłym ochroniarzem - może tak jego dziewczyna mogłaby pomóc?
Transporter duży szary pojechał z Kruszynką. Jest u XMonikiX.

A co do Tomasza. Chyba ma doła.
Otóż pan, którego poznaliśmy jesienią przy okazji łapania kotów na Jurowieckiej złożył na niego DONIESIENIE DO PROKURATURY że nie złapał tamtejszych kotów 8O I że tym samym nie dopełnił obowiązków służbowych 8O
Jak to usłyszałam wczoraj to parsknęłam śmiechem, że się zgrywa.
Ale wcale nie jest tak wesoło. Na komisariacie się wytłumaczył, natomiast BARDZO MĄDRA pani z prokuratury powiedziała, że to ONA będzie rozsądzać, jakie Tomasz ma obowiązki :!: :!: :!:
No weź tu bądź mądry. Z pewnością łapanie kotów NIE NALEŻY DO JEGO OBOWIĄZKÓW, robi to z dobrej woli. Poza tym podczas spotkania z władzami miasta pan prezydent próbował wyperswadować nam pomysł łapania Jurowiecków jako niezgodny z prawem. Ale wiadomo, na wszystko znajdzie się jakiś przepis :roll:

Wczoraj sobie jeszcze zadzwoniłam do pana, który złożył owo zawiadomienie i powiedziałam mu co nieco, a na język chora nie jestem.
:twisted: Oczywiście grzecznie...

Luspa - próbuj więc się skontaktować, myślę, że Tomasz (chwilowo, mama nadzieję) stracił jakoś serce do łapania. Ale jest dzielny i na pewno będzie kontynuował.
CO do puchatego - pstryknij mu jakieś foto. Wstawimy w ogłoszeniach, że kić znaleziony. Może ktoś go szuka
I zadanie bojowe - pośledź go - może on jest wychodzący? NO i najważniejsze - obejrzyj od strony hmm.. zadniej. Kocur czy kotka (pisałaś że kocur chyba) NOi czy pełnojajeczny czy wykastrowany?
BO wiesz, jak to pełnojajeczny kocur to może być ciężko z DT. Chyba że do piwniczki...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 15, 2009 22:03

Ręce opadają, człowiek się stara, poświęca swój wolny czas, robi coś dla świata z własnej woli, pomaga, szerzy dobro... i musi się z tego tłumaczyć prokuraturze! 8O
Chyba powinno się sprawdzić stan zdrowia psychicznego tego pana, który złożył doniesienie...

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pt maja 15, 2009 22:27

Kicia już po zabiegu ale muszę przyznać, że bardzo żle znosi. Z lecznicy odebrałam ja w kaftaniku całą zasiusiana. Po powrocie do domu uprałam ekspresem kaftanik i suszyłam suszarka do włosów. Biedulka wymiotuje a raczej próbuje bo nie ma czym.
Ma spokój nikt jej nie przeszkadza moje zwierzaki urzędują w drugim pokoju więc do jutra dojdzie do siebie.
Obrazek

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob maja 16, 2009 3:09

Tomasz jest dzielny i wspaniały!
Wczoraj złapał kotkę, ale wypuścił, bo dzieciaczki zbyt małe, aby rozpocząć nowe życie.... Ja prosiłam...
aga&2
Tak, kociaczki moje są maleńkie 3-7 tygodniowe...
Starszy pięknie pije samodzielnie mleczko kociakowe /wg mnie to chyba to chyba panienka i mąż nazwał ją LIBERTA/, zaś mniejszego trzeba do mleczka zachęcać, popychać, że tak powiem, chyba to jest mały kawaler i zapewne trzeba nazwać go RYSIEK.

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 8:12

Czy naprawdę ten świat już tak zwariował ?

Bezkarni chodzą ci, co maltretują zwierzęta, trzymają je w nieludzkich warunkach..... a zamierzają karać ludzi dobrego serca, którzy starają się przywrócić godność słowu... "człowiek" ???????

Panie Tomaszu całe KOTKOWO i My wszyscy czytajacy ten wątek na MIAU jesteśmy z Panem... powinni nas wszystkich ukarać za to, że mamy serduszka i tę wrażliwośc na losy naszych mniejszych braci.

Trzymam kciuki.
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 18:16

aga&2 pisze:
1969ak pisze:A co do Tomasza. Chyba ma doła.
Otóż pan, którego poznaliśmy jesienią przy okazji łapania kotów na Jurowieckiej złożył na niego DONIESIENIE DO PROKURATURY że nie złapał tamtejszych kotów 8O I że tym samym nie dopełnił obowiązków służbowych 8O
Jak to usłyszałam wczoraj to parsknęłam śmiechem, że się zgrywa.
Ale wcale nie jest tak wesoło. Na komisariacie się wytłumaczył, natomiast BARDZO MĄDRA pani z prokuratury powiedziała, że to ONA będzie rozsądzać, jakie Tomasz ma obowiązki :!: :!: :!:
No weź tu bądź mądry. Z pewnością łapanie kotów NIE NALEŻY DO JEGO OBOWIĄZKÓW, robi to z dobrej woli. Poza tym podczas spotkania z władzami miasta pan prezydent próbował wyperswadować nam pomysł łapania Jurowiecków jako niezgodny z prawem. Ale wiadomo, na wszystko znajdzie się jakiś przepis :roll:

Wczoraj sobie jeszcze zadzwoniłam do pana, który złożył owo zawiadomienie i powiedziałam mu co nieco, a na język chora nie jestem.
:twisted: Oczywiście grzecznie...

Luspa - próbuj więc się skontaktować, myślę, że Tomasz (chwilowo, mama nadzieję) stracił jakoś serce do łapania. Ale jest dzielny i na pewno będzie kontynuował.
CO do puchatego - pstryknij mu jakieś foto. Wstawimy w ogłoszeniach, że kić znaleziony. Może ktoś go szuka
I zadanie bojowe - pośledź go - może on jest wychodzący? NO i najważniejsze - obejrzyj od strony hmm.. zadniej. Kocur czy kotka (pisałaś że kocur chyba) NOi czy pełnojajeczny czy wykastrowany?
BO wiesz, jak to pełnojajeczny kocur to może być ciężko z DT. Chyba że do piwniczki...



O kurczę 8O Masakra jakaś ... Panie Tomaszu ja, moja Mama i Pani Marta jesteśmy z Panem! będzie dobrze, a to że wariatów na świecie nie brakuje to inna sprawa ... :roll:


Moim zdaniem Puchaty jest bezjajecznym facetem, ale to tylko przypuszczenia, bo ma powiedzmy... ekm owłosiony zadek (dość intensywnie) :lol:

Postaram się dzisiaj dodać zdjęcia.

Serdeczne pozdrowienia dla Pana Tomasza! Jest Pan naprawdę wspaniałym człowiekiem.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 19:41 ZAPYTANIE

Słuchajcie, czy ktoś mieszka z Was w okolicach os. Antoniuk, okolice szkolne, tj. PG i Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych i specjalna na Rzemieślniczej??????
Jest taka sprawa, że będąc tam dziś zauważyłam dwa piękne dorosłe koty, z czego jedna jest ciężarna koteczką, bardzo przyjazną, daje się głaskać i widać, że nie boi się ludzi. Weszła na teren szkolny, pod same drzwi, rozsiadła się na klombie kwiatowym i oczekiwała na pieszczoty, a może i na jedzenie... Na szczęście oba koty wyglądają na takie co maja jeść, ale... Kicia grubasek, niedługo urodzi. Wątpię, by są własne czyjeś... Macie pomysł, albo cokolwiek w tej sprawie? Szkoda małych... A może ktos jest z tamtych okolic i coś wie?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 20:32

Nie znam osobiście Pana Tomasza, ale ze słyszenia - tak i to w samych superlatywach i chcę dołączyć do wspierających osób. Niech Pan się nie poddaje, nie trzeba brać do głowy takich incydentów. Życzę powodzenia i dużo zdrowia i sił!!! Są jeszcze ludzi myślący i wrażliwi, a z ciemnotą trzeba walczyć, w końcu to XXI wiek litości....
Życzę Panu wszystkiego co dodaje sił do KAŻDEJ walki.

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 21:31

To jest nasz Srebuś. Zdjęcia niewyraźne, bo z komórki. Jutro może będą lepsze z aparatu :?
Obrazek
Obrazek

To tylko takie orientacyjne. Do ogłoszenia postaram się o wyraźniejsze.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 16, 2009 21:36 Re: ZAPYTANIE

XmonikaX pisze:Słuchajcie, czy ktoś mieszka z Was w okolicach os. Antoniuk, okolice szkolne, tj. PG i Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych i specjalna na Rzemieślniczej??????
Jest taka sprawa, że będąc tam dziś zauważyłam dwa piękne dorosłe koty, z czego jedna jest ciężarna koteczką, bardzo przyjazną, daje się głaskać i widać, że nie boi się ludzi.


Rzekłabym - łapać co się rusza :D
Jakby co jest miejsce u pani Danusi, Monia i Tomasz mają konakt do niej...
Tylko kaftanik,kaftanik,kaftanik...

Oto dzieciaczki Jani - Janiu, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że wstawię (to dość skomplikowane jest a skoro masz maluchy u siebie to pewnie zajmujesz się głównie nimi :D )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Może wstawię do kotkowa po weekendzie? Niech wyjdą na prostą...
Janiu, co o tym myślisz?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 17, 2009 8:12

Czy wszystkie kocie umowy są w biurze TOZ ??

Bardzo proszę o przywiezienie ich do poniedziałku, można wrzucić do skrzynki na listy. W poniedziałek będziemy robić porządki w umowach psich i kocich :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 17, 2009 12:46

Kicia już w pełni sił. Az trudno uwierzyć, że nigdy nie mieszkała w domu ( a wiem na pewno że wychowała się od kociaka u mnie pod blokiem). Uwielbia głaskanie , ociera się o Bursztynka (psa) jakby wychowała sie z psem. Jest bardzo milusińska i grzeczna. Już chyba jej nie wypuszcze pod blok tylko wrzucę na kotkowo:)
ObrazekObrazek

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Nie maja 17, 2009 17:54

Asika, sliczna jest ta koteczka. Rzeczywiście szkoda takiego ufnego kicia pod blok. Mysle, że się sprzeda. Trzymam kciuki :D

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Nie maja 17, 2009 17:55

Asika, sliczna jest ta koteczka. Rzeczywiście szkoda takiego ufnego kicia pod blok. Mysle, że się sprzeda. Trzymam kciuki :D

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Nie maja 17, 2009 18:12

Asika-faktycznie przeurocza kicia, trzeba próbować , wydaje mi się też, że znajdzie domek .

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 127 gości