KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 07, 2009 10:04

Lazilam o roznych godzinach i kocisko juz sie nie pojawilo . Najwyrazniej jest to albo zaniedbany czyjs kot ( do dupy z takim wlascicielem) albo zrobil sobie wycieczke z jakiegos odleglego terenu .Szkoda ,ze nie zostal tu :(
Norek jest wszystkozerny ,nalesnikami go nie pasam oczywiscie ,sam chcial sie nimi pasac .To zlodziej i trzeba go pilnowac . On bardzo szybko rosnie jeszcze wiec apetyt mu dopisuje .Za to na sucha karme zrobily mu sie dlugie zeby i chcialby tylko kurczaczka z marcheweczka w ilosciach nieograniczonych jadac ,twarozkiem tez nie gardzi czy chlebkiem z maselkiem . Musze sie dowiedziec z jakiej dzielnicy Wa-wy pochodzi Norek . Babcia jest warszawianka wiec musze babciowo-Norkowe wiezi zaciesniac :lol:
Swoja droga kiedy kastruje sie kocurki? Czy wystarczy ze jajka zejda na swoje miejsce?

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 07, 2009 18:57

tak gdzieś około 5 m-cy Norek już tyle ma, nie?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 15:57

Ja ostatnio słyszałam że około 12 miechów musi mieć , za to kotki dużo wcześniej. (TOZ)

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 17:14

dominikanna1 pisze:Ja ostatnio słyszałam że około 12 miechów musi mieć , za to kotki dużo wcześniej. (TOZ)


moje zdecydowanie wcześniej były ciachane
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 23:43

a ja slyszalam znowu ze jak kocura pozno sie kastruje to potem do smierci moze sikac po scianach :ryk:

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 09, 2009 0:11

ja powiem w temacie tak.. mieliśmy dorosłego kota znajdę - baaardzo dorosłego chociaż nikt nie umiał dokładnie określić jeg wieku w taki cudnym był stanie... w każdym razie kastracja przeprowadzona dopiero podczas pobytu w naszym domu i KOCUREK nie znaczył tylko pięknie do kuwetkowo :)

jednego ciachaliśmy tak jak dominikanna1 pisała około roku, drugiego Leona kiedy miał rok i troszkę ale on był niemrawy w tej dziedzinie,teraz Stefan ma 7-mcy no i chyba powoli zrobimy ciach ciach , bo zaczyna kumać doczego mu tam to coś jest potrzebne - aczkolwiek nie znaczy na szczęście :)
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 19:42

ja swojego Syriusza kastrowałam kiedy miał 8 miesięcy - zasięgałam opinii weterynarza
Obrazek

jacentka

 
Posty: 191
Od: Pon wrz 03, 2007 8:50
Lokalizacja: Dębica

Post » Wto mar 10, 2009 22:42

jak idzie ciachanie :D kotona?
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2009 6:35

kya ostrzy sprzęt ;) :twisted:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 11, 2009 16:04

podrzucę :)
Obrazek

jacentka

 
Posty: 191
Od: Pon wrz 03, 2007 8:50
Lokalizacja: Dębica

Post » Śro mar 11, 2009 17:33

Do dupy to wszystko .Znowu pokazal sie ten srebrny,chory kot ale co z tego ze jesli nawet udalo by mi sie go wtloczyc do transportera zeby zabrac do weta to nie mam gdzie go trzymac? Jutro bedzie chlop probowal zlapac Łaciata bo na 99% jest zaciązona po rujce ,moze da sie zlapac srebrnego i zawiezc go do TOZu? Kot na pewno mial kiedys dom bo mizia sie do nog okrutnie.Temu co zgotowal mu taki los zadusialbym golymi lapami.
Nie mam humoru ,nic wiecej dzisiaj nie napisze :(

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 11, 2009 17:43

wcale się nie dziwię kya, ze humoru nie masz
trzymam kciuki, żeby się wszystko jutro udało!
Obrazek

jacentka

 
Posty: 191
Od: Pon wrz 03, 2007 8:50
Lokalizacja: Dębica

Post » Śro mar 11, 2009 17:44

Dupa,dupa...TOZ kota nie przetrzyma.Chyba urodze mu dom tymczasowy.

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 11, 2009 19:35

kurka :(

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 11, 2009 19:56

Nic z tego ciotko ,tam gdzie rozmawialysmy nie da sie :(
Mozg mi za chwile odparuje od myslenia . On sam sie przeciez nie wyleczy ,bedzie sie tak dlugo meczyl az w koncu zdechnie .Zasrane szczecinowo,nic tu nie ma...zadnego azylu dla kotow ,zadnej fundacji ...zero ,totalne zero .

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości