Carmen [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2008 12:25

Mysza pisze:a chora trzustka była brana pod uwagę?

I na razie wykluczona. Zresztą miałam dwa koty z chorą trzustką, objawy mniej-więcej znam. Ponadto wczoraj Carmen przy mnie zrobiła kupę - wzorową.

Migota pisze:A o czym może świadczyć to lizanie. Bo jak ściany liżą to znaczy wapna im brakuje (moja sunia tak robiła), ale kafelki? 8O

O kafelkach na razie wetce nie mówiłam, dziś powiem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 16, 2008 12:28

Migota pisze:A o czym może świadczyć to lizanie. Bo jak ściany liżą to znaczy wapna im brakuje (moja sunia tak robiła), ale kafelki? 8O

Lizanie ścian, podłóg, kafelków, wyjadanie żwirku itp. na ogół świadczy o niedoborze żelaza, nie wapnia :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 12:31

Ktoś wiedzący (chyba Beliowen) pisała, że to brak żelaza.
Taki objaw mają koty z silną anemią. U nas też tak na samym początku robiła niedotleniona Myśka, na szczęście trwało to bardzo krótko, a powodem były u niej problemy z płucami, wtedy jeszcze niezdiagnozowane i do tego doszedł silny stres po zabraniu z ulicy do domu.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto gru 16, 2008 12:31

Mysza pisze:a chora trzustka była brana pod uwagę?

Też o tym pomyślałam.
Balbina, jak latem chorowała, też ciągle była głodna, biegała do kuchni, ale nie mogła jeść.
Tyle, że nie lizała dziwnych rzeczy.
Za to obgryzała książki, gazety, próbowała z meblami i drzwiami.

Niestety, diagnostyka bywa żmudna, o czym miałam okazję się przekonać.
Po prostu różne inne parametry potrafią "zasłonić" trzustkę. Nas na początku przeraziły bardzo wysokie parametry wątrobowe, ale bez żadnego wskazania na stan zapalny. Potem usg wykazało, że było to ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego, za to stan zapalny trzustki "tylko" nieznaczny i przewlekły. Ale Carmen jest w dobrych rękach i wierzę, że uda się opanować sytuację.
Myślę ciepło o Was :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 12:33

ja pomyslałam o trzustce mając w pamięci Pędzelka u którego objawy nie były jednorodne. No były własnie odruchy wymiotne. A kupę on miewał w kratkę, raz dobrą, raz złą, taką tragiczną to dopiero na sam koniec.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 16, 2008 12:39

Właśnie, jeszcze te kupy!
Tak jak mysza pisze, kupy w kratkę, a w najgorszej fazie mocno śluzowate.
Odruchy wymiotne Balbiśka miała krótko i tak naprawdę w najostrzejszych stanach , ale ona wtedy codziennie dostawała kroplówę z lekami i ze środkiem przeciwwymiotnym. Ale śliniła się, więc miała mdłości.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 13:04

Carmen ma kupy w porzo (Migota - u Ciebie też?).

Anemii nie ma, chyba by wyszła w badaniach?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 16, 2008 13:19

Anemia by wyszła, pewnie. A wyniki daleko od dołu normy?
A jak z żelazem? Nie ma jakichś niedoborów? Bo tak myślę, że te niedobory nie od razu by poszły w anemię.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 13:30

Nie znam wyników dokładnie. Wydaje mi się, że wetki anemii by nie przegapiły, chyba, że to dopiero się dzieje. Nawet miałam poprosić o kolejną morfologię z biochemią przy okazji pobierania krwi wczoraj, ale był straszny problem z utoczeniem odpowiedniej ilości do badania kwasów żółciowych, więc o innych badaniach mogłam zapomnieć :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 16, 2008 13:41

Jeśli to dopiero początek, to można nie zauważyć.
Zwłaszcza jeśli wyniki są w samej dolnej granicy normy, ale jeszcze w normie. Wtedy nie będzie typowych objawów zewnętrznych.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 14:03

galla pisze:
Migota pisze:A o czym może świadczyć to lizanie. Bo jak ściany liżą to znaczy wapna im brakuje (moja sunia tak robiła), ale kafelki? 8O

Lizanie ścian, podłóg, kafelków, wyjadanie żwirku itp. na ogół świadczy o niedoborze żelaza, nie wapnia :wink:

Acha

Kupy w porządku, wzorowe były.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto gru 16, 2008 20:36

Może to brak witaminy PP i kwasu foliowego? - są wtedy objawy anemii.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto gru 16, 2008 21:47

Carmen nadal u mnie.

Spędziłyśmy w lecznicy godziny (głównie w poczekalni), Migota też się nasiedziała, a wróciła do domu bez kota.

Bo mała schudła (według wetki) jeszcze bardziej i zrobiła się blada. Ponadto wyniki badania moczu wyszły nieciekawie - dużo leukocytów, niski ciężar właściwy. Jutro rano kolejne badania, krew na okoliczność anemii, mocz na posiew. Rano zawiozę Carmen do lecznicy, pobierzemy co trzeba (prawdopodobnie w znieczuleniu, bo ta małpa nie pozwoli sobie wbić igły w pęcherz), mała zostanie w lecznicy. Jeżeli okaże się, ze trzeba ją przetoczyć, poprosiłam, żeby kupić krew i to zrobić bez pytania mnie.

Wczorajsze badania wykazały, że wątroba jest wydolna.

Carmen już trzy razy jadła kolację, conva mięsnego małymi porcjami.


Poprosimy o kciuki, dużo i mocne.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 16, 2008 22:04

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 16, 2008 22:05

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 112 gości