Znaczna poprawa

. Od naszego powrotu z pracy RySio nie osikal w sposob widoczny przedpokoju, za to chetniej bywal w kuwecie

, zapach moczu zanika powoli. Jutro ostatni dzien podawania No-Spy, zostaje jeszcze 5 dni antybiotyku.
Nie musielismy dzis jechac z RySiem do naszej Pani wet, po konsultacji telefonicznej stwierdzila, ze kot jest zadbany jak trzeba i ma wszystko od lekow po karme. Bedziemy do niej jechac na pobranie moczu do badania w piatek.
Dzieki pomocy jenny170 i lakshmi dostalismy Uropet, ktory bardzo smakuje Sikulindowi

.
Dziekuje Wam, najgorsze z Wasza pomoca za nami. Chyba sie w koncu dzis w nocy wyspie jak nalezy

. Bede do konca leczenia RySia, czyli kilka dni, pisala jeszcze w tym watku

.