Chomiczek [*], pięknooka Jabłonka -Śnieżka ma DOM!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2008 0:04

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 29, 2008 0:33 Dziękuję za adresy i troskę.

Niestety na dziś nie jestem w stanie prześledzić wszystkich wątków. Jutro rano Fiołek jedzie do szpitala, a my do Łodzi. Mam tam sprawy tzw. umówione urzędowe i wizytę na grobie ojca. Mieliśmy zostać w Łodzi do soboty, ale ze względu na chorobę Fiołka wszystko, co nie dotyczy Fiołka robimy w tempie ekspresowym. Będę na forum jutro wieczorem. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie naszymi problemami. Na forum miau można odzyskać wiarę w człowieka i w bezinteresowną pomoc, i nie dotyczy to oczywiście tylko mojego obecnego zmartwienia.
Pozdrawiam jak nie wiem co,
Ania
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 29, 2008 0:35

Aniu założyłam wątek pomocowy dla Fiołka:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83340

Nie wiem jaki odzew będzie, ale może ......

Trzymaj się cieplutko i kciuki za zdrowie Fiołka :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 29, 2008 7:43

dr.Marciński na Gagarina...najlepszy od nerek.....i usg. i spokojnie ja mam kota znalezionego w agonii........właśnie nerki- to strasznie wygląda wiem ale to nic .Wyjdzie z tego-jak mój. Dzis Szarik to 10 kg kocur a mówili,z e nie przeżyje.....kroplówki,antybiotyk i bedzie dooobrze Kciuki!!!!!
Serniczek
 

Post » Śro paź 29, 2008 9:09

ania-h pisze: W poniedziałek rano wet na Kosiarzy. W moczu nie znaleziono kryształów. Dostał kroplówki i antybiotyk. Dziś USG wykazało liczne kryształy i zapalenie miąższu nerek. Nie wiadomo, czy zmainy w nerkach zatrzymają się przez antybiotyk, czy przejdzie to w przewlekłe zapalenie nerek, które prowadzi do .... Fiołek nie chce jeść. Żywią go tylko kroplówkami. Wczoraj miał do wyboru 4 rózne przysmaki i 2 rózne rodzaje chrupek i nic. dzis też nie zareagował na następne propozycje kulinarne. Lekarz mówi, że powinien zjeśc cokolwiek nawet coś niediwetetycznego, a on nic. Nie robi też kupy od 4 dni, mimo 2 lewatyw. Dzisiaj, jak zbraliśmy go ze szpitala na noc wmusiłam mu- włożyłam do pyska mimo oporów i pomruków 2 łyżki przysmaku. Teraz śpi w szafie. Płaczę od 3 dni i jestem bezradna :cry: Gdybyście mogły coś poradzić :crying:


Ja wierzę dr Małgosi z ul. Kosiarzy. Babka robi cuda. Trzymaj się tego, co mówi. To cholernie madra wetka. Tylko proszę - dr Małgosia. Niech ONA decyduje o sposobie leczenia. Sprawy nerek ma "obcykane". Ja żadnemu innemu wetowi nie wierzę.
Marcelibu
 

Post » Śro paź 29, 2008 23:34 Dziękuję kochani.

Fiołek wrócił z Kosiarzy. Chyba jest lepiej. W czasie drogi drapał w kontener, nie mógł doczekać sie powrotu do domu, a jeszcze wczoraj wszystko mi "zwisało". I najważniejsze sam troszke zjadł i wybrał purinę dla kastratów. Jest żywszy, czyli przemieszcza się i prawie się nie ślini. Kosiarzy to b. dobra lecznica, ale chyba zdecydujemy się na 2 usg (tak dla świętego spokoju) u super lekarza od nerek poleconego przez kocią koleżankę z miau. Na Kosiarzy się nie obrażą, bo wiedzą, że chodzi o dobro zwierzątka, a wspólpraca moze przynieść korzyści dla pacjenta.
Buzi wielkie i jeszcze raz dziękuję!
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 06, 2008 23:39

Zaznaczam :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 23:42

Witaj Casica na wątku Śnieżki (Jabłoneczki) and company :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lis 07, 2008 0:04

Przeczytałam i pooglądałam zdjęcia :)
Śliczna historia, troszkę smutna bo braciszkowi się nie udało, ale optymistyczna. A siostrzyczka Bolana znalazła domek?
W każdym razie cieszę się, że poznałam takie piekne koty :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 07, 2008 0:26

casica pisze:Przeczytałam i pooglądałam zdjęcia :)
Śliczna historia, troszkę smutna bo braciszkowi się nie udało, ale optymistyczna. A siostrzyczka Bolana znalazła domek?
W każdym razie cieszę się, że poznałam takie piekne koty :)


Casica :oops: nie pamiętam siostrzyczki Bolana, ale wszystkie kociaki z mojej lecznicy znalazły domki :D I to dobre, sprawdzone domki, takie jak domek Ani :D Tylko to poza miau wszystko szło :wink: Ania-h trafiła na miau, no bo Śnieżka miauowa była :D i ja bardzo prosiłam lecznicę, żeby Ania-h na miau zawitała :D

A tak przy okazji - nigdy nie zapomnę jednej adopcji maluchów zrealizowanej przez moją lecznicę - trójka rodzeństwa trafiła do jednego domku :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lis 07, 2008 9:15

Pytałam o siostrę Bolana w lecznicy. Znalazła dom, a jej ogłoszenie szukam domu na str. internetowej villawet jest nieaktualne. Jest tam jej zdjęcie, śliczna kocurka w pregi w kształcie kół, podobna do Bolana tylko z kształtu głowy i wyrazu pyszczka.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt lis 07, 2008 12:36

To super :) Zawsze cieszą historie z dobrym zakończeniem. Jakoś przy historiach kocich dramatyczne, wstrząsające happy endy nie przeszkadzaja mi tak, jak w filmach :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 08, 2008 13:40

Zaniedbaliśmy fotostory naszych kotów. Fiołek i Fretka mają się już lepiej, ba, w zasadzie już są całkowicie odtrute. Oto moja próba wstawiania zdjęć. Zdjęcia oczywiście zrobione przed zatruciem.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob lis 08, 2008 14:14

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw sty 08, 2009 19:39

Jutro Śnieżka ma sterylizację, a Bolan kastrację. Proszę o trzymanie kciuków!!!
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102, Talka i 85 gości