» Śro kwi 23, 2008 13:30
Tak ancymonko może nie da sie wszystkim pomóc ale to nie jest usprawiedliwienie przynajmniej nie dla mnie i myśle ,że dla wielu ludzi tutaj na forum. I nie o tym byla tu mowa. Nie o wszystkich kotach tylko o tych konkretnych. A nadzieje ,że koty którym nie pomoglaś Ty czy ja uratowal kto inny lub znalazły lepsze miejsce są bezpodstawne zwlaszcza w tym mieście doskonale o tym wiesz. Chętnie zobaczę te miejsca i tych ludzi
Jolabuk, Ruru dziekuje za wsparcie, Dorciu przecież pomagasz mi w sterylizacjach bardzo ,Truskaweczko dziekuje,że jak się troche uporasz ze swoja wielką gromadą to spróbujemy je namierzyc ja jeszcze troche nadziei mam. Mam też miejsce dla kotki....
Ostatnio edytowano Czw kwi 24, 2008 8:56 przez
iwonac, łącznie edytowano 2 razy