Moja gromadka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 24, 2007 9:33

Socjalizacja.
Wczoraj wieczorem włozyłam Filipka do wanny ( jako ze MInia tam lubi przebywać a on sam nie wskoczy). Zwierzaczki jakby wiedząc do czgo słuzy to urządzenie, zaczęły sie myć. Po raz pierwszy zobaczyłam jak Minia liże biały łepek . Grzeczna dziewczynka.
Wrzasków w czasie zabaw nie słychać, jedynie w trakcie ustalania własności wiklinowego trabsporterka ( Minia zawsze w koncu ustępuje. Chyba w myśl zasady, że młodszemu albo głupszemu trzeba :wink:
Trzecia noc z kotami upłynęła na spaniu. Koty potrafią uszanowac ciszę nocną :spin2: , co bardzo nas cieszy.
Gorzej z nami jest jak futra powykadaja sie na kołdrze w różnych miejscach :lol: Czasem trzeba spać dłłłłługo w jednej pozycji, nawet do samego rana :lol:
Filipek lubi przypominać o sobie nocą , pojedyńczymi wycio- miałknieciami, musze mu wtedy położyć ręke na główce albo pogłaskać ( średnio 3x na noc)

Tak cała noc upływa w miarę spokojnie ale ciężko coś kociastym usypiać razem, bo zamiast układać się do snu zaraz po wejściu do łózka, zaczynają się podchody :lol: . Fajna górka na kołdrze w mojej postaci sprzyja tego typu zabawom. Potem harce to na łóżku , to pod nim ( gdzie poupychane jest pare pudeł - super labirynt do podchodów)


Wczoraj na ten przykład po 4 godzinach z kólkiem , padałam i postanowiłam położyć się wcześniej. Nic z tego moja pani...jeszcze mały relax przed zasnięciem, trochę tupotu po pokoju ( jednak nie zbyt długo, chyba wiedziały, żem padnieta), bo nie wiem dlaczego jak ja ide spać to koty też muszą iść do sypialni (gdzie i tak moga przebywac do woli bo cały dzień drzwi sa otwarte), pomimo iż reszta domowników jeszcze na nogach :roll:
Aga_
 

Post » Pon wrz 24, 2007 10:17

no aż milo poczytać takie przyjemne historyjki- fajnie że masz pełną socjalizacje :wink: Moje kiciaki też libią w łazience przebywać w wannie lub umywalce oczywiście- ale nie szanują ciszy nocnej :evil: ale ci tego zazdroszcze :wink:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto wrz 25, 2007 7:17

Dzisiaj nad ranem odbyły się pierwsze próby barzszkowania :lol:
Aga_
 

Post » Wto wrz 25, 2007 8:30

Aga_ pisze:Dzisiaj nad ranem odbyły się pierwsze próby barzszkowania :lol:

baraszkowania 8O :?: w jakim sensie

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto wrz 25, 2007 10:02

yhym, faktycznie nieco dwuznacznie to zabrzmiało :lol:
Pierwsze nocne harce 8)
Aga_
 

Post » Wto wrz 25, 2007 12:16

Aga_ pisze:yhym, faktycznie nieco dwuznacznie to zabrzmiało :lol:
Pierwsze nocne harce 8)

aha skończyła się bajka o ciszy nocnej :twisted:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto wrz 25, 2007 12:56

Dzisiaj, natchniona porannym słońcem, postanowiłam zabrać sie za porządki w kuchennych szafkach. Właśnie opróżniałam szafke z mąkami , itp., gdy wysypał mi się drobniutki makaron, muszelki takie. Rozprysnął się po całej podłodze i tym samym stworzył istny raj do zabawy dla Filipka :lol: . Super sposób na zabicie kociej nudy, jakby ktoś chciał taki znaleźć :wink:
Aga_
 

Post » Śro wrz 26, 2007 8:33

Mały wyraźnie się nudzi w drugiej połowie nocy. Najpierw ciągle przypomina mi o tym, że moja reka sluży za jego przytulankę 8) , potem zaczyna zaczepiać Minię , potem wrzeszczy jak ta go przysiądzie w zapasach i w popłochu chowa się za moją głowę :lol:
Aga_
 

Post » Śro wrz 26, 2007 8:46

Aga_ pisze:Mały wyraźnie się nudzi w drugiej połowie nocy. Najpierw ciągle przypomina mi o tym, że moja reka sluży za jego przytulankę 8) , potem zaczyna zaczepiać Minię , potem wrzeszczy jak ta go przysiądzie w zapasach i w popłochu chowa się za moją głowę :lol:


Hehe, ale masz wesoło. Nadejdzie taki czas, że to ona bedzie się chować. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 8:50

tja, tylko potem nie mogłam się zwlec z wyrka :lol:
Aga_
 

Post » Śro wrz 26, 2007 8:58

no tak bo noc jest za długa dla kotów a zwłaszcza gdy dochodzą jeszcze jesienne i zimowe wieczory. A z tym makaronem noo super zabawa :D

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro wrz 26, 2007 14:33

po długiej dziennej drzemce, słysze głosne energiczne miaaau, miaaau na przywitanie, jakby z pretensją " Gdzie byłaś!" no i przybiega na pieszczoszki :D
Aga_
 

Post » Śro wrz 26, 2007 14:37

Aga_ pisze:po długiej dziennej drzemce, słysze głosne energiczne miaaau, miaaau na przywitanie, jakby z pretensją " Gdzie byłaś!" no i przybiega na pieszczoszki :D

Obrazek to ty masz drzemki dzienne Obrazek :?:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro wrz 26, 2007 15:05

Po kociej drzemce...on chyba ma pretensję, ze mnie " tam" nie było, bo najpierw się wymiauczał, ptem wymiział a teraz usnął przy mnie :)

zapasy :Obrazek
tu ostro sie zrobiło:Obrazek
Obrazek
Aga_
 

Post » Śro wrz 26, 2007 16:06

a po kocie to ok :D też mam taki wiklinowy transporterek a jakie masz wymiary :?: :roll:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 767 gości