Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 08, 2006 17:15

Karolka pisze:
Zuza-Figa pisze:KArolka tyle, że to "ponoć" co do Animonda Brocconis to jest tylko "ponoć" :roll: .
Bo Animonda Brocconis jest lepszą karmą od Whiskasa :roll: .


Zuza, mówię "ponoć" gdyż wiem że czytałam o tej karmie tutaj na forum i kociarze jej nie chwalili. Jest to puszka 400gramowa a ma niski procent zawartości mięsa. I należy do tych gorszych. :roll:

Znalazłam cytat: "jest jeszcze animonda brocconis, taka sobie karma w puszce, lepsza od W, ale niewiele " 8O

tu masz o wszystkich animondach

"animonda carny o niebo lepsza, 90% miesa
saszetki to chyba animonda rafine soupe tez lepsza od W, ale bez rewelacji
jest jeszcze animonda brocconis, taka sobie karma w puszce, lepsza od W, ale niewiele
edit: no i jeszcze animonda vom feinsten ale droga jak jasny gwint, choc porównywalna ponoć z carny, jesli chodzi o jakosc "

a cytat pochodzi z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49 ... =brocconis


Znalazłam tez ciekawy spis karm 8)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... =brocconis

ktos chyba moje mądrości cytuje 8)
co do brocconis- a co mam napisac o karmie, która w porywach ma do 8% mięsa?

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 17:16

Zuza-Figa pisze:A ile kosztuje Leonardo 400g?
A jaka jest pełna nazwa RC?


Leonardo to małe puszki po 200 gramów. Kosztuja niewiele ponad 3 zł. Ale mięsko śliczne. Daje Nuśce ale tylko od święta. Bo częsciej mnie nie stać. 8)

RC - Royal Canin

Podaje Ci linka do tych karm, możesz sobie poczytac o każdej i wybrać odpowiednią dla swojego kotka.

karmy bytowe dla "zwykłych" kotów
http://www.royal-canin.pl/index.php/koty_produkty

karmy dostępne u weta - lepsze
http://www.royal-canin.pl/index.php/wet_produkty/b_2

te szczerze powiem nie wiem czym się różnią od tych z linka wyżej, praktycznie to samo?? 8O
http://www.royal-canin.pl/index.php/wet_produkty/c_2

karmy lecznicze, gdy kotek poważnie zachoruje
http://www.royal-canin.pl/index.php/wet_produkty/a_2

a te dla rasowych kotów 8)
http://www.royal-canin.pl/index.php/wet_produkty/c_4
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 08, 2006 17:23

Patrzcie co fajnego znalazłam 8) 8)

Można to wypełnić i wybrać karme dla kota.


http://www.royal-canin.pl/index.php/koty_produkt_wyb
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 08, 2006 17:29

Karolka pisze:Patrzcie co fajnego znalazłam 8) 8)

Można to wypełnić i wybrać karme dla kota.


http://www.royal-canin.pl/index.php/koty_produkt_wyb


co tu niby można wypełnić?
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 08, 2006 17:33

enduro pisze:
Karolka pisze:Patrzcie co fajnego znalazłam 8) 8)

Można to wypełnić i wybrać karme dla kota.


http://www.royal-canin.pl/index.php/koty_produkt_wyb


co tu niby można wypełnić?


Oj tak poklikać i szybko się dowiedzieć orientacyjnie która karma nadaje sie dla kotka 8) 8)

Ot taka bzdurka 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 08, 2006 17:38

Aaa, to ciągle o Royala wam chodziło, ach jakaż ja domyślna :lol:
NO moja kicia chętnie go wszama, bo dostałam dwie próbki :lol:.
Ojć, no to Leonardo jest dla mnie za drogi i nie wiem czy jest u mnie w sklepie - będę musiała sprawdzić ;).
KArolinka dzięki za te linki 8)

A ile kosztuje Royal Canin?
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 08, 2006 18:01

Zuza-Figa pisze:Ojć, no to Leonardo jest dla mnie za drogi i nie wiem czy jest u mnie w sklepie - będę musiała sprawdzić ;).

KArolinka dzięki za te linki 8)

A ile kosztuje Royal Canin?


Leonardo cieżko kupić w zwykłych "zacofanych" sklepach zoo. Czesto jest w tych lepszych i większych, albo u weta, jeśli ma sklepik przy lecznicy.
Ja kupuje rzadko, od święta. Bo też dla mnie za drogi. :roll:

RC mała paczuszka 400 gramowa kosztuje ok 15-16 zł, nie więcej. Ale nie opłaca się ich kupować.

Ja kupuje na wagę z takich duuuużych worów, wtedy za kilogram wychodzi 24 zł z groszami.

Zawsze ide do sklepu mojej wetki i jak najgorszy bidok 8) mówie :
Poproszę RC beauty and care za 10 zł. :oops:

Zawsze biore za 10 zł i wychodzi nawet sporo tej karmy, coś ok 400 gramów. Czasem biorę za 5 zł, tej na zęby - Orala i za 5 zł B and Care.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 08, 2006 18:42

No tak...
JAk zwykle dla mnie to za drogo 10 zeta za 400 i 24 za kg :roll: .
No, ale cóż... W zasadzie to nie dla mnie tylko dla mojej mamy... :roll:
Może coś innego znajdę co będzie całkiem dobre, ale nie bardzo drogie...
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 08, 2006 19:23

Naprawdę posłuchaj kociarzy i wypróbuj Acanę, całkiem dobra i niedroga.

Nie wiem jaka jest ta karma bo jej nigdy nie miałam. Ale opinie ma dobre.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 08, 2006 19:45

Jeżeli cena jest ważnym czynnikiem to wypróbuj może Brita (25zł/2kg)? Często niedoceniana (być może właśnie ze względu na niską cenę) składem spokojnie może konkurować z karmami sporo droższymi. Niezbyt droga jest też Nutra Platinum (24zł/1,5 kg) moje dziewczyny własnie ją wybrały.
Acanę też warto sprawdzić, moim kotkom absolutnie nie służy ale u Ciebie może być zupełnie inaczej.

Viridian

 
Posty: 1199
Od: Pt lis 18, 2005 23:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 08, 2006 21:26

Zuza- Figa, nie myśl, że zawsze usłyszysz wszędzie takie same opinie o danej kramie. Jak na razie widzę masz wiele sprzeczności ale tak już jest- jeden powie o jakiejś karmie, że dobra, drugi powie, że zła. Często jest też tak, że kociarze wypowiadają się o karmie jako o posiłku dla swojego kotka- czy mu smakował czy nie. Jak smakował, krama dobra, jak nie to jest be. No i czasem też jakaś osoba z niezbyt bogatą wiedzą dorzuci swoje- zaczyna się robić galimatjas :wink:

Wiele perypetii jest z Animondą i Puriną- bo karmy mają kilka linii produkcyjnych i ich karmy często od siebie odbiegają. Animonda ma dobrą tylko karmę mokrą, bo suchego nie warto za nic kupować- ma parametry Whiskacza. Z puszek jednak tez są te gorsze i lepsze. Animonda Brocconis zdecydowanie należy do tych gorszych, coś na poziomie Whiskasa. Animonda Carny, Vom Feinsten- to sa lepsze puchy i tacki.

Purina zaś ma wiele rodzajów suchych pokarmów, poczynając od Friskiesa i Darlinga, które są "braćmi" Whiskasa i KiteKata, poprzez Purinę Cat Chow- nieznacznie, bardzo nieznacznie lepszą od Whiskasa, tylko 8% mięsa, do karmy bardziej przyzwoitej jak Purina One i do najlepszej ze wszystkich Purin- Puriny Pro Plan. Jak ktoś powie "Purina" no to nie wiadomo o co chodzi nigdy, dlatego też tworzą się nieporozumienia.

I naprawdę kup kotu lepszą karmę, te wszystkie puszki starczają na krótko i są cholernie drogie, już dawno miałabyś Acanę czy inne przyzwoite karmy o których mówi Viridian- Brita, Nutrę Nuggets Platinum Edition, może być też Arion. Weź te dwdzieścia kilka złotych i zamów tą karmę przez internet- bo to nie są raczej pokarmy łatwo dostepne w zoologach- choć poszukać możesz.

I co do tych zakupów w Mruczaczy- ja nigdy tam nie kupowałam, ale znam sklep i wydaje mi się, ze jesteś w małym błędzie. Tam pisze, że darmowa wysyłka jest od 89 zł i trzeba to rozumieć tak, ze twoje jednorazowe zamówienie musi przekroczyć 89 zł, zeby wysyłka była darmowa. To nie jest tak, ze łączna kwota twoich zamówien Ci się zsumuje i jak wyniesie 89zł to już na stałe będziesz miała darmowe wysyłki. Dlatego tez nie zamawiaj tak po jednej rzeczy i raczej staraj się kupowac więcej niż 2 puszki czy żwirek- bo 4 opłaty za wysyłkę po 5zł i masz już worek dobrej karmy dla kici

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Nie paź 08, 2006 21:34

Hm, DamaKier ale pytałam się o to kilka razy Mruczaczy, czy łączna suma jak mieszkam w Poznaniu przekroczy 80 zł to będę miała na zawsze darmowy dowóz. No i zawsze mi odpowiadali, że tak!
Tylko, jeśli te karmy kosztują (puszki) 400 gramowe kosztują ponad 3 zł-
nie ma szans 8O
MOja mama się nie zgodzi. A czy istnieje karma która zaliczy się do lepszych 400g puszka kosztuje poniżej 3 zeta?
Co do suchej to nie jestem pewna, jak moja mama reaguje...
Viridian masz przepiękne kicie :wink:
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 08, 2006 21:50

Nie chcę się wykłócać Zuza- Figa, ale jeszcze nie spotkałam takiego sklepu zeby darmowa wysyłka była naliczana od kwoty wszystkich dokonanych zamówień. No ale może akurat w Mruczaczy tak jest, najlepiej gosiak zapytaj.

A co do tych puszek no to nie wiem czy taką znajdziesz, nie wiem ile puszki Simby kosztują ale może akurat coś ok. 3zł. Takiej puszki raczej łatwo nie znajdziesz, dlatego lepiej kup za te pieniądze mięsko, będziesz wiedziała co dajesz i wyjdzie Cię taniej. I przede wszystkim powtarzam Ci kolejny raz: Karmienie samymi puszkami to raczej dla osób mocno zamożnych, zbankrutujesz na tych puszkach niebawem. Ja sama nigdy nie karmiłam kociarni tylko puchami, zresztą one wolą suche. Kup kotce dobre suche, za te wszystkie puszki co kupiłas to już byś dawno miała worek z dobrymi suszkami. Mówisz, że nie masz pieniędzy bo mama nie chce Ci dawać, a wybrałaś najdorższą opcję żywienia, jaka jest mozliwa- czyli puszki. One są bardzo drogie i szybko schodzą, dobra puszka 400g zaczyna się gdzies od 4,5- 5zł. Dobrze Ci radzę- kup wreszcie kotu suchy pokarm i nie szarżuj z tymi puchami.

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Nie paź 08, 2006 23:48

Sydney pisze:
rokko pisze:
Sydney pisze:hmmm to wszystko co piszecie jest fajne, ale ja mam trzy koty które nie jedzą nic innego niż puszki, no od czasu do czasu jak trzeba to zjedzą gotowanego kurczaka ale z wielką łaską, gdybym miała ich karmić tylko np Miamorem 100g za 3,39 ktory nie dość że ma fajny skład a jeszcze do tego fajnie wygląda to miesięcznie musiałabym wydawać 6*3,39=20,34*30dni=610,20 chociaż wątpie, że starczyłoby im po dwie małe puszeczki dziennie... jestem mocno ciekawa kogo stać na takie karmienie... :roll: bo przecież trzeba do tego dodać suche na dwa pozostałe koty i żwirek... hmmm czy z tego powodu powinnam nie mieć kotów i oddać je do schroniska? :roll:


IMO:
- z kotami jest jak z dziećmi - można mieć tyle na ile jest człowieka stać....
- tzw. saszetki są wyjątkowym żywieniem, na pewno nie karmą bytową (codzienną); ja moim kupuję Animondę w saszetkach ale daję im wtedy jak chcę zobaczyć jak koty się oblizują ;)


czyli albo karmię je super karmą albo nie mam wcale... paranoja... i nic więcej... tak samo z dziećmi, albo dam im tylko to co najdroższe albo nie powinnam mieć ich wcale... hmmm w takim razie myślę, że w Polsce niewiele dzieci miałoby szansę przyjść na ten świat... uważam że trochę przesadzacie, założę się ze na tym forum jest mnóstwo ludzi którzy karmią swoje koty whiskasem albo czymś jeszcze gorszym ale w życiu się do tego nie przyznają bo zaraz zostaną sprowadzeni na ziemię, że lepiej by było gdyby kotów wcale nie mieli, trzeba znać umiar i tyle i założę się że jest sporo kotów na tym świecie które jedzą byle co ale są strasznie szczęśliwe, bo mają swojego człowieka który dba o nie tak jak potrafi i na tyle na ile go stać, a gdyby było tak jak mówisz to w schroniskach musieliby usypiać zwierzaki hurtowo bo niewielu ludzi stać na takie karmy


(żeby była jasność moje koty nie jedzą whiskasa ani innego badziewia)



Sporo racji jest w tym, co piszesz...
Ja prócz kota posiadam też dwoje dzieci, i pomimo iż wiem, że czekolada to więcej szkody niz pozytku, pozwalam im ją czasem jeśc.
I z kotem postępuję podobnie: staram sie by był odżywiany prawidłowo, ale czasem drobne "grzeszki" nie powoduja u mnie specjalnych wyrzutów.
ObrazekObrazek

Kocikici

 
Posty: 148
Od: Sob lip 15, 2006 20:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon paź 09, 2006 0:11

majak pisze:W naturze dieta kota składa się głównie z "podłości"-skóry, kości i wnętrzności gryzoni i ptaków. To nie są hodowlane gatunki z dużą masą mięśniową :wink: , kot doskonale sobie radzi z ich trawieniem. Dla mnie karmienie samym suchym to pójście na łatwiznę - bo szybko i tanio...


Czyli mam karmić koty myszami i to najlepiej żywymi?? 8O
Suche to pójście na łatwiznę - a puszki to już nie?

DamaKier - masz absolutną rację.
Nie tylko fakt, ze kot chętnie zjada świadczy o tym czy dana karma jest dobra - to najwyżej świadczy o jej smakowitości. I nie każdemu kotu będzie służyła każda karma. Jeden będzie lepiej przyswajał Acanę inny Hillsa a jeszcze inny będzie zdrów na karmie z niższej półki wszystko zależy od jego indywidualnych predyspozycji. Trzeba po prostu wypróbować karmy i zobaczyć co służy naszemu kotu.

Zuza-Figa skoro wyżywienie twojego kota ma być przede wszystkim tanie i zdrowe to faktycznie zrezygnuj w ogóle z puszek, lepiej przeznacz tą kasę na zakup lepszej suchej karmy to jest o wiele tańsze. W puszkach jest 80-90% wody za którą płacisz :roll:
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kociaraznadmorza, septicemia i 15 gości